Ciężki jest początek 2023 roku dla Nafciarzy. Wisła przegrała 3 ostatnie mecze, w których potrafiła strzelić zaledwie 1 bramkę. Dzisiaj na ich drodze stanęła Pogoń, która po przeciętnym początku roku wygrała ostatnio z Wartą Poznań. Ostatnio między tymi ekipami padł wynik 2:2 - kto tym razem był górą?
Sporo się działo w Płocku na zakończenie zimowego okna transferowego, więc i sporo zmian w wyjściowej jedenastce Nafciarzy. Na lewą stronę defensywy powrócił Piotr Tomasik. W środku pola przy Dominiku Furmanie (kapitan) zagrał od 1. minuty Filip Lesniak. W ataku przy strzelcu jedynego do tej pory gola w 2023 roku dla Wisły, Marko Kolarze, wystąpił nowy napastnik wypożyczony z Korony Kielce Bartosz Śpiączka.
Pierwsze minuty to utrzymywanie się przy piłce gości, ale Nafciarze w 7. minucie wyszli z ładnie zapowiadającą się kontrą. Kolar przerzucił celnie na drugie skrzydło do Tomasika, który odegrał w pole karne do Śpiączki. Główka była jednak bardzo niecelna. W 14. minucie strzałem z dystansu próbował zaskoczyć Kamil Grosicki, ale uderzenie najlepszego snajpera Portowców odbiło się od obrońcy. W 16. minucie po kombinacyjnym rzucie rożnym Furman posłał piłkę do niepilnowanego Rafała Wolskiego. Ten uderzał z pierwszej piłki, ale na drodze stanął defensor Pogoni. W 18. minucie najgroźniejsza do tej pory akcja tego meczu. Sprzed pola karnego huknął Mateusz Szwoch i zmusił Dante Stipicę do robinsonady. Chorwacki bramkarz musiał interweniować też po chwili, kiedy strzelał Wolski. W 21. minucie kolejna groźna kontra płocczan. Zaczęło się od przejęcia piłki przez Furmana, który dostrzegł wybiegającego Wolskiego. Ten celnie zgrał do napastnika, ale ostatkiem sił piłkę zblokował obrońca. W 23. minucie uderzał Marcel Wędrychowski, ale strzał był zbyt lekki żeby pokonać Kamińskiego. W 27. minucie urwał się na skrzydle Grosicki, który w polu karnym odegrał do Wędrychowskiego. Na raty, ale uderzenie x-latka złapał golkiper gospodarzy. W 30. minucie do interwencji po raz kolejny zmuszony był Kamiński, który musiał obronić strzał z dystansu Rafała Kurzawy. W 38. minucie po rożnym po raz kolejny z pierwszej piłki uderzał Szwoch. Piłka trafiła w słupek - sporo szczęścia dla Portowców. W 40. minucie groźna akcja dla gości. Wędrychowski wyszedł w polu karnym sam na sam, ale zamiast uderzać to odegrał do kolegi i całkowicie zepsuł tę akcję. Do przerwy 0:0 po wyrównanym spotkaniu.
Po zmianie stron bez zmian w obu ekipach, a już w 46. minucie żółtą kartkę zobaczył Śpiączka. W 49. minucie bardzo groźna akcja gości zakończyła się strzałem zawodnika Pogoni, który obił słupek bramki Nafciarzy. W 50, minucie nieźle wyglądająca kontra Wisły zakończyła się uderzeniem Wolskiego. Z problemami, ale obronił to Stipica. W 54. minucie sędzia Piotr Lasyk podyktował rzut karny dla gości. Tomasik ciągnął rywala za koszulkę. Jedenastkę wykorzystał Sebastian Kowalczyk, ale po interwencji VAR arbiter anulował gola, bo została nieprawidłowo wykonana. Wciąż bezbramkowy remis, a po chwili pierwsze zmiany. Za Kolara i Śpiączkę na murawie zameldowali się Milan Kvocera i Mateusz Lewandowski. W 68. minucie strzelał na bramkę Nafciarzy wprowadzony przed chwilą Pontus Almqvist, ale futbolówka po raz kolejny obiła poprzeczkę. W 76. minucie w końcu dobra akcja dla Wisły. Piłkę wysoko przejął Kvocera, który minął obrońcę i wbiegł w pole karne. Tam trochę się zagotował i oddał zbyt łatwy strzał w bramkarza szczecinian, który mocno ucierpiał w tym starciu. Na ostatnie kilkanaście minut szansę dostali kolejni zmiennicy. Na boisku pojawili się Vallo? i Damian Warchoł, którzy zastąpili Szwocha i Wolskiego. W 84. minucie było niebezpiecznie pod bramką Nafciarzy, ale rywale nie wykorzystali momentu, w którym Kamiński się… przewrócił. W 87. minucie groźną akcję rozpoczął Grosicki, który zgrał w pole karne Wisły. Piłkę odbił Sulek?, a futbolówka niefortunnie trafiła w słupek - dużo szczęścia mieli teraz Nafciarze. Już w doliczonym czasie gry fatalnie zagrał Vallo, który stracił piłkę blisko własnego pola karnego. Na szczęście sytuację uratował Furman. Przed samym końcowym gwizdkiem bramkę zdobyła Pogoń. Strzałem przy słupku bramkarza pokonał Wahan Biczachczjan. Pogoń wygrała w Płocku 1:0.
