Po ostatnim meczy Wisły Płock z Pogonią Szczecin, w radiomixx.pl, wyemitowana została 100 audycja, My Chcemy Gola. Leszek Harabasz i Paweł Dylewski, w swój unikalny sposób, komentują wydarzenia boiskowe i nie tylko, piłkarzy nożnych Wisły Płock. Można się z nimi zgadzać lub nie, to już jest Państwa decyzja i wybór.
Fragment zapisu setnej audycji, My Chcemy Gola:
Leszek Harabasz: Paweł, ja nie rozumiem, w jaki sposób my dobieramy zawodników do naszej drużyny. Ja rozumiem, że mamy określony styl gry i jakieś ustawienie zespołu i pod to ustawienie jest jakiś kręgosłup, jak go mamy w ogóle. Pod to ustawienie dobieramy jakichś zawodników i dublerów pod nich. Natomiast kompletnie nie rozumiem pod jaki styl czy system dobieramy napastników. Ostatnim to był chyba Ricardinio, który coś potrafił, ale tu był Kuświk i był Zawada. Zawady się pozbyliśmy, przyszedł Sheridan, przyszedł Tuszyński, Cabrera. Na dobrą sprawę żaden z tych napastników nie potrafi grać w tej drużynie, i to za kilku trenerów! Tuszyńskiego pamiętamy z Zagłębia czy innych zespołów, gdzie potrafił grać jako napastnik i strzelać bramki.
Paweł Dylewski: Jest to głębszy problem. Musimy wspomnieć o zmianach, które nastąpiły – klub pożegnał się z dyrektorem Markiem Jóźwiakiem.
LH: Dla mnie to był kompletnie nietrafiony pomysł. Skąd pomysł, że Jóźwiak ma przyjść na dyrektora sportowego?!
PD: Dyrektor sportowy Jóźwiak zasłynął kilkoma kontrowersyjnymi i nietrafionymi decyzjami w klubie Legia Warszawa. Mieliśmy bolesną nauczkę, jeśli chodzi o poprzedniego dyrektora sportowego, pana Masłowskiego. Ściągnął ponad 40 ludzi, z czego połowy nawet nie widzieliśmy. Mylić się jest rzeczą ludzką. Głupotą zaś jest robić te same błędy po raz kolejny. Wspomniałeś, że nie szanujemy swoich ludzi, związanych z Płockiem. Przyszedł teraz Paweł Magdoń, który przez jakiś fragment swojego życia był związany z Płockiem.
LH: Ale przyszedł z czwartego poziomu polskiej ligi. Może wyjdźmy na ul. Tumską (deptak w Płocku, dop. red.) i krzyknijmy: „kto chce być dyrektorem sportowym?”. Na pewno ktoś podniesie rękę.
PD: Przypomnę jedną rzecz: największe triumfy, jeśli chodzi o trenerów, były udziałem trenerów z Płocka. Pierwszy awans do drugiej ligi – trener Prosowski. Pierwszy awans do ekstraklasy – trener Wenerski. Najbardziej spektakularny awans do ekstraklasy był udziałem twoim i twojej drużyny. Później były czasy lepsze i gorsze. Zdobywaliśmy Puchar Polski, przez dwa sezony graliśmy w pucharach europejskich. Natomiast od pewnego czasu zagubiliśmy to, czego się domagamy – nie mamy swojej młodzieży. Mamy ciągle ludzi, którzy przychodzą zarabiać pieniądze.
LH: Ale kto do tego doprowadził? Trzeba powiedzieć to oficjalnie. Do tego doprowadzili płoccy prezesi – Kępiński i Kruszewski. Oni zdecydowali o genach Kaczmarka, który dwukrotnie spuścił z ligi – raz prowadząc Stomil, a drugi raz prowadząc Petrochemię. Później zatrudnili te same geny i te geny wyrugowały wszystko, co się ruszało i potrafiło grać! Mieliśmy fajny rocznik, fajnych chłopaków z roczników 95-98. Dzisiaj Radwański grał w Radomiaku, teraz w Termalice. A czemu nie w Płocku?
