Przed zawodnikami Orlen Wisły Płock ostatni akcent sezonu. Nie udała się misja odzyskania tytułu Mistrza Polski. W Lidze Europejskiej Nafciarze zdobyli brązowy medal. 4 czerwca w Tarnowie mecz finałowy Pucharu Polski!
24 maja po kilku miesiącach i rozegraniu 25. meczów Wisła u siebie rozgrywała spotkanie 26. serii PGNiG Superligi. Przed samym meczem, więcej mówiło się o jego dacie przełożonej decyzją Komisarza Ligi, co stawiało Wisłę w trudnej sytuacji przed wylotem do Lizbony. Nafciarze postawili wszystko na jedną kartę. Pojedynek z Łomżą Vive Kielce był pełen dramaturgii, czerwonych kartek, spektakularnych rzutów czy interwencji bramkarzy. Po 60 min było 20:20, w karnych to goście okazali się lepsi stosunkiem 5:3 i obronili tytuł Mistrza Polski. Więcej o meczu pod linkiem Wisła-Łomża.
Xavi Sabate / Orlen Wisła Płock
W ostatni weekend 28 i 29 maja Wisła w Lizbonie występowała w turnieju finałowym Ligi Europejskiej. Drugi raz z rzędu kwalifikując się do F4. W półfinale po słabym meczu Nafciarze ulegli gospodarzom SL Benfice 19:26. Czy na wynik meczu miał wpływ brak odpowiedniej regeneracji i przeprowadzenie tylko jednej jednostki treningowej? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jak sam pokreśli trener Xavi Sabate - to był nasz najgorszy mecz w sezonie. Bardzo długo po meczu przy szatni trwały rozmowy sztabu szkoleniowego, który starał się na gorąco przeanalizować porażkę. Rozżalenie, tak jednym słowem mogę podsumować to, co czuliśmy i słyszeliśmy w wypowiedziach trenerów, zawodników oraz kibiców. Jednak trzeba było zbierać się do hotelu, odpocząć przed meczem o trzecie miejsce. W niedzielę 29 maja Wisła zagrała z RK Nexe. W meczu z Chorwatami inicjatywa od początku należała do Nafciarzy. Zawodnicy Nexe walczyli ambitnie i do przerwy zniwelowali przewagę Wisły do jednej bramki 14:13. Początek drugiej połowy to wyrównanie 14:14, od tego wyniku Wisła wyszła na prowadzenie i z każdą minutą powiększała przewagę. 49 min 21:16. Do końca Nafciarze utrzymali prowadzenie i ostatecznie wygrali 27:22.
Krystian Witkowski i Adam Morawski dumnie prezentują brązowy medal
Orlen Wisła Płock zajmując trzecie miejsce w Lizbonie, osiągnęła największy sukces w dotychczasowej historii klubu w rozgrywkach europejskich. W roku poprzednim było to 4. miejsce w F4 EHF EL. Brązowy medal smakuje wyjątkowo.
Tegoroczną Ligę Europejską wygrała SL Benfica, która pokonała po dogrywce 40:39 obrońcę tytułu SC Magdeburg.
Przed Płocką drużyną ostatni akcent sezonu. Finał Pucharu Polski po raz pierwszy w historii zostanie rozegrany w tarnowskiej Arenie Jaskółka 4 czerwca. Rywalem Płocczan będzie Łomża Vive Kielce. Chyba każdy kibic Nafciarzy, zadaje sobie pytanie, czego może się spodziewać po meczu kończącym sezon? Wisła ostatni raz triumfowała w 2008 roku. i na liczbie 10. zatrzymała się ilość zdobytych przez nich Pucharów. Ostatnie lata zdominowali najbliżsi rywale niebiesko-biało-niebieskich. W 55. edycji Mistrzowie Polski bronić będą tytułu i staną przed okazją zdobycia 13. z rzędu Pucharu Polski a 18. w historii.
W płockiej ekipie nie zagra na pewno Niko Mindegia, który uległ kontuzji w ligowym meczu przeciwko drużynie z Kielc. Pozostali zawodnicy są do dyspozycji Sabate. Po treningu 3 czerwca szczypiorniści wyjadą do Tarnowa. Spotkanie w sobotę 4 czerwca o godzinie 18.30.
Czy Wisłę stać na wywalczenie Pucharu Polski?
Michał Kublik
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższy mecz Orlen Wisły Płock
04.06.2022, godz. 18.30 Orlen Wisła Płock - Łomża VIVE Kielce (finał PP)
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022