Trudno pisać o przegranym meczu swojej drużyny. Choć zawsze jako kibic staram się znaleźć pozytywną stronę porażki. W rewanżowym meczu Ligi Mistrzów Orlen Wisła Płock uległa Dynamo Bukareszt 26:28. Nie napiszę, że zawiodło wszystko, byłoby to nieprawdą. Na pewno zawiodła skuteczność.
1 grudnia był Dniem Wielkiego Zjednoczenia, świętem narodowym w Rumunii. Zawodnicy Dynama Bukareszt sprawili swoim rodakom prezent i ograli po raz drugi z rzędu Wisłę. Gospodarze koszmarnie rozpoczęli spotkanie. W pierwszych pięciu minutach bramkarz gości Khalifa Ghedbane wybronił próby Gonzalo Pereza, Abela Serdio, rzut z karnego Michała Daszka i atak Kosuke Yasuhiry. Wisła nie zdobyła bramki, straciła dwie. W kolejnych minutach Perez jeszcze dwukrotnie został zatrzymany przez Ghedbane, a Lovro Mihić nie wykorzystał kontry. Ciężko szło Wiśle. Zespół na parkiecie walczył i nie odpuszczał. Gospodarzom udało się doprowadzić do remisu 4:4 i do końca pierwszej połowy żadna z ekip nie osiągnęła znaczącej bramkowej przewagi. Jeszcze na koniec pierwszej połowy Wisła mogła wyjść na prowadzenie, lecz piłka rzucona przez Daszka trafiła w słupek. Na plus na pewno trzeba zaliczyć występ Krystiana Pilipovicia, dwa obronione rzuty karne i trzy piłki z akcji utrzymywały zespół Sabate na powierzchni. Tin Lucin zdobył 3. bramki, Daszek 5.
Sergiej Kosorotov / Orlen Wisła Płock
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, znowu pogrążały Wisłę własne błędy i nieskuteczność. Ponownie nie wykorzystali swoich szans, Mihić wybroniony, w słupek trafił Przemysław Krajewski. Do tego straty po własnych podaniach czy brak szczęścia w zbiórkach drugich piłek. Jeśli dobrze funkcjonował blok defensywny, to w ataku brakowało ognia ze strony gospodarzy. Przekonania, że możemy pokonać mistrza Rumunii. Zabrakło przechwytów (tylko doliczyłem się jednego, Tin Lucina), szybkich kontr (w meczu wyprowadziliśmy dwie), zawiodła skuteczność ze skrzydeł (tylko dwie bramki Pereza i Krajewskiego). Pierwsze 9. bramek w drugiej połowie na 14. wszystkich zdobyło dwóch zawodników Lucin 5., Serdio 4. W całym meczu Lucin rzucił 10/10. Na 16. rzuconych bramek w drugiej połowie Lucin i Serdio zdobyli 11! Chociażby te liczby uwidaczniają, że wczoraj drużyna miała problem z wykorzystywaniem stwarzanych przez siebie sytuacji. Pomimo że w całym meczu Wisła oddała więcej rzutów na bramkę rywala - 45. do 44. to przegrała spotkanie. Pilipović 7/35 - 20%, p o drugiej stronie Ghedbane 12/38 - 31%. W jednej klasyfikacji wygraliśmy na 100%. Żadnego na 3 rzuty karne nie wykorzystali goście. Wszystkie obronił Pilipović.
Na pewno boli porażka, mając świadomość, że nie byliśmy gorszą drużyną. Ewidentnie zabrakło siły rażenia z przodu. Trzeba się teraz podnieść, oczyścić głowę, bo przed Wiślakami trzy bardzo istotne mecze. Pojedynki, które mogą określić azymut na drugą część sezonu. Pierwszy akt to spotkanie rewanżowe z Veszprem, drugi akt to pierwsza odsłona walki o odzyskanie tytułu Mistrza Polski i domowy mecz z obrońca tytułu Łomżą Industrią Kielce. Trzeci akt to zapewnienie sobie szansy awansu do kolejnej rundy Ligi Mistrzów i mecz u siebie z Zagrzebiem. Mam nadzieję, że zły mecz trafia się raz na rundę i to był mecz u siebie z Dynamem Bukareszt. Przed nami tylko pozytywne emocje!
Dmitry Zhitnikov / Orlen Wisła Płock
Cieszy powrót do gry po kontuzji Dimy Zhitnikova. Środkowy Wisły potrzebował minut na parkiecie i je dostał, by jak najszybciej wejść w rytm meczowy. Jego dobra dyspozycja w meczach z Łomżą Industria Kielce i Zagrzebiem będzie bardzo potrzebna.
ORLEN Wisła Płock - CS Dinamo București 26:28 (12:12)
ORLEN Wisła Płock: Pilipović 7/35 - 20% , Jastrzębski – Daszek 5, Lućin 10, Piroch, Yasuhira, Serdio 4, Susnja, Komarzewski, Krajewski 2, Perez 1, Terzić, Dawydzik, Mihić, Zhitnikov, Kosorotov 4.
Przebieg zawodów: 0:1, 0:2 [5MIN] 1:2, 1:3, 2:3, 2:4, 3:4 [10MIN] 4:4, 5:4, 5:5 [15MIN] 5:6, 6:6, 6:7, 7:7, 7:8 [20MIN] 8:8, 8:9, 9:9, 9:10 [25MIN] 9:11, 10:11, 11:11, 11:12, 12:12 [30MIN] - 12:13, 13:13, 13:14, 14:14, 14:15 [35MIN] 14:16, 15:16 [40MIN] 15:17, 16:17, 16:18, 17:18 [45MIN] 17:19, 17:20, 18:20, 18:21, 19:21, 19:22, 20:22 [50MIN] 20:23, 21:23, 21:24, 22:24, 22:25 [55MIN] 22:26, 23:26, 23:27, 24:27, 24:28, 25:28, 26:28 [60MIN]
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
08.12 LM9, Telekom Vesprem - Orlen Wisła Płock, 18.45
11.12 SL13, Orlen Wisła Płock - Łomża Industria Kielce, 18.00
15.12 LM10, Orlen Wisła Płock - PPD Zagrzeb, 20.45
Michał Kublik