Wisła Płock - Piast Gliwice 0:1 (0:0)
0:1 - Michał Chrapek 54'
Komentarz: Leszek Harabasz i Paweł Dylewski. Podsumowanie My Chcemy Gola 113:
Leszek Harabasz: Kolejna dwutygodniowa przerwa na kadrę. Zasadnym jest zadać pytanie: nad jakimi elementami techniki, motoryki, taktyki pracowaliśmy? W tym meczu nie widziałem kompletnie różnicy w stosunku do poprzednich spotkań, nie licząc ostatniego ze Śląskiem.
Paweł Dylewski: Bardzo trudne pytania zadajesz. Wyliczyłeś tyle składowych formy zawodników. Może zapytajmy, nad czym w ogóle pracowaliśmy? Patrząc na to wszystko, widziałem delikatne drgnięcie w tych dwóch meczach ostatnich. A tu się okazało, że przerwy kadrowe nam przeszkadzają i szkodzą.
LH: Ja chciałbym poznać filozofię trenera Sobolewskiego. Na czym ma polegać i kto ma prowadzić grę w naszym zespole? Od rozgrywania mamy Adamczyka, Szwocha, Rasaka, Lesniaka, Lagatora. Adamczyk do Szwocha, Szwoch do Adamczyka na jednym metrze. A ja się pytam: kto jest odpowiedzialny za grę ofensywną? Jestem w stanie zrozumieć, że Szwoch jest ustawiany na skrzydle i on z każdą piłką, którą dostanie, ma jechać z nią w środek pola. A ultraofensywnym powinien być boczny obrońca. Chyba musiałbym sobie obciąć trzy palce w dłoni po tym meczu i może dwóch akcji Vallo bym się dopatrzył.
PD: W ogóle jest wiele pytań, biorąc pod uwagę wypowiedzi trenera, który za każdym razem mówi, że kolejne mecze chcemy wygrywać, walczyć, dobrze się prezentować. Tylko że za tym nie idą czyny, to są puste słowa, które może powiedzieć każdy. Nie ma trenera czy zawodnika, który wyszedłby i powiedział: „a to dziś przegramy, bo nam się nie chce”. Wychodzimy, gramy, walczymy i pokazujemy to na boisku. A tu się kończy na deklaracjach i zapowiedziach.
LH: Ale trener mówi, że spełnili cechy wolicjonalne, wybiegali mecz. Piłkarze za darmo nie grają. Są w pracy i dostają za nią ciężkie pieniądze. To jest akurat nietrafione tłumaczenie trenera.
PD: Kolejny raz, grając u siebie, nie widać, że gramy u siebie. Zawsze można dostać bramkę przypadkową. Niestety my nie jesteśmy w stanie udowodnić i pokazać przeciwnikom, że „hola hola, przytrafiło się, ale gracie w Płocku”.
LH: Dostaliśmy bramkę 54 minucie, a trener reaguje zmianami około 70 minuty. Od razu powinien mieć przygotowane zmiany i od 54 minuty zaproponować zmianę taktyki. Jak gramy 4 obrońcami, to zmieniamy na trzech, wprowadzamy ofensywnego pomocnika. Jak Szwoch czy Adamczyk mają być od rozgrywania, to niech idą do środka pola. A tu nie widać nic. Około 70 minuty przegrywamy mecz, a trener, na co liczy?
PD: Gramy jednym napastnikiem, kiedy przegrywamy mecz. Można przećwiczyć, przygotować zespół na różne warianty meczu. Lepiej, gorzej, prowadzimy, przegrywamy, chcemy utrzymać wynik, musimy atakować. Musimy mieć pod te warianty jakieś rozegranie i to personalne. Często mówimy o zmianach. Czemu nie może grać Lewandowski z Tuszyńskim?
LH: Dlaczego nie może być drugi młodzieżowiec na boku pomocy. Jednego trzeba z tej czwórki posadzić na ławę i wprowadzić młodzieżowca. Jak upór trenera będzie trwał, to się okaże, że wylądujemy o ligę niżej.
PD: Ktoś powie, że się czepiamy. Jak się nie czepiać? Jeśli komuś zależy, żeby ten klub istniał, funkcjonował i nie był tylko chłopcem do bicia, to ciężko po takich meczach znaleźć sensowną odpowiedź na wiele pytań.
LH i PD: Ciężko mówi się o kolejnej porażce. Zostawmy to.
Składamy najlepsze życzenia, zdrowych, spokojnych Świąt, pełnych refleksji i nie tylko, z racji bycia krajem katolickim, ale nie tylko odnośnie do tego, co dzieje się teraz na całym świecie. Abyśmy się mogli jak najdłużej spotykać i wszystko, co złe, mogło zostać daleko z tyłu.
Komentarz po meczu, Radosław Sobolewski (Wisła Płock):
- Bardzo mocno chcieliśmy wygrać to spotkanie. To zakładaliśmy sobie przed meczem i można powiedzieć, że piłkarze spełnili te oczekiwania, bo sfera mentalna, sfera wolicjonalna była z naszej strony na naprawdę bardzo, bardzo wysokim poziomie. Również przygotowanie fizyczne do tego meczu - przewaga po naszej stronie i to naprawdę znacząca. Również po odzyskaniu piłki chcieliśmy dużo się przy niej utrzymywać, tylko najgorsze z tego wszystkiego jest to, że z tego większego utrzymania się przy piłce - w porównaniu do zespołu Piasta - niewiele wynikało. Tak naprawdę stworzyliśmy zbyt mało konkretnych sytuacji, podczas tych 90. minut, aby pokusić się o zdobycie, chociażby jednego punktu. Ta ostatnia tercja - pole karne przeciwnika - tutaj nas nie było. Zbyt bojaźliwie podeszliśmy do pewnych rzeczy, natomiast niektóre rzeczy cieszą. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu poprawimy pewne elementy i będziemy groźniejszym zespołem.
Wisła: 1. Krzysztof Kamiński - 15. Kristián Vallo, 25. Jakub Rzeźniczak, 18. Alan Uryga, 24. Ángel García (82, 20. Luka Šušnjara) - 14. Mateusz Szwoch, 6. Damian Rasak (70, 94. Dušan Lagator), 23. Filip Lesniak, 17. Hubert Adamczyk, 9. Dawid Kocyła (70, 7. Piotr Tomasik) - 8. Patryk Tuszyński (70, 37. Mateusz Lewandowski).
Piast: 26. František Plach - 20. Martin Konczkowski, 5. Tomáš Huk, 4. Jakub Czerwiński, 28. Bartosz Rymaniak - 77. Arkadiusz Pyrka (46, 16. Dominik Steczyk), 18. Patryk Sokołowski, 3. Tomasz Jodłowiec, 6. Michał Chrapek (84, 17. Patryk Lipski), 21. Gerard Badía (67, 10. Kristopher Vida) - 70. Jakub Świerczok (73, 11. Michał Żyro).
Żółte kartki: García, Rzeźniczak, Lagator - Badía, Rymaniak, Steczyk, Jodłowiec.
fot. tytułowe Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Po każdej kolejce wybierzcie 3. Waszym zdaniem najlepszych zawodników Wisły Płock. Link do oddania głosu na TT: #NafciarzSezonu
Wyniki po 22 kolejkach:
1. Krzysztof Kamiński - 20 pkt
Mateusz Szwoch - 20 pkt
3. Damian Rasak - 15 pkt
Paweł Dylewski:
1) Kamiński
2) Tuszyński
3) Rzeźniczak
Leszek Harabasz:
1) Kamiński
2) Tuszyński
3) Uryga