Już w najbliższą środę 10 czerwca Nafciarze zmierzą się na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław. Na kilka pytań od dziennikarzy odpowiada trener Radosław Sobolewski.
Jakie nastroje panują w drużynie po ostatnim, remisowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok?
- Jestem przekonany, że w drużynie jest duża, sportowa złość po meczu z Jagiellonią Białystok. Cieszę się bardzo z reakcji chłopaków. Teraz przed nami kolejny mecz, który chcemy wygrać.
Mecz w sobotę, mecz w środę, kolejny mecz w niedzielę - czy można spodziewać się pewnych rotacji w składzie? Czy szansę dostaną zawodnicy z