Trener Maciej Bartoszek przestał dzisiaj pełnić funkcję szkoleniowca Wisły Płock. Po niecałym roku 44-latek opuścił zespół Nafciarzy. W poniższym tekście przedstawię jak oceniam jego pracę, osiągane przez niego wyniki oraz kto zajmie jego miejsce.
Brak zwycięstwa w ostatnich 4 meczach, trzy porażki z rzędu i zaledwie jeden remis - to wystarczyło, żeby ze stanowiskiem pożegnał się Maciej Bartoszek. Urodzony we Włocławku trener zaczynał pracę 13 kwietnia 2021 roku. Zastąpił Radosława Sobolewskiego, który po coraz gorszych wynikach wędrował z Wisłą Płock w dół tabeli. Początkowo jego zastępca otrzymał umowę tylko do zakończenia sezonu, czyli na 6 ostatnich meczów. Zaczął przyzwoicie - od remisu z Jagiellonią Białystok. Podział punktów na własnym stadionie był o tyle cenny, bo pokazał, że zespół potrafił zawalczyć mimo dwubramkowej straty. Wola walki i zaangażowanie na boisku było czymś rzadko spotykanym w czasie końcowego okresu kadencji Sobolewskiego. W kolejnych meczach Nafciarze 2 razy wygrywali (z Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin), raz zremisowali (z Podbeskidziem Bielsko-Biała) i dwukrotnie ponosili porażkę (Cracovia, Lechia Gdańsk). Ostatecznie Wisła Płock utrzymała się w lidze zajmując na koniec rozgrywek 12. miejsce w tabeli. Jednak najbardziej cieszyć mogła postawa drużyny, która zaczęła walczyć i prezentować przyzwoity poziom sportowy.
Maciej Bartoszek mający w swoim CV prowadzenie m.in. Korony Kielce, Termaliki Bruk-Bet Niecieczy czy Chojniczanki Chojnice tak dobrze zaprezentował się przed zarządem oraz kibicami, że postanowiono mu zaufać i przedłużyć umowę na kolejny sezon. W aktualnych rozgrywkach poprowadził zespół w 24 meczach o stawkę. Pod jego dowodzeniem Wisła Płock 9 razy zwyciężała, trzykrotnie remisowała, a 11 razy ponosiła porażkę. Nafciarze Bartoszka grali bardzo różnie. Na budowanym nowym stadionie przy ulicy Łukasiewicza 34 zespół stworzył twierdzę. W 10 kolejnych spotkaniach Wisła nie ponosiła porażki, a aż 8 razy wygrywała. Piękna seria została przerwana dopiero przez Piast Gliwice, który pokonał Wisłę w 21. kolejce Ekstraklasy. Ekipa Waldemara Fornalika zatrzymała również inną passę Nafciarzy - w 18 poprzednich meczach ligowych drużyna strzelała minimum jedną bramkę. Z drugiej strony niebiesko-biało-niebiescy prezentowali się bardzo źle w meczach z dala od domu. Na 12 takich spotkań aż 10 z nich przegrali. Mecze wyjazdowe były piętą achillesową trenera Macieja Bartoszka nie tylko w Wiśle Płock - prowadzone wcześniej przez niego zespoły również słabo grały na obcych stadionach. Spotkaniem wyjazdowym również było starcie z Koroną Kielce w ramach gry o Puchar Polski. Po dogrywce Nafciarze ulegli gospodarzom i odpadli już w pierwszej rundzie rozgrywek. Ostatecznie były już szkoleniowiec zostawił płocką drużynę na 10. miejscu w tabeli z przewagą 8 punktów nad strefą spadkową.
W 30 meczach o stawkę trener Bartoszek uzyskał wynik 1,27 punktu na mecz. Bardzo słabe wejście w rozgrywki w 2022 roku spowodowały, że cierpliwość zarządu klubu się wyczerpała i postanowiono rozstać się ze szkoleniowcem, który z Wisłą był ponad 10 miesięcy. Wydaje się, że po czasie 44-latek będzie wspominany w Płock raczej pozytywnie. Kibice pamiętać będą przede wszystkim te dobre mecze pod wodzą Bartoszka - np. zwycięstwo u siebie z Legią Warszawa czy dwukrotnie rozbicie Zagłębia Lubin po 4:0. Jednak od pewnego czasu dało się zauważyć, że coś się psuje i dobitnie pokazują to wyniki ostatnich 3 spotkań. Wisła nie tylko przegrywała, ale grała po prostu koszmarnie. Czy był to chwilowy kryzys, który w przeciągu kilku tygodni zostałby zażegnany - tego nie dowiemy się już nigdy. Na plus pracy Macieja Bartoszka w Płocku z pewnością zaliczyć też należy wspomniane wyżej serie - 10 spotkań domowych na własnym stadionie bez porażki oraz 18 kolejnych meczów ze strzeloną bramką. Z drugiej strony bolesnymi wspomnieniami będą praktycznie wszystkie mecze wyjazdowe - a w ich przypadku nawet po takim czasie trudno dostrzec było jakąkolwiek poprawę.
Pracę Macieja Bartoszka powinno się oceniać raczej pozytywnie - były gorsze momenty, ale były i te dobre / fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Nazwisko nowego trenera nie jest jeszcze znane, a drużynę przygotowywać i prowadzić w najbliższym meczu przeciwko Górnikowi Łęczna będzie Łukasz Nadolski - pełniący jeszcze przed chwilą funkcję asystenta trenera Macieja Bartoszka.
fot. tytułowe Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94.
Tabela Nafciarza Sezonu po 22. kolejce Ekstraklasy:
1. Damian Warchoł 18 pkt
1. Krzysztof Kamiński 18 pkt
2. Rafał Wolski 15 pkt