My Chcemy Gola 155. Komentarz po meczu Warta Poznań - Wisła Płock 0:4 (0:3). Komentują, Tadeusz Świątek i Paweł Dylewski.
Paweł Dylewski: W podsumowaniu należy pochwalić za wynik, za osiągnięty rezultat. Myślę, że przebiegnięte kilometry też są jednym z pozytywów. Można troszeczkę przyczepić się do większego przykładania się i do finalizacji akcji. Wspominałem sytuację z pierwszej połowy, kiedy Dominik Furman bardzo ładnie odebrał piłkę na środku boiska. Po lewej stronie miał Rafała Wolskiego, po prawej Łukasza Sekulskiego i był tylko jeden obrońca, a Dominik z 30, czy z 40 metrów próbował przerzucić piłkę nad bramkarzem. Myślę, że trener zrobił pozytywne na zmiany.
Tadeusz Świątek: Zgadzam się z twoją oceną, natomiast miałbym małe pretensje do trenera, żeby przy wyprowadzaniu kontr zawodnicy podchodzili do tego z większą odpowiedzialnością. Tutaj stworzyli sobie wiele sytuacji, ale w meczu z silniejszym przeciwnikiem będzie to jedna, może dwie sytuacje, które trzeba wykorzystać, aby osiągnąć dobry wynik. Chociażby w meczu z Lechem Poznań. Liczę, że skoro Mateusz Szwoch zagrał tutaj słabszy mecz, to w Poznaniu pójdzie mu lepiej. Skoro tutaj Sekulski nie strzelił gola, to może w Poznaniu mu się uda, a Davo może utrzyma obecną formę strzelecką i jemu także uda się zdobyć gola. W piłce, a szczególnie w polskiej piłce wszystko jest możliwe. Adam Majewski dał przykład Wiśle Płock jak pokonać Lecha Poznań, kiedy to Stal Mielec wygrała z Lechem 2:0 i tego się trzymajmy.
PD: Ja bardzo chętnie przyjąłbym wynik 2:0, żeby, tak jak mówisz, powtórzyć wynik Stali Mielec. Aczkolwiek, rozmawialiśmy też poza anteną, nie ujmując nic naszej drużynie, należy chwalić i cieszyć się, ale czasami się zastanawiamy, czy to przeciwnik był tak słaby, czy to my byliśmy tacy dobrzy. Na pewno bardziej miarodajnymi będą mecze z Legią Warszawa, Rakowem Częstochowa, Pogonią Szczecin, z tymi silniejszymi drużynami w lidze. To będzie taką odpowiedzią, na co stać naszą drużynę w tym sezonie.
TŚ: Powiem z doświadczenia sportowego, że nie patrzmy na nazwy drużyn, tu na ogół wszystkie są na wyrównanym poziomie. Z każdą można wygrać i z każdą można przegrać, to wszystko zależy od podejścia psychicznego, od koncentracji, od przygotowania fizycznego, a tutaj jak wiemy, trener dokonał dużej metamorfozy, jeśli chodzi o Wisłę Płock.
PD: Trener sam był dobrym zawodnikiem ligowym. Myślę, że to też jest ważne, że zna szatnię, jest w stanie zmotywować zawodników. Cieszę się, że mamy tak duże grono zawodników, u których zmiany przyniosły spodziewany efekt. Jest rywalizacja, przyjdą kartki, przyjdą kontuzje, ktoś będzie musiał wskoczyć do składu, także to są sytuacje, które budują.
TŚ: Wynik buduje atmosferę, nie tylko na boisku, ale też w szatni, a jeżeli uda nam się osiągnąć dobry wynik w Poznaniu, to psychika naszych piłkarzy będzie bardzo pozytywna.
PD: Myślę, że Lech Poznań jest uwikłany w puchary. Przegrał pierwszy mecz, drugi przełożył. Będzie to motywacja dla naszych zawodników, aby tę dobrą formę potwierdzić dobrym wynikiem. Zapewnienia Damiana Michalskiego przed meczem, który śmiało powiedział, że jadą po trzy punkty. To, co powiedziałeś, nie patrzmy na nazwę drużyny, tylko wychodźmy i to niech się nas boją.
TŚ: Tak jest. Nawiąże jeszcze do swoich lat, że również graliśmy z wieloma renomowanymi drużynami i gdybyśmy się ich przestraszyli, to nie byłoby sensu wychodzić na boisko.
PD: Dla tych, którzy nie pamiętają, przypomnę, że byłeś częścią Widzewa Łódź, który mierzył się z Liverpoolem, z Juventusem, także na pewno twoje wspomnienia są bezcenne. Podejrzewam, że nie jeden z dzisiejszych zawodników chciałby przeżyć to, co ty przeżyłeś jako zawodnik i należy im tego życzyć.
TŚ: Bozia dała mi to przeżyć i naprawdę jestem z tego powodu szczęśliwy.
PD: Dziękujemy serdecznie Państwu za uwagę, gościem w My Chcemy Gola 155, był Tadeusz Świątek.
#NafciarzSezonu
Tadeusz Świątek:
1. Davo
2. Wolski
3. Pawlak
Paweł Dylewski:
1. Davo
2. Wolski
3. Furman