Archiwum Państwowe zaprasza do obejrzenia wirtualnej wystawy fotografii „Ulicami Płocka w PRL-u”. Prezentowane zdjęcia pochodzą z dwóch zespołów archiwalnych: „Zbioru fotografii Tomasza Jacka Gałązki z Płocka” i „Komitetu Wojewódzkiej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w Płocku”.
Nasze miasto to miasto o wspaniałej historii, która sięga aż do średniowiecza. Prawa miejskie Płock uzyskał w 1237 roku, a w latach 1079-1138 był stolicą Polski. W czasach PRL-u był przede wszystkim ośrodkiem przemysłu. Funkcjonowały u nas ważne przedsiębiorstwa, na czele z Mazowieckimi Zakładami Rafineryjnymi i Petrochemicznymi. Rozwój przemysłu skutkował rozwojem i rozbudową miasta.
Na wystawie prezentowane są najważniejsze ulice miasta: Tumska, Kolegialna, Kwiatka, Grodzka czy Kobylińskiego. Pokazane są również zabytki Płocka np. Katedra czy Ratusz. Większość zdjęć pochodzi z lat 80. XX wieku.
Moim i Państwa gościem jest dr Tomasz Piekarski – wiceprzewodniczący Rady ds. Kombatantów i Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej przy Prezydencie Miasta Płocka.
radiomixx.pl Jest Pan autorem wystawy „Ulicy Płocka w PRL-u”. Co Pana zainspirowało do stworzenia tej wystawy?
Tomasz Piekarski: Wystawa jest częścią działań Archiwum Państwowego w Płocku, którym mam wielki zaszczyt kierować. To jest taka wystawa, która wynika z działań popularyzacyjnych zasobu archiwalnego. W trakcie epidemii, wtedy, kiedy instytucje kultury były zamknięte, starały się utrzymać kontakt ze swoim użytkownikiem. Również Archiwum Państwowe w Płocku do użytkownika docierało online. Ten sposób wydał nam się ciekawy. Mamy w swoim zasobie zdjęcia, dokumenty, które mogą interesować płocczan dotyczące historii Płocka. Postanowiliśmy podzielić się tymi dokumentami. Wybór padł na zdjęcia ze zbioru dokumentów Tomasza Jacka Gałązki oraz Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. W tych zespołach są ciekawe zdjęcia obrazujące miasto w okresie PRL-u. Stwierdziliśmy, że ulice Płocka w przeszłości, w latach 80. mogą być dla płocczan ciekawym elementem wspomnień, nawiązującym do pewnych nostalgicznych czasów młodości, ale też ciekawym elementem porównawczym dla wyglądu Płocka współcześnie. Na tej wystawie ten Płock się buduje, jest na początku rozbudowy różnych osiedli. Myślę, że wielu płocczan, szczególnie tych napływowych do różnych zakładów pracy, mogłoby się w tej historii odnaleźć.
radiomixx.pl Płock bardzo się zmienił przez te lata. Jest wyjątkowym miastem na mapie Polski. Dawna stolica (1079-1138), późnej ośrodek przemysłowy. Co jest najbardziej magicznego w naszym mieście?
TP: Myślę, że jest to pytanie trochę osobiste. Dla mnie – w Płocku magiczne i ciekawe jest połączenie tego starego z nowym, historii miasta sięgającej wczesnego średniowiecza, związanej z tym, że Płock był stolicą, był centrum administracyjnym. Ma wspaniałe stare instytucje, wspaniałą Starówkę. Ale też tego nowego – tego okresu ostatnich kilkudziesięciu lat, kiedy Płock stał się miastem przemysłowym. Budowa Mazowieckich Zakładów Rafineryjnych i Petrochemicznych, a następnie innych zakładów np. Zakładów Mięsnych czy Płockiej Stoczni Rzecznej czy Fabryki Maszyn Żniwnych zmieniły oblicze Płocka w innym kierunku. Mamy syntezę miasta z wielką tradycją, z wielką historią i miasta przemysłowego. Drugim elementem, który jest bardzo magiczny dla mnie, jako mieszkańca lewobrzeżnej części Płocka, jest Wisła. Wisła, która jest bardzo specyficzna w biegu płockim, jest znacznie szersza, ma inne rozlewy, ma piękne przyrodnicze otoczenie. Ma tę nadwiślańską, charakterystyczną zabudowę. To jest też takie miejsce magiczne.
radiomixx.pl Wystawa dotyczy ulic i najważniejszych punktów w Płocku w czasach PRL-u, ale głównie skupia się na latach 80.
