Klub poinformował o ściągnięciu nowego zawodnika, czym z pewnością chociaż trochę poprawił humory kibiców, którzy do tej pory częściej dowiadywali się o odejściach ważnych piłkarzy, niż o transferach do klubu. Kto do tej pory odszedł z Wisły Płock, a kto do niej trafił?
PRZYSZLI:
Z Wisłą związał się kontraktem obowiązującym do końca czerwca 2024 roku. Trafił do nas z Górnika Zabrze, w którym częściej grywał w zeszłym sezonie - zanotował wtedy 11 spotkań (w tym przeciwko Wiśle w Płocku w kwietniu zeszłego roku - Nafciarze wygrali wtedy 3:2). Obecnie nie był już pierwszym wyborem trenera, co spowodowało zaledwie 3 występy w Ekstraklasie (dwukrotnie przeciwko Cracovii i raz przeciwko Legii Warszawa - tylko raz od 1. minuty). Ten prawonożny stoper regularnie powoływany jest do reprezentacji Polski do lat 20 i grywa tam dość regularnie. Mierzący 190 cm wzrostu Szymański z pewnością może liczyć na więcej minut w Płocku. Wisła ma w składzie w zasadzie tylko jednego prawonożnego stopera, którym jest Jakub Rzeźniczak. Kapitan Nafciarzy ma jednak już 36 lat, a w przypadku ewentualnego urazu (lub czerwonej kartki) jego absencja powoduje spory ból głowy u trenera Staňo. Atutem Szymańskiego jest też jego wiek, 20-latek będzie „nabijał” nam minuty młodzieżowców. Czy nowy nabytek Nafciarzy zadebiutuje już w najbliższym meczu z Pogonią Szczecin?
Na początku lutego Wisła Płock poinformowała o ściągnięciu młodego Dawida Zięby. Ten ofensywny piłkarz trafił do nas z Akademii Lecha Poznań, gdzie grywał w drużynach Centralnej Ligi Juniorów oraz w drugim zespole Mistrza Polski. W rundzie jesiennej zagrał w 15 meczach CLJ U-19, w których zdobył 4 bramki. Zięba ma też na swoim koncie powołania do młodzieżowych reprezentacji Polski. Udało mu się rozegrać kilkanaście spotkań dla kategorii do lat piętnastu, szesnastu i siedemnastu. Z Nafciarzami 18-latek związał się umową do końca 2024 roku. Młody i perspektywiczny gracz na początku wzmocni drugi zespół Wisły, ale kto wie, czy nie dostanie swojej szansy na debiut w Ekstraklasie - zwłaszcza przy zbieraniu wymaganych minut młodzieżowców (do wymaganych 3000 brakuje 1361).
Na testach w Płocku przebywa postać wyjątkowa, bo piłkarz występujący niedawno w juniorach… PSG. Posiadający paszport francuski i iworyjski Zahui jest graczem ofensywnym, który w latach 2015 - 2021 występował w juniorskich zespołach Mistrza Francji. W sierpniu 2021 roku przeniósł się do Feyenoordu Rotterdam, gdzie zaliczył 17 meczów w zespole rezerw (gol + 4 asysty). Podobno w zeszłym roku 19-latkiem interesowały się takie kluby jak niemieckie Hoffenheim, Schalke 04 czy hiszpański Betis Sevilla. Od lipca zeszłego roku Francuz pozostaje wolnym zawodnikiem, dlatego to tylko od trenera Pavol Staňo i samego zawodnika na testach będzie zależeć czy Zahui stanie się niedługo piłkarzem Wisły Płock.
