Po reprezentacyjnej przerwie, czas na siódmą kolejkę piłkarskiej PKO Ekstraklasy. Wisła Płock podejmie na własnym stadionie wrocławski Śląsk, nieźle spisującą się drużynę w obecnym sezonie. Niestety, mecz odbędzie się przy pustych trybunach.
Jutro w życie wchodzą nowe obostrzenia, które zostają wprowadzone w wyniku wzrostu zachorowań z powodu koronawirusa. Są one różne dla stref żółtych i czerwonych, ale obydwie te strefy mają wspólny mianownik – sport. Niezależnie od strefy, mecze piłkarskie zostaną rozegrane bez udziału publiczności.
Żaden sportowiec nie lubi występować przy pustych trybunach, ale mecz mimo wszystko się odbędzie. Obydwie drużyny przeszły testy na obecność koronawirusa i są one negatywne. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, żeby w Płocku stworzyły dobre widowisko. A Śląsk w tym sezonie gra naprawdę dobrze. W pięciu dotychczasowych spotkaniach zdobył dziesięć punktów, pokonując m.in. Piasta Gliwice 2:0, Wisłę Kraków 3:1 i Cracovię, również 3:1. Do tej pory, najwięcej bramek dla wrocławian strzelił Robert Pich – 3. Warto wspomnieć, cztery miesiące temu (10.06.2020) Śląsk wygrał w Płocku 2:1, a jedną z bramek strzelił właśnie Pich. Przy stałych fragmentach gry, płocczanie bezwzględnie muszą uważać na Piotra Celebana, którego zaletą jest gra głową i jest on obecnie najskuteczniejszym obrońcą w historii Ekstraklasy. W rozegranym we wrześniu spotkaniu z Lechem Poznań (3:3) strzelił on 36! bramkę na polskich boiskach i wyprzedził liderującego do tej pory Kazimierza Węgrzyna.
A jak twierdzi trener Nafciarzy, Radosław Sobolewski, drużyna jest przygotowana i praktycznie wszyscy zawodnicy są zdrowi. –W pierwszym tygodniu pracy przeszliśmy badania wytrzymałościowe, tydzień później szybkościowe. Wszystko po to, żeby mieć wgląd w aktualną dyspozycję fizyczną zespołu. Dwutygodniowy okres poświęciliśmy również na poprawę naszych zachowań podczas stałych fragmentów gry przeciwnika. W dwóch ostatnich meczach straciliśmy cztery bramki właśnie po akcjach ze stałych fragmentów–rzut rożny i rzut wolny w meczu z Wartą Poznań i dwa wrzuty z autu podczas spotkania z Rakowem Częstochowa. Cały ten czas został należycie przepracowany. Przeprowadziliśmy również grę wewnętrzną, przygotowującą nas do nadchodzącego meczu ze Śląskiem Wrocław, w której skupiliśmy się na realizacji określonych zadań taktycznych – powiedział dla oficjalnej strony klubowej Sobolewski. Wspomniał również o sytuacji kadrowej klubu: –Sytuacja kadrowa Wisły Płock jest bardzo dobra. Przeszliśmy szereg badań, wszyscy są zdrowi i gotowi do gry. Kuba Rzeźniczak trenuje w normalnym trybie z drużyną, brakuje jeszcze tylko oczywiście Rafała Wolskiego, który nadal trenuje indywidualnie. Przeszliśmy też badania na Covid-19 i chciałem podkreślić, że cieszę się, że wszyscy w klubie tak poważnie podchodzą do tego tematu. Wiadomo, że pewnych rzeczy się nie przewidzi, ale w tym momencie nasze profesjonalne podejście skutkuje tym, że wszyscy są zdrowi i gotowi na nowe wyzwania.
Wypada mieć tylko nadzieję, że drużyna jest odpowiednio przygotowana do niedzielnego meczu. Spróbuję wytypować podstawową „11”:
Kamiński – Rzeźniczak, Uryga, Michalski – Zbozień, Lesniak, Rasak, Gjertsen – Kocyła, Tuszyński, Szwoch.
Sędzią głównym niedzielnego meczu będzie Paweł Gil z Lublina. Początek o godzinie 12.30. Transmisja w Canal+ Sport i Canal+ Sport 3.
Łukasz Zieliński
Po każdej kolejce wybierzcie 3. Waszym zdaniem najlepszych zawodników Wisły Płock. Link do oddania głosu na TT: #NafciarzSezonu
Wyniki głosowania plebiscytu na #NafciarzSezonu po 6 kolejkach:
1. Mateusz Szwoch, Krzysztof Kamiński - 9 pkt
3. Dawid Kocyła - 5 pkt
4. Patryk Tuszyński, Filip Lesniak, Damian Rasak - 3 pkt
7. Angel Garcia, Damian Michalski, Alan Uryga, Damian Zbozień - 1 pkt
fot. tytułowe Michał Łada - Wisła Płock SA