TP: To wynika z tego, że takie zdjęcia udało się znaleźć w tych dwóch zbiorach dokumentacyjnych i one mogły stanowić pewną spójną historię. W tej wystawie chciałem zabrać płocczan w spacer, począwszy od ulicy Królewieckiej czy Kobylińskiego poprzez osiedla aż nad Wisłę. Z lat 80. głównie takie zdjęcia się zachowały. Z wcześniejszego okresu w naszych zbiorach takich zdjęć jest w zasadzie bardzo mało albo nie pasowały one za bardzo do tematu wystawy. Trochę zdjęć zachowało się z okresu okupacji, ale one też mają inny charakter i w innych okolicznościach powstawały.
radiomixx.pl Czy jest coś za czym Pan tęskni, jeśli chodzi o dawny Płock?
TP: To bardzo trudne pytanie, nie zastanawiałem się nigdy nad tym. Myślę, że brakuję mi trochę żywszej ulicy Tumskiej. Brakuje mi sklepów, brakuje mi też komunikacji, którą pamiętam z młodości – spacerów ul. Tumską, Grodzką i załatwianie różnych spraw, kiedy było to możliwe. Dzisiaj zarówno instytucje i centra handlowe zmieniły nawyki związane z zakupami i z przemieszczaniem się. Ulica Tumska to taka największa tęsknota.
radiomixx.pl Gdyby miał Pan wybrać między dawnym a obecnym Płockiem – który by Pan wybrał?
TP: Wydaje mi się, że jednak ten współczesny. Na tych zdjęciach też dobrze widać to. Starałem się pokazać PRL-owską biedę i zaniechania, wynikające z ówczesnej polityki, z ówczesnej sytuacji gospodarczej. Te budynki, które można tam zobaczyć są dosyć odrapane, zaniedbane. Samochody, mimo całego sentymentu do motoryzacji PRL-u. To jest jednak inna jakość życia, inna technologia. Myślę, że Płock zrobił olbrzymi skok cywilizacyjny, myślę, że dzisiaj ludziom żyje się jednak trochę lepiej.
radiomixx.pl Gdyby się Pan wyprowadził z Płocka – za czym by Pan najbardziej tęsknił?
TP: Wydaje mi się, że za Wzgórzem Tumskim, za tym widokiem nadwiślańskim, za Wisłą. Myślę, że dla każdego płocczanina jest to najcenniejszy widok i dla mnie też byłoby to najbardziej powodujące tęsknotę. Na razie się jednak nie wybieram nigdzie poza Płock.
radiomixx.pl Jakby ktoś, po wysłuchaniu naszego wywiadu, chciałby przyjechać do Płocka, to co by Pan polecił, żeby zwiedził?
TP: Obowiązkowym elementem każdej wycieczki jest Wzgórze Tumskie – Katedra, Muzeum Diecezjalne, Muzeum Mazowieckie. To są podstawowe punkty do zwiedzenia. Poza tym inne instytucje kultury – Muzeum Żydów Mazowieckich, Płocka Galeria Sztuki. Wszystkie te instytucje mają wspaniałe zbiory do zaproponowania wspaniałe wystawy. Zaprosiłbym też do Archiwum Państwowego w Płocku do poszukiwań archiwalnych, oczywiście, jeśli dana osoba miałaby takie zainteresowania. Archiwum ma swoje pewne wystawy czy obiekty, które można zwiedzić, chociaż w okolicznościach epidemicznych jest to niemożliwe. Myślę, że kiedy to wszystko minie to taki sposób prezentacji dokumentów również wróci.
radiomixx.pl Na sam koniec – czy mógłby nam Pan opowiedzieć jakąś ciekawostkę lub anegdotkę związaną z naszym miastem?
TP: Taki element związany z lwami, które kiedyś stały przy Katedrze, a teraz stoją przed Urzędem Miasta. Anegdota związana była z tym, że płocczanie mówili, że wtedy, kiedy do ślubu będzie szła niewinna niewiasta to te lwy zaryczą. Taka anegdota, którą wielu płocczan starszego pokolenia czasami sobie powtarza.
Wystawa jest dostępna na stronie Archiwum Państwowego. Serdecznie zapraszamy do obejrzenia!