Piłkarze Wisły Płock do meczu 32. kolejki I ligi w Opolu z tamtejszą Odrą przystępowali z wiedzą o wynikach spotkań bezpośrednich rywali. Płocczanie po 31. meczach zajmowali czwarte miejsce w tabeli z 51 pkt. GKS Tychy i Wisła Kraków przegrały swoje spotkania w 32. kolejce odpowiednio 2:3 z GKS Katowice i 3:4 z Lechią Gdańsk i są tuż za Nafciarzami na 5. i 6. pozycji. Oba zespoły nie mogły już wyprzedzić płocczan, którzy natomiast mieli szansę odskoczyć rywalom, wygrywając z Odrą Opole. Jak poszło Wiśle Płock?
Wisła Płock aktywnie rozpoczęła spotkanie, pierwszy strzał, choć mocno niecelny, na bramkę gospodarzy oddał Fabian Hiszpański w 3 minucie meczu. Następne minuty nie przyniosły żadnego zagrożenia ze strony gości, bliższa zdobycia bramki była za to Odra Opole. W 16 minucie meczu po zamieszaniu w polu bramkowym Bartłomieja Gradeckiego Wiślacy wyszli z opresji bez straty gola, wybijając piłkę z drugiego metra przed bramką. Kilka rzutów z autu i kornerów wykonywanych przez opolan w kolejnych akcjach powodowały, że płocczanie tylko się bronili przez kolejne minuty i nie mogli wyjść ze swojej strefy obronnej. Obraz gry przez pierwsze 25 minut na korzyść gospodarzy, którzy dużo więcej mieli z gry oraz przeważali na murawie i w końcu udokumentowali swoją przewagę. W 28 minucie Sarmiento będąc sam na sam pokonał Gradeckiego. Po stracie gola Wisła w końcu się przebudziła i po kontrze w 33 minucie wywalczyła rzut rożny, z którego żadnego zagrożenia bramki gości nie stworzyła. W 42 minucie po rzucie wolnym, wykonywanym przez Galana, piłka trafiła na głowę Sarmiento, który pokonał Gradeckiego i Odra Opole prowadziła 2:0. Jeszcze w doliczonym czasie Antczak oddał strzał w polu karnym Wisły Płock, a piłka odbiła się od ręki Marcusa Sangre, sędzia nie miał innego wyjścia, jak podyktować jedenastkę dla gości. Rzut karny skutecznie wykonał Galan i strzelił trzeciego gola do szatni Wisły Płock.
Druga połowa przyniosła delikatną zmianę w obrazie gry Wisły Płock. Goście wyszli na drugą część w zmienionym składzie, Fryderyk Gerbowski i Jakub Szymański pojawili się na murawie za Marcina Biernata i Igora Drapińskiego. Płocczanie aktywniej zaczęli atakować i starać się zagrozić bramce gospodarzy, ale byli w swoich atakach bezzębni. W 58 minucie niestety wykonany bardzo źle rzut wolny przez Szwocha nie dał żadnej korzyści Wiśle tak jak chwilę później przez Hiszpańskiego. W 60 minucie kolejne zmiany w płockiej ekipie Kacper Laskowski za Davida Niepsuja, Thiakane za Dawida Kocyłę. Gospodarze oddali inicjatywę Wiśle, skupiając się na obronie wyniku i wyjściu z kontrami. Wisła Płock tej przewagi zupełnie nie potrafiła wykorzystać. W odpowiedzi Galan w 70 minucie strzela z rzutu wolnego, a futbolówkę na korner ekspediuje Gradecki. Płocczanom ewidentnie przeszkadzała piłka w grze w tym meczu, do 75 minuty statystycy odnotowali zero celnych strzałów ze strony Nafciarzy! W 76 minucie Westermark zastępuje Łukasza Sekulskiego. Odra jeszcze miała swoje szanse w końcówce meczu, gościom nie pomogły zmiany i do końca spotkania jeden celny strzał na bramkę gospodarzy dopiero w 92 minucie oddał Thiakane! Gospodarze zagrali skutecznie w pierwszej oraz mądrze w drugiej połowie i sprawiedliwie wygrali 3:0.
Wisła Płock nie wykorzystała swojej szansy i nie odskoczyła rywalom w tabeli. Zagrała bardzo słaby mecz, była drużyną bezbarwną oraz dużo gorszą od Odry Opole i zasłużenie przegrała 0:3.
- Pozostaje mi pogratulować zdobycia trzech punktów Odrze Opole. My zagraliśmy fatalnie, szczególnie w pierwszej połowie. Odra rozegrała mecz na swoich warunkach, wykorzystywała stałe fragmenty gry. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu do zapomnienia, druga po korektach też niewiele lepsza, bo Odra dobrze się broniła. Takie mecze i dni się zdarzają, a my musimy z tego wyciągnąć wnioski, bo dalej jesteśmy w grze o baraże. Zrobimy wszystko, żeby jak najlepiej przygotować się do dwóch ostatnich meczów, które będą o wszystkim decydować - skomentował mecz trener Dariusz Żuraw.
Odra Opole - Wisła Płock 3:0 (3:0)
1:0 - Jean Franco Sarmiento 28'
2:0 - Jean Franco Sarmiento 40'
3:0 - Borja Galan 45'+4
Odra: 30. Artur Haluch - 2. Piotr Żemło, 3. Jiří Piroch, 5. Rafał Niziołek (90, 94. Konrad Nowak), 7. Jean Franco Sarmiento (68, 11. Dawid Czapliński), 8. Wojciech Kamiński (84, 13. Adrian Purzycki), 9. Tomáš Mikinič (90, 6. Vittorio Continella), 24. Jakub Szrek, 25. Jakub Antczak, 27. Mateusz Kamiński (C), 77. Borja Galán.
Wisła: 99. Bartłomiej Gradecki - 2. Marcin Biernat (46, 77. Jakub Szymański), 4. Adam Chrzanowski, 8. Jakub GrIč, 9. Dawid Kocyła (62, 19. Emile Thiakane), 14. Mateusz Szwoch, 16. Fabian Hiszpański, 20. Łukasz Sekulski (C) (76, 53. Jesper Westermark), 21. Igor Drapiński (46, 32. Fryderyk Gerbowski), 24. David Niepsuj (62, 70. Kacper Laskowski), 44. Marcus Haglind-Sangré.
Żółte kartki: Żemło, Piroch, Szrek - Biernat, GrIč.
Sędzia: Damian Kos.
Fot. Sebastian Wiciński / Wisła Płock S.A.
Michał Kublik
Reklama