Jak zaznaczyłem na koniec w tekście zapowiadającym mecz "To nie będzie spacerek dla zawodników Wisły Płock i na parkiecie trzeba będzie wywalczyć komplet punktów!" nie myliłem się. Azoty Puławy mocno napsuły krwi trenerowi Sabate i postawiły się Nafciarzom w meczu 24. serii PGNiG Superligi.
Po wysokim zwycięstwie w półfinale Pucharu Polski 33:16 w połowie kwietnia, wydawało się, że mecz ligowy będzie podobny i Wisła bez problemów pokona Azoty Puławy, które w tym sezonie już nie walczą o nic. Stracili szansę na obronę brązowego medalu i odpadli z PP. Było zgoła inaczej. Po pierwsze do składu drużyny Roberta Lisa wrócili Przybylski, Burzak i Zembrzycki. Zmiana w bramce była na tyle istotna, ze Wisła miała swoje problemy z pokonaniem Zembrzyckiego, który został MVP - 11/37 - 30%. Sporo obronionych rzutów przez golkipera Azotów powodowało, że puławianie odrabiali straty, w 10 min przegrywali 1:5, by w 17 min doprowadzić do różnicy jedną bramką 7:8. Wisła w ty czasie miała problemy w obronie z zatrzymaniem Burzaka i Kowalczyka. Do końca pierwszej połowy mozolnie, ale jednak udało się odzyskać wyższe prowadzenie gościom, zadecydowały przede wszystkim indywidualne akcje Mindegii i Kosorotova w końcówce, ostatecznie na przerwę Wisła schodziła z +4 i wynikiem 15:11 na swoją korzyść.
W drugiej odsłonie Azoty Puławy mocno cisnęły obronę Wisły, która starała się nie dać złamać. Goście utrzymywali wywalczone prowadzenie z pierwszej połowy, nawet ciut je powiększając w 35 min do 17:12. Ambitnie grająca ekipa gospodarzy przed własną publicznością dawała z siebie maksa. Ponownie bramki Burzaka, Adamskiego czy Jarosiewicza pozwoliły zmniejszyć straty do dwóch oczek w 40 min 17:19. Widać było ogromną wolę walki i chęć sprawienia niespodzianki w Azoty Arena przez gospodarzy. Wisła po chwilowym przestoju ponownie odskoczyła na cztery bramki, niezawodnie wykonywał rzuty karne Lucin, do bramki trafiał Zhitnikov 18:22. Wydawało się, że powoli Nafciarze przejmą kontrolę nad meczem, by nie doprowadzać do nerwowej końcówki pojedynku. Niestety przytrafiły się straty własne niebiesko-biało-niebieskim przy podaniu, złym wznowieniu od środka i ponownie przewaga została przez gospodarzy odrobiona do stanu 20:22. Jeszcze kilka następnych minut trwał napór na przyjezdnych, próby gry taktyką 7 na 6, lecz zaprawiona w bojach obrona Wisły i trzy fantastyczne interwencje Biosci w bramce pozwoliły wypracować przewagę 28:24 na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Szczypiorniści Wisły Płock koncertowo rozegrali końcówkę i dowieźli zwycięstwo do finałowej syreny, ostatecznie pokonując Azoty Puławy 30:25.
Uff mogli odetchnąć kibice z Płocka, którzy dotarli do Puław, wielkie brawa dla nich i tych przed TV. Jak zaznaczył Sroczyk w wypowiedzi po meczu - za mało biegaliśmy, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Drużynę Wisły czekają najważniejsze mecze, widać, że zawodnicy są przygotowywani do tych decydujących spotkań. Do tego dochodzi naturalne zmęczenie wyczerpującym sezonem i presja bycia liderem. Teraz czas na przerwę dla kadrowiczów, od 24 kwietnia zaczyna się zgrupowanie dla polskich zawodników (Dawydzik, Jastrzębski, Daszek, Komarzewski i Sroczyk). Mecze 27 z Włochami i 30 kwietnia z Łotwą. Do ligowej gry szczypiorniści wrócą 6 maja, kiedy to zagrają w Orlen Arenie z Arged Ostrovią.
Azoty Puławy - Orlen Wisła Płock 25:30 (11:15)
Orlen Wisła Płock - Jastrzębski 7/28 - 30%, Biosca 4/8 - 50%, Zhitnikov 5, Fazekas 3, Komarzewski 3, Mindegia 3, Kosorotov 3, Lucin 3, Piroch 3, Mihić 2, Daszek 2, Serdio 1, Sroczyk 1, Terzić 1.
Przebieg zawodów: 0:1, 1:1, 1:2 [5 min] 1:3, 1:4, 1:5 [10 min] 2:5, 3:5, 4:5, 4:6, 5:6 [15 min] 5:7, 6:7, 6:8, 7:8, 7:9, 7:10 [20 min] 7:11, 8:11 [25 min] 8:12, 9:12, 9:13, 9:14, 10:14, 10:15, 11:15 [30 min] - 12:15, 12:16, 12:17, 13:17 [35 min] 14:17, 14:18, 15:18, 15:19, 16:19, 17:19 [40 min] 17:20, 18:20, 18:21, 18:22, 19:22 [45 min] 20:22, 20:23, 21:23, 21:24, 22:24, 22:25, 23:25 [50 min] 23:26, 24:26, 24:27, 24:28 [55 min] 24:29, 24:30, 25:30 [60 min].
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
06.05.2023 - 25 SL - Orlen Wisła Płock - Arged Ostrovia, godz. 16:00
10.05.2023 - 1/4 LM - Orlen Wisła Płock - SC Magdeburg, godz. 18:45
17.05.2023 - 1/4 LM - SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock, godz. 18:45
21.05.2023 - 26 SL - Industria Kielce - Orlen Wisła Płock, godz. 17.00
03.06.2023 - Finał PP - Arena Kalisz - Orlen Wisła Płock - Industria Kielce, godz. 20.00
fot. PGNiG Superliga
Michał Kublik
Reklama