PD: Jest jeszcze kwestia pracy z młodzieżą. Zadbajmy o swoją młodzież, awansujmy do Centralnej Ligi Juniorów. Będziemy mieli przegląd najzdolniejszej młodzieży i nie będzie nam potrzeba skautów. Pan Jagoda, który jest fanem Dominika Furmana, gruchnął wiadomością, że Wisła zatrudniła nowego skauta – Emila Kota. Nie znamy człowieka, nie wiemy, życzymy szczęścia. Ale pytamy: po co?
LH: Chciałem wrócić do transferów. Ci, co wchodzą z ławki powinni robić jakąś jakość, różnicę. Słabo gra, ktoś wchodzi i gra lepiej. A tu się okazuje, że za słabego wchodzi słabszy. Nie rozumiem tego.
PD: Pozbyto się Adama Majewskiego, który teraz nieźle sobie radzi w Stomilu. Myśleliśmy, że pokuszą się o zostawienie Bartka Sielewskiego, jako trenera. Bartek raczej karierę kończy, w tej rundzie praktycznie nie wyszedł na boisko, a dyrektorem sportowym zostać mógłby. Byłby może osobą, która by się sprawdziła.
LH: Ale jest swój, nasz, gnaty za ten klub oddawał przez tyle lat! Najgorsze jest to, że nie wyciągamy żadnych wniosków. Powielamy stare błędy i powielamy. Czego człowiek by nie powiedział, to się obrażają: Kruszewski, Kępiński, Marzec. Niech się któryś uderzy w pierś. My nie chcemy źle dla tego klubu. Mamy co krytykować. Jakbyśmy mieli co chwalić, to byśmy chwalili.
Następna gorzka pigułka do tej naszej audycji – nawet komentatorzy powiedzieli, że 12 miesięcy pracy trenera Sobolewskiego skutkuje tym, że jesteśmy najsłabszym zespołem. Wracam do poprzedniej audycji, gdzie powiedziałem, że zespół nie robi żadnych postępów. Ale żeby nie dołować, jest jeden promyk po tym ostatnim meczu. Od trzech meczów tabela stała, teraz o jeden punkt ruszyła. To jest ten prognostyk.
PD: Czekają nas bardzo trudne cztery mecze. Najbliższy z Górnikiem Zabrze, u siebie. Miejmy nadzieję, że na początek tej następnej setki piłkarze zrobią nam na złość i wygrają.
Cała audycja MY CHCEMY GOLA 100
Po każdej kolejce wybierzcie 3. Waszym zdaniem najlepszych zawodników Wisły Płock. Link do oddania głosu na TT: #NafciarzSezonu
Wyniki głosowania po meczu z Cracovią:
1. Giorgi Merebashvili 50 pkt
2. Krzysztof Kamiński 33 pkt
3. Damian Rasak 15 pkt
4. Jakub Rzeźniczak 10 pkt
5. Filip Lesniak 8 pkt
6. Alan Uryga, Piotr Tomasik 3 pkt
8. Mateusz Lewandowski 2 pkt
Klasyfikacja generalna po 10 kolejkach:
1. Krzysztof Kamiński - 16 pkt
2. Mateusz Szwoch - 9 pkt
3. Damian Rasak - 7 pkt
4. Dawid Kocyła - 6 pkt
5. Patryk Tuszyński, Filip Lesniak, Torgil Gjertsen, Damian Zbozień, Alan Uryga, Giorgi Merebashvili - 3 pkt
11. Milan Obradović - 2 pkt
12. Angel Garcia, Damian Michalski, Jakub Rzeźniczak - 1 pkt
Oceny po meczu z Pogonią
Leszek Harabasz:
1) Tomasik
2) Gjertsen
3) Rasaak
Paweł Dylewski:
1) Gjertsen
2) Garcia
3) Rasak