My Chcemy Gola 160. Komentarz po meczu Widzew Łódź - Wisła Płock 2:1 (1:0).
Komentuje Paweł Dylewski:
- należy chylić czoła przed naszymi kibicami, którzy w tak licznym gronie dopingowali naszą drużynę na stadionie Widzewa Łódź, co wzbudziło również szacunek miejscowych kibiców. Kiedyś musiała przyjść ta pierwsza porażka. Uważam, że Wisła nie musi się tego występu wstydzić. Szkoda straconych bramek i punktów. Należy żałować, że sytuacji stworzonych przez Wiślaków nie udało się zamienić na bramki, co byłoby przełożeniem na lepszy wynik w meczu z Widzewem Łódź. Miejmy nadzieję, że praca, którą zawodnicy wykonali do tej pory, nadal będzie przynosiła efekty, że przegrany mecz z Widzewem był wypadkiem przy pracy. Następny pojedynek z Górnikiem Zabrze powinien potwierdzić, że drużyna nie zagubiła swojej formy i przygotowanie motoryczne oraz taktyczne przełoży na zwycięstwo. Cieszy, że Wisła jest coraz bardziej doceniana przez fachowców i obserwatorów, jak gramy, jak zdobywamy bramki, jak się prezentujemy na boisku. Pavol Stano sumiennie przygotował zespół do sezonu. Ilość przebiegniętych kilometrów jest ewenementem, jeśli chodzi o Ekstraklasę. Przynosiło to oczywiście efekty w postaci wyników do tej pory. Myślę, że trener utrzyma tę linię. Nie mamy się czym martwić. Za nami siedem kolejek tego sezonu. Wisła wywalczyła do tej pory taką zdobycz punktową, która pozwala nam w dalszym ciągu być liderem rozgrywek. Mieliśmy prawo przegrać. Oby nie nastąpiło tąpnięcie, bo zawsze porażka może zostawić jakiś ślad. Tutaj jest istotna rola dla sztabu szkoleniowego, żeby zawodnicy wymazali z pamięci porażkę. Tego życzymy zawodnikom. Mam nadzieję, że będziemy mogli oglądać dobrze i skutecznie grającą Wisłę Płock z Górnikiem Zabrze.
Pavol Stano (Wisła Płock):
- Właśnie dla takich meczów warto robić piłkę nożną przed perfekcyjną publicznością z jednej i drugiej strony. Cieszę się, że było tutaj tylu naszych kibiców i ten stadion ma takie fajne odbicie na zawodników. Dzisiaj ten mecz spełnił bardzo wysokie parametry. Myślę, że zagraliśmy jeden z najlepszych meczów, jak tu jestem i jestem bardzo dumny z moich zawodników. Szkoda tylko, że tak się otworzył, bo mieliśmy dużo podbramkowych sytuacji, może zabrakło trochę szczęścia i w pierwszej akcji Widzew strzelił bramkę, przez co grało mu się łatwiej. Było widać, że jesteśmy dobrzy przy piłce, ja tak naprawdę nie mam co powiedzieć. Staraliśmy się, walczyliśmy, graliśmy piłką, także gratuluję gospodarzom punktów i gratuluję mojej drużynie za podejście do meczu i dobre spotkanie.
Głosujcie na Nafciarza Sezonu!
Paweł Dylewski:
1) Davo
2) Aleksander Pawlak
3) Steve Kapuadi
fot. tytułowa Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock