Wesprzyj W Radomiu kończyliśmy 13. kolejkę Ekstraklasy. Tamtejszy Radomiak podejmował Wisłę Płock. Dla gospodarzy było to rocznicowe spotkanie z okazji 115 urodzin klubu.
W 3. minucie szybko wbiegł Capita lewą stroną boiska. Minął obrońców i uderzył z ostrego kąta - niecelnie. Po paru minutach kolejna szansa dla gospodarzy. Wrzutkę w pole karne zgrywał głową Maurides, a następnie próbował uderzać Tapsoba. Tylko nad poprzeczką. Po 15 minutach Nafciarze bez żadnego strzału, a znowu groźnie było w polu karnym Wisły. Źle zagrał Tavares, a rywal podał szybko do wbiegającego sam na sam z bramkarzem Wolskiego. Górą był jednak Leszczyński. Pierwsze uderzenie w wykonaniu Wiślaków doświadczyliśmy w 19. minucie. Wtedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego główkował Edmundsson. Bez problemów dla Majchrowicza. Wydaje się, że nasz stoper mógł zgrywać do lepiej ustawionych kolegów. Przewagę w grze udokumentował Radomiak w 28. minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego trafiło na głowę Mauridesa, a ten huknął w stronę bramki. Futbolówka odbiła się jeszcze od Tavaresa i zatrzepotała w siatce. Nie minęła chwila, a doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Padał na murawę Kun, a arbiter kazał mu wstawać. Jednak po interwencji VAR sędzia podyktował rzut karny dla Wisły. Bezbłędny był Sekulski, który doprowadził do wyrównania. Co ciekawe, to był jego cztardziesty gol na poziomie Ekstraklasy. W 43. minucie przed szansą stanął Jurić, który dwukrotnie próbował strzelać na bramkę Radomiaka. Najpierw zablokował go obrońca, a następnie... kolega z zespołu, który został trafiony w twarz. Początek pierwszej połowy bardziej korzystny dla Radomiaka, ale końcówka już dla Nafciarzy. Po pierwszych 45 minutach było 1:1.
Reklama
Bez zmian rozpoczęły drugą odsłonę obie ekipy. Przez długi czas piłkarze próbowali uśpić kibiców. Starali się tworzyć sytuacje, ale nic konkretnego z tego nie wynikało. W 60. minucie pierwsze zmiany. Zeszli Jurić i Djalo. Ten drugi miał dzisiaj zastąpić w środku pola kontuzjowanego Pacheco, ale przez godzinę gry nie pokazał w zasadzie nic (nie pierwszy raz w tym sezonie). Piłkarzy zastąpili Salvador i powracający po urazie Nowak. W 68. minucie groźnie faulowany był Tavares, a sędzia natychmiast pokazał rywalowi czerwoną kartkę. Bardzo długo trwała interwencja VAR, ale ostatecznie skończyło się na żółtku dla Camary. Salvador ruszył lewą stroną boiska w 77. minucie. Wbiegł w pole karne i z ostrego kąta próbował przelobować bramkarza Radomiaka. Jednak zabrakło centymetrów. Po paru chwilach z dystansu próbował huknąć Nowak, ale obronił to golkiper gospodarzy. W 83. minucie Sekulskiego zmienił Niarchos. To pierwsze minuty dla Greka od końca sierpnia. W 87. minucie kolejne uderzenie z dystansu. Tym razem autorstwa Salvadora. Niestety ponad poprzeczką. Po chwili świetna akcja Radomiaka, ale i tym razem zabrakło centymetrów. Na ostatnie minuty spotkania weszli Mijusković i Pomorski. Zmienili Tavaresa i Kuna. Końcówka nie przyniosła rozstrzygnięcia i obie drużyny podzieliły się punktami.
Nie był to porywający mecz. Trzeba też szczerze przyznać, że to gospodarze mieli więcej z gry - zwłaszcza na początku spotkania. Wisła pochwalić się za to mogła bardzo szczelną defensywą. Ten punkt zdobyty na wyjeździe powinniśmy szanować. W następnym meczu podejmować u siebie będziemy Pogoń Szczecin. To spotkanie już za tydzień, w poniedziałek, trzeciego listopada.
Radomiak Radom – Wisła Płock 1:1 (1:1)
1:0 – Maurides 28’
1:1 – Łukasz Sekulski (karny) 34’
Radomiak Radom: 1. Filip Majchrowicz, 24. Zie Ouattara, 14. Steve Kingue, 26. Adrian Dieguez, 13. Jan Grzesik, 2. Ibrahima Camara, 27. Rafał Wolski (C), 10. Roberto Alves (74' 6. Romario Baro), 15. Abdoul Tapsoba (61' 7. Vasco Lopes), 25. Maurides, 11. Capita Capemba (61' 21. Elves Balde)
Wisła Płock: 12. Rafał Leszczyński, 35. Marcin Kamiński, 19. Andrias Edmundsson, 4. Marcus Haglind-Sangré, 21. Žan Rogelj, 14. Dominik Kun (89' 6. Krystian Pomorski), 17. Matchoi Djaló (61' 30. Wiktor Nowak), 84. Tomás Tavares (89' 25. Nemanja Mijušković), 13. Quentin Lecoeuche, 99. Deni Jurić (61' 66. Iban Salvador), 20. Łukasz Sekulski (C) (82' 9. Giannis Niarchos)
Trenerzy: Joao Henriques – Mariusz Misiura
Żółte kartki: Camara – Rogelj
Sędzia: Karol Arys
Nafciarz94