ODESZLI:
O odejściu obrońcy mówiło się już od pewnego czasu, ale dopiero teraz udało się obu klubom załatwić wszystkie formalności. Urodzony w Kijowie 24-latek trafił do Płocka przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu. Nigdy nie stał się podstawowym graczem, chociaż udało mu się zaliczyć 25 występów ligowych, w których zdobył 3 gole oraz 2 mecze w ramach Pucharu Polski. Lewonożny stoper przeniósł się daleko, bo do K League 1, czyli ligi koreańskiej. Zasilił ekipę beniaminka - Daejeon Hana Citizen FC. Krivotsyuk razem z dwoma Brazylijczykami będą jedynymi piłkarzami spoza Korei Południowej w drużynie z 1,5 milionowego miasta Daejeon. Sam zespół Daejeon Hana Citizen FC awansował pod koniec października zeszłego roku do najwyższej klasy rozgrywkowej w Korei Południowej, a dla nich sezon jeszcze się nie rozpoczął. Pierwsza kolejka rozpocznie się w najbliższy weekend. Nowy zespół byłego Nafciarza zmierzy się z Gangwon FC - ciekawe czy z Krivotsyukiem w składzie.
Jeden z najlepszych graczy Wisły Płock i lider klasyfikacji strzelców Ekstraklasy (9 bramek i 3 asysty w 18 meczach) opuścił Polskę zaledwie po pół roku gry. Hiszpański skrzydłowy przeniósł się do KAS Eupen, czyli walczącej o utrzymanie belgijskiej ekipy z Jupiler Pro League (najwyższy poziom w tym kraju). Odejście Davo obiło się sporym echem w social mediach, a dla wielu kibiców Wisły kwota około 0,5 mln euro za takiego gracza to stanowczo za mało. W każdym razie 28-latek ma już za sobą 3 mecze w nowej ekipie, chociaż zawsze pojawiał się na murawie w drugiej połowie z ławki. Hiszpanowi udało się zaliczyć asystę w wygranym meczu przeciwko KV Mechelen, a dzięki temu zwycięstwu KAS Eupen w końcu opuściło strefę spadkową.
fot. oficjalna strona ŁKS
Środkowy pomocnik trafił do Płocka przed rozpoczęciem aktualnego sezonu. Do tej pory 25-latek zagrał zaledwie w 3 meczach ligowych (przeciwko Miedzi Legnica, Widzewowi Łódź i Radomiakowi Radom) oraz 1 spotkaniu pucharowym (ze Skrą Częstochowa). Mimo że wcześniej był kluczowym piłkarzem Ruchu Chorzów i walnie przyczynił się do awansu Niebieskich do 1. Ligi to w Wiśle nie potrafił się przebić. Wszystko to za sprawą silnej konkurencji w środku pola, gdzie najczęściej widzimy Dominika Furmana, Mateusza Szwocha czy Damiana Rasaka. A przecież w klubie jest jeszcze Filip Lesniak. Dlatego dla Mokrzyckiego najlepszą opcją było wypożyczenie, żeby ogrywać się w innym klubie, łapać minuty i mocniej powalczyć o miejsce w składzie w przyszłym sezonie. Michał resztę sezonu 2022/2023 spędzi w 1-ligowym ŁKS-ie Łódź, czyli ekipie, która ze sporą przewagą punktową jest liderem tabeli. Mokrzycki po raz kolejny będzie chciał wesprzeć nowych kolegów w walce o awans - tym razem do Ekstraklasy (co ciekawe, jego były klub, Ruch Chorzów, również walczy o awans i zajmuje aktualnie drugie miejsce w 1. Lidze). Mokrzycki zdołał już zagrać w koszulce ŁKS-u. Zaliczył dwukrotnie pełne 90 minut, a w ostatnim meczu przeciwko Skrze Częstochowa zdołał nawet zdobyć bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego.
Na ten moment to wszystko, ale mimo że zimowe okno transferowe w Ekstraklasie kończy się 22 lutego o godzinie 23:59, to nie oznacza, że po tym czasie żaden klub nie może zakontraktować nowego zawodnika. Nawet po tej dacie klub może zasilić piłkarz, który pozostaje bez kontraktu - co jest szczególnie istotne w przypadku np. Nesty Zahui’a. Czy młody francuz zostanie Nafciarzem? A może do Wisły Płock trafi ktoś jeszcze? O tym przekonamy się w przeciągu kilku kolejnych dni.
fot. tytułowa: Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94
Tabela Nafciarza Sezonu po 19. kolejce Ekstraklasy:
1. Furman 21 pkt
2. Wolski 20 pkt
3. Davo 17 pkt