Zostały dwa mecze do końca sezonu. W ramach 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Płock uda się do Krakowa, by na stadionie im. Józefa Piłsudskiego zagrać z Cracovią. Obie ekipy nie grają już o nic, ale w przypadku wygranej gospodarzy Pasy wyprzedzą Nafciarzy w ligowej tabeli. Co na temat tego spotkania oraz meczu przeciwko Warcie Poznań, w którym debiutował powiedział nam Damian Węglarz?
Radiomixx: Nie mogę nie zadać tego pytania - jak się czujesz po tej niefortunnej interwencji z Wartą Poznań?
Damian Węglarz: Generalnie dobrze. Popełniłem błąd i trzeba było ten błąd po bramce wyrzucić z głowy. Jestem nauczony doświadczeniami, trochę tych spotkań się zagrało i człowiek wie jak na błędy trzeba reagować. Nie było ciężko, ale tą pierwszą połowę trochę przespaliśmy i nie graliśmy nic specjalnego. Ale 0-0 do przerwy by nas bardziej podbudowało, niż ta stracona bramka. Z analizy trzeba było wyciągnąć wnioski. Wiem jaką decyzje podjąłem i co powinienem inaczej zrobić. Tak samo podchodzę zmotywowany do kolejnych spotkań i nie ma negatywnego napięcia.
Radiomixx: To była pierwsza bramka w tym meczu, która otworzyła wynik. Koledzy byli uszczypliwi?
Damian Węglarz: Nie, bo wiemy jaki styl preferujemy. Trener chce grać od tyłu i wiadomo, że tak grając narażamy się na błędy - moje czy kogoś innego. Już w poprzednim spotkaniu było widać, że gramy na dużym ryzyku, może na zbyt dużym. Jest w tym jakaś metoda, bo wiemy co chcemy grać. Każdy z zawodników, starszy czy młodszy, się rozwija piłkarsko - to jest najważniejsze. Ten styl wymaga, że musimy być bardziej kreatywni z piłką. Musimy podejmować ryzyko, ale myślę, że będzie to procentowało.
O RYWALU:
Cracovia trenera Jacka Zielińskiego po 32 meczach zajmuje 8. miejsce w tabeli. Grają bardzo różnie - zaliczyli po 11 zwycięstw i porażek oraz 10 remisów, ale trzeba przyznać, że zmiana szkoleniowca przyniosła skutek. Na początku listopada 2021 roku Michał Probierz pożegnał się z Pasami po niezadowalających wynikach, a w jego miejsce klub zatrudnił doświadczonego Zielińskiego. W ostatnich 6 meczach Craxa 3 razy wygrywała i tylko raz ponosiła porażkę. Co ciekawe, w tych spotkaniach stracili zaledwie 3 gole, a grali m.in. z Rakowem Częstochowa. Starcie z Wisłą Płock jest ostatnim domowym meczem Cracovii w tym sezonie. Klub poinformował o Teddy Bear Game, czyli akcji wywodzącej się z krakowskiej sekcji hokejowej. Kibice zgromadzeni na stadionie wyrzucą pluszowe misie na murawę po zdobytej bramce (przy braku bramek odbędzie się to po ostatnim gwizdu sędziego). Zabawki trafią do małych pacjentów Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie - Prokocimiu. Takie akcje zdecydowanie należy wspierać!
Radiomixx: Mecz z Cracovią to przedostatnie spotkanie w lidze. Jesteście niemal sąsiadami w tabeli. Zwycięstwo zapewni wam wysokie 6. miejsce w tabeli. Najważniejsze chyba to zagrać na zero z tylu?
Damian Węglarz: Na pewno, ale też się nie obrażę, jeśli stracimy bramkę, ale strzelimy o jedną więcej. Najważniejsze, żebyśmy wygrali to spotkanie i, tak jak pan powiedział, przypieczętowali to 6. miejsce, bo mamy dobry sezon. W wielu meczach pokazywaliśmy się z dobrej strony i też widać po atmosferze na stadionie, że kibice są wyrozumiali, gdy nam nie idzie. Byliśmy trochę ospali w ostatnim meczu, ale jeśli chodzi o całokształt to myślę, że można patrzeć z optymizmem w przyszłość.
