TRZY RAZY M 12 09 2019
3xm-urbaniak3-8858.mp3
26:44
trzy-razy-m-12-09-2019
Słuchaj
TRZY RAZY M 12 09 2019
3xm-urbaniak3-8858.mp3
26:44
trzy-razy-m-12-09-2019
Dodaj do playlisty
TRZY RAZY M 12 09 2019
(Liczba odsłuchań: 66, Liczba wyświetleń: 39)
Udostępnij
Oceń
Galeria (1)
Patron audycji
Wesprzyj
Niniejsza audycja jest dostępna dla Ciebie bezpłatnie. Pamiętaj jednak, że możesz wesprzeć jej autora.
Lista utworów:
1. Red Bus to Freedom
2. Everything’s Changed
3. Jam
4. Round Midnight
5. Message from the Source –Skit
6. UrbTrap
7. Blue in Green
8. Good Change
9. HurlyBurly
10. Don’t You Ever Know
11. Chopin vs. Paganini
12. Red Bus
Wydawca: Muzeum Powstania Warszawskiego
Dziś pochylimy się nad nowym dziełem ikony polskiego i światowego jazzu - Michała Urbaniaka, które ukazało się 26 lipca bieżącego roku w ramach corocznego cyklu Pamiętamy’44 i obchodów 75 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Albumowi nadano wdzięczny tytuł For Warsaw with Love, a do udziału w nagraniach, które na niego trafiły, zaproszeni zostali wybitni goście tj. m.in. tacy giganci światowych scen muzycznych, jak Herbie Hancock – jeden z najwybitniejszych pianistów w całej przebogatej historii jazzu, Marcus Miller - basista znany ze współpracy m.in z Milesem Davisem, Arethą Franklin, Davidem Sanbornem i Al Jarreau, David Gilmore - niewymagający prezentacji gitarzysta wielkiego Pink Floyd, czy Lenny White - perkusista, z którego usług korzystali w przeszłości m.in: Stanley Clark, Al Di Meola, Chick Corea, Michel Petrucciani. Na płycie usłyszymy również dźwięki stworzone przez Michaela Patchesa Stewarta - trębacza i wieloletniego muzycznego towarzysza Marcusa Millera, współpracownika m.in. Quincy Jonesa, Al Jerrau, George’a Duke’a a także grupy Earth, Wind and Fire. Zgodzimy się chyba, że wymienione wyżej nazwiska robią piorunujące wrażenie. Czy tak samo jest z muzyką, nad którą napracowały się wraz z Michałem Urbaniakiem? Moim zdaniem zupełnie nie.
Na album „For Warsaw with Love” złożyło się 12 utworów, stanowiących podejmowaną przez Michała Urbaniaka próbę stworzenia swoistej fuzji bliskich mu gatunków muzycznych tj: jazzu i hip-hopu. I dla mnie osobiście w tym jest właśnie problem, bo o ile lubię i cenię ambitne,wysublimowane i finezyjne jazzowe inklinacje tego muzyka, to zupełnie nie rozumiem jego ciągot do prostoty, prymitywizmu i muzycznego uwstecznienia, oferowanego przez hip-hop. Mariażu obu tych gatunków próbował już przed laty Herbie Hancock, czym zasmucał w owym czasie swoich sympatyków (do których też się zaliczam) Było to wiele już lat temu i od tamtej pory Herbie zdążył dać sobie z tym spokój. Michał Urbaniak upiera się przy tej, moim zdaniem, regresywnej, deprecjonującej oraz profanującej muzykę jazzową i jej fundamenty formule. Szczęśliwie, mimo przytłaczającej przewagi utworów oferujących wspomnianą mieszaninę jazzu z hip-hopem, znajdziemy na płycie pozycje pozbawione znamion tego drugiego gatunku. Gdyby cała płyta była właśnie taka, jak te nieliczne, bardziej jazzowe pozycje, moje subiektywne odczucia byłyby również odmienne.
W rozpoczynający oraz kończący płytę utwór wpleciono fragmenty powojennej piosenki Władysława Szpilmana „Autobus Czerwony” Zabieg tyleż dyskusyjny co nieprzekonujący. Trudno dociec, jaka idea przyświecała autorowi tego pomysłu, bo kompozycja nie dotyka przecież problematyki powstańczej. Zdaje się, że po prostu podobała się Michałowi Urbaniakowi i pasowała do jego wizji ze względu na odniesienia do ujętej w tytule wydawnictwa Warszawy.
Całą płytę poleciłbym najbardziej oddanym wielbicielom twórczości Michała Urbaniaka, dającym się przekonać do jego hip-hopowych upodobań. Ja tej bariery z pewnością nie będę w stanie przekroczyć i przyznam się szczerze, że nawet nie znajdę w sobie determinacji, by próbować.
Top autora "Maciej Bazylczuk"
Posłuchaj innych audycji "TRZY RAZY M"
TRZY RAZY M 06 05 2020
3xm-millenium-the-web-podcast-7746.mp3
32:53
trzy-razy-m-06-05-2020
Słuchaj
TRZY RAZY M 06 05 2020
3xm-millenium-the-web-podcast-7746.mp3
32:53
trzy-razy-m-06-05-2020
Dodaj do playlisty
Millenium - "The Web" - recenzja płyty