W kolejnym domowym meczu Wisła Płock potwierdziła swoją dominację i chęć walki o najwyższe cele. Tym razem łupem płocczan padło czterdzieści bramek w meczu z Corotop Gwardią Opole. Filip Michałowicz po meczu odwdzięczył się kolegom kratką napoju chmielowego, a Tomas Piroch na pewno nie chciałby już wracać do tego spotkania.
Od początku na parkiecie przeważali gospodarze, Dima Zhitnikov potężnym rzutem z drugiej linii otworzył wynik spotkania. Szybko Nafciarze osiągnęli kilku bramkowe prowadzenie po golach Przemysława Krajewskiego, Abela Serdio, ponownie Zhitnikova i Michała Daszka było 5:2. W pierwszej połowie obrona Wisły nie była tak szczelna, jakby życzył sobie tego Xavi Sabate i udawało się gościom dochodzić do szóstego metra i zdobywać gole. Brylowali w ekipie gości Daniel Jendryca i Fabian Sosna. Podopieczni Bartosza Jureckiego przyjechali do Płocka bez kontuzjowanego swojego reżysera gry Piotra Jędraszczyka. Zła informacja dla kadry Polski jest taka, że Jędraszczyk z powodu kontuzji do końca sezonu może już nie pojawić się na parkiecie. Wracając do wydarzeń w Orlen Arenie, Wiślacy kontrolowali w pełni to co dzieje się na placu gry i systematycznie powiększali przewagę. Krajewski wykorzystał rzut karny i dodał do swojego dorobku jeszcze cztery gole, pierwszą połowę ukończył ze skutecznością 5/6. Filip Michałowicz otrzymał sporo czasu od trenera, dobrze wywiązywał się ze swoich obowiązków w defensywie i był skuteczny z przodu 3/4. Na przerwę gospodarze schodzili z sześcioma bramkami przewagi 21:15.
W drugiej połowie podobnie jak w ostatnim meczu z Wybrzeżem Gdańsk, Nafciarze aktywniej zagrali w obronie, prowokowali rywala do strat i znakomicie odczytywali intencje przeciwnika w grze 7 na 6. Płocczanie dali sobie rzucić tylko sześć bramek w drugiej części pojedynku. Zawodnicy z Płocka przechwycili sporą ilość piłek i zdobyli bodajże pięć czy sześc goli, trafiając do pustej bramki. W tym elemencie aktywni byli Daszek i Krajewski. Oczywiście nie zabrakło pięknych akcji i skutecznych rzutów z lewego skrzydła autorstwa Lovro Mihicia 4/4. W bramce Marcel Jastrzębski, 8/16 - 50%, popisał się w pewnym momencie potrójną obroną, którą finalnie zamienił na punkt po kontrze Mihić. Patent na Tomasa Pirocha w meczu miał golkiper gości Jakub Ałaj, czterokrotnie wybronił rzuty Czecha, który nie mógł się przełamać i zdobyć gola. To nie był udany dzień dla sympatycznego czeskiego rozgrywającego 0/4. MVP został skrzydłowy i egzekutor karnych Krajewski, choć jednego nie wykorzystał, dobrze wyczuł Przemka Adam Malcher i odbił piłkę po jego rzucie, przy dobitce nie miał już jednak żadnych szans. Krajewski 10/12 (4/5 k). Ostatnią czterdziestą bramkę rzucił z prawej flanki Michałowicz, co zostało nagrodzone gromkimi brawami kibiców i radością wszystkich kolegów z drużyny, którzy serdecznie uściskali jeszcze młodziutkiego skrzydłowego, wiedząc, co będzie czekało na nich w szatni.
Teraz czeka zawodników dzień odpoczynku i ruszają ostatnie przygotowania do meczu Ligi Mistrzów, która rusza po przerwie 15 lutego w przypadku Wisły Płock pojedynkiem na wyjeździe z SC Magdeburg.
Orlen Wisła Płock - Corotop Gwardia Opole 40:21 (21:15)
Orlen Wisła Płock: Alilović 4/17 - 24%, Jastrzębski 8/16 - 50% – Daszek 5, Zarabec 1, Lucin 3, Piroch, Sroczyk 3, Serdio 1, Susnja 2, Samoila 1, Michałowicz 4, Fazekas 2, Krajewski 10, Dawydzik 1, Mihić 4, Zhitnikov 3.
Przebieg zawodów: 1:0, 2:0, 3:0, 3:1, 4:1 [5 min] 4:2, 5:2, 5:3, 6:3, 7:3, 8:3 [10 min] 8:4, 9:4, 9:5, 9:6, 10:6, 10:7, 11:7 [15 min] 12:7, 13:7, 14:7, 14:8, 15:8, 15:9 [20 min] 16:9, 16:10, 17:10, 17:11, 18:11 [25 min] 18:12, 19:12, 19:13, 20:13, 20:14, 21:14, 21:15, 22:15 [30 min] - 22:15, 23:15, 23:16, 24:16, 25:16 [35 min] 26:16, 27:16, 27:17, 28:17 [40 min] 29:17, 30:17, 31:17, 32:17, 33:17, 34:17, 34:18 [45 min] 34:19, 35:19, 36:19 [50 min] 36:20, 37:20, 38:20, 39:20 [55 min] 39:21, 40:21 [60 min]
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
15.02 LM-11 - SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock, godz. 20:45
18.02 SL-21 - Energa MKS Kalisz - Orlen Wisła Płock, godz. 15:00
21.02 LM-12 - Orlen Wisła Płock - Montpellier HB, godz. 20:45
23.02 SL-22 - Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn, godz. 20:00
28.02 LM-13 - GOG - Orlen Wisła Płock, godz. 18:45
Fot. Jerzy Stanowski / Orlen Superliga
Michał Kublik
Reklama