Radiomixx: Trener Staňo ostatnio stwierdził, że brakowało energii zespołowi do gry, takiego ducha walki. Ten duch walki będzie chyba niezwykle ważny w meczu z Cracovią i osiągnieciu tam pozytywnego rezultatu?
Damian Węglarz: Każdy widział to spotkanie i widział, że nie była to taka Wisła Płock co w poprzednich spotkaniach. Graliśmy ospale, za wolno podejmowaliśmy decyzje i ten mecz nie był atrakcyjny. Warta wykorzystała wszystkie nasze błędy i skończyło się wynikiem 0-3. Myślę, że gdybyśmy tych błędów nie popełnili to byłoby minimum 0-0. Na pewno wiemy, że to spotkanie nas mocniej zmotywuje do spotkania z Cracovią i będziemy chcieli zgarnąć 3 pkt.
W ostatnim meczu tych ekip górą byli Nafciarze. Wygrali 2-1 po bramkach Mateusza Szwocha i Kristiána Vallo. Było to pierwsze spotkanie, na którym kibice zasiadali na nowej trybunie budowanego stadionu im. Kazimierza Górskiego / fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
O WIŚLE:
W ostatnich 5 meczach przeciwko Pasom Wisła wygrała tylko raz. Było to w listopadzie 2021 roku. Zwycięstwo 2:1 świetnie przypieczętowało otwarcie nowej trybuny wschodniej stadionu w Płocku. Spotkanie w Krakowie będzie na zespołu trenera Pavola Staňo bardzo trudne, ale i bardzo ważne. W przypadku porażki w dwóch ostatnich meczach Nafciarze mogą zakończyć sezon nawet na 9. miejscu. Dlatego 3 punkty przywiezione z Krakowa mogą uspokoić drużynę i umocnić 6. miejsce w tabeli. Martwić mogą wyniki w dwóch ostatnich spotkaniach. Pomijając już fakt, że były to porażki, to ekipa Wisły zaprezentowała się wtedy po prostu bardzo słabo. Z drugiej strony przed 3 tygodniami Nafciarze odnieśli swoje ostatnie zwycięstwo. Pokonali wtedy drużynę Białej Gwiazdy i powracali z Krakowa z 3 punktami. Może czas to powtórzyć?
Radiomixx: Jak zagrać z Cracovią? Jakie warunki postawić na boisku rywala, żeby 3 punkty przyjechały do Płocka?
Damian Węglarz: Będzie to trudne spotkanie, bo Cracovia jest mocna u siebie. Musimy wyjść z mocną wolą zwycięstwa, grać agresywnie, z mocnym pressingiem. Żeby pod nasze dyktando toczył się ten mecz, a nie przeciwnika. Myślę, że jesteśmy mocni przy stałych fragmentach i będziemy chcieli to wykorzystać. Jako drużyna chcemy dać z siebie maxa, bo wiemy, że mamy do końca 2 mecze. To nie jest tak, że patrzymy już na dni kiedy ten sezon się skończy, tylko trzeba ten sezon fajnie ukoronować, powalczyć ile się da o to 6. miejsce, a potem z zadowoleniem odpocząć przed kolejnym sezonem.
Wisła Płock zmierzy się z Cracovią w Krakowie w piątek, 13 maja o godzinie 18:00. Transmisja spotkania w Canal + Sport.
fot. tytułowe Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94.
Tabela Nafciarza Sezonu po 32. kolejce Ekstraklasy:
1. Krzysztof Kamiński 28 pkt
2. Damian Warchoł 18 pkt
2. Rafał Wolski 18 pkt
2. Łukasz Sekulski 18 pkt