Sandra SPA Pogoń Szczecin w pierwszej rundzie na inaugurację obecnego sezonu sprawiła niespodziankę i sensacyjnie wygrała z Orlen Wisłą Płock 26:24.
Mecz w Płocku, 2 marca br., zawodnicy Nafciarzy potratowali, jak na rewanż przystało. Od pierwszej sekundy spotkania narzucili swoje warunki gry. Momentalnie zdobył dwie bramki z rzędu Zoltan Szita. Po pięciu minutach pojedynku było już 5:2 dla gospodarzy. Widać było, że płocczanie byli mocno zdeterminowani, żeby osiągnąć jak najszybciej przewagę bramkową w walce z Pogonią Szczecin. Zawodnicy Xavi Sabate ten plan skutecznie realizowali. Po kwadransie na tablicy wyników było już 10:6. Pogoń Szczecin starała się nawiązać walkę z gospodarzami, jednak brakowało gościom umiejętności w skutecznym rozwiązywaniu ataków pozycyjnych. W bramce Orlen Wisły Płock dobrze bronił Homayed (33%), który wybronił w pierwszej połowie 5 rzutów przyjezdnych. Nie do zatrzymania byli Przemysław Krajewski, Michał Daszek i Predrag Vejin, którzy punktowali, gdy tylko nadarzyła się okazja. Na przerwę obie drużyny zeszły z prowadzeniem 19:10 dla niebiesko-biało-niebieskich.
Orlen Wisła Płock - Sandra SPA Pogoń Szczecin 31:16
Drugą połowę od celnego rzutu zaczęli Szczecinianie, bramkę rzucił Piotr Rybski. Nafciarze odpowiedzieli trzema bramkami z rzędu, dwie rzucił Vejin i jedną Daszek. Wisła nie za bardzo chciała dać nadzieję gościom, na osiągnięcie przez nich dobrego wyniku w Płocku. Gospodarze systematycznie powiększali przewagę i na kwadrans przed końcem meczu prowadzili 26:14. W drugiej połowie kolejne bramki do swojego dorobku dołożył Przemysław Krajewski. W sumie zdobył ich 9, najwięcej w Płockiej drużynie. Po pięć bramek rzucili Vejin i Krzysztof Komarzewski. W drugich trzydziestu minutach pojedynku trener Xavi Sabate mocno rotował składem. W pewnym momencie spotkania dokonał tak wielu zmian, że obserwator meczu, Marek Góralczyk, aż wstrzymał grę. Zaczął liczyć i sprawdzać ilość zawodników gospodarzy na parkiecie. Wszystko było w porządku. Dodam, że do zmian z ławki, doszły też zmiany na pozycjach, Krajewski przeszedł na lewe skrzydło i grał w obronie na lewej stronie. Na prawym skrzydle w ataku i obronie pojawił się Komarzewski. W całym meczu wystąpili wszyscy zgłoszenie do protokołu meczowego zawodnicy Orlen Wisły Płock. Rewanż za porażkę w Szczecinie udał się bezspornie. Płocczanie wygrali na swoim parkiecie różnicą piętnastu bramek - 31:16.
Warto odnotować, że w drugiej połowie Adam Morawski zagrał z 40% skutecznością. Bramkarz Orlen Wisły Płock został jeszcze przed rozpoczęciem meczu ponownie nominowany do tytułu gracza miesiąca PGNiG Superligi, za marzec. Taki tytuł uzyskał już w lutym.
Orlen Wisła Płock - Sandra SPA Pogoń Szczecin 31:16 (19:10)
Orlen Wisła: Homayed, Morawski - Krajewski 8, Komarzewski 5, Vejin 5, Daszek 4, Szita 4, Toto 3, Serdio 1, Dutra 1, Ruiz, Susnja, Mihić, Terzić, Mindegia, Stenmalm
Sandra SPA Pogoń: Gawryś, Terekhov - Rybski 5, Matuszak 3, Fedeńczak 2, Krupa 2, Gierak 2, Krysiak 1, Biernacki 1, Wąsowski, Bosy, Telenga, Zaremba, Krok, Jedziniak
Najbliższe mecze:
06.04 - Gwardia Opole - Orlen Wisła Płock
08.04 - MKS Zagłębie Lubin - Orlen Wisła Płock
13.04 - GOG - Orlen Wisła Płock
17.04 - Orlen Wisła Płock - MKS Energa Kalisz
20.04 - Orlen Wisła Płock - GOG
25.04 - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Orlen Wisła Płock
PLEBISCYT "Z Tumskiego Wzgórza" - głosuj na książkę, wyślij sms na nr 73601, treść: SIT.7
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNA PG SPORT ARENA