Wiadomo, że ciężko po meczu, w którym tracisz bramkę w doliczonym czasie gry, coś komentować. Trzeba przyznać, że dzisiaj Pogoń Szczecin była bardzo dobrym przeciwnikiem. Musieliśmy popracować też bez piłki, co często się nie zdarza. Z perspektywy całego meczu byliśmy nastawieni na kontrataki. Myślę, że w pierwszej połowie było parę sytuacji, które rozpoczęliśmy i mogliśmy skończyć lepiej. W drugiej myślę, że ostatnie dwadzieścia minut było box to box. Każda strona miała sytuacje, mogła kończyć bramką. Ten remis byłby ze wskazaniem na Pogoń. Nie strzeliliśmy, karny nas uratował i byliśmy w grze. Bramka na końcu boli, ale trzeba patrzeć na kolejne mecze. Skończyć tę serię, przełamać się i będzie dobrze - skomentował na konferencji pomeczowej trener Pavol Staňo.
Debiut w Wiśle Płock zaliczył dzisiaj Bartosz Śpiączka. Jak oceniacie jego pierwszy występ? /fot. Mateusz Ludwiczak /Wisła Płock S.A.
Serię 4 porażek z rzędu Wisła zaliczyła ostatnio w... 2017 roku. Ogólnie w ostatnich 8 ligowych meczach Nafciarze na 24 możliwe do zdobycia punkty zgarnęli jedynie 4. Płocczanie po porażce z Pogonią zasłużenie spadają na 10. miejsce w tabeli, a przewaga nad strefą spadkową kurczy się do 6 oczek. Natomiast Pogoń zwyciężając w Płocku przerwała swoją serię 15 meczów ze straconym golem. Portowcy wskakują na 4. miejsce w tabeli i wciąż się liczą w walce o najwyższe lokaty. Wisła Płock kolejny mecz ligowy zagra w Kielcach. Starcie z Koroną odbędzie się w przyszłą sobotę, 4 marca, o godzinie 17:30.
Wisła Płock - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
0:1 – Vahan Bichakhchyan 90’
Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Aleksander Pawlak, Martin Šulek, Adam Chrzanowski, Piotr Tomasik - Marko Kolar (57' Milan Kvocera), Dominik Furman, Filip Lesniak, Mateusz Szwoch (81' Damian Warchoł), Rafał Wolski (81' Kristián Vallo) - Bartosz Śpiączka (57' Mateusz Lewandowski)
Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Linus Wahlqvist, Konstantinos Triantafyllópoulos, Benedikt Zech, Leonárdo Koútris - Marcel Wędrychowski (79' Adrian Przyborek), Damian Dąbrowski, Rafał Kurzawa (88' Vahan Bichakhchyan), Sebastian Kowalczyk (65' Pontus Almqvist), Kamil Grosicki - Luka Zahovič (88' Mateusz Łęgowski)
Żółta kartka: Śpiączka
Sędzia: Piotr Lasyk
fot. tytułowa Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94.
Głosujcie na Nafciarza Sezonu!
Nafciarz94.:
1. Szwoch - dwa bardzo groźne strzały
2. Wolski - kreator wielu akcji
3. Pawlak - pilnował Grosickiego i włączał się do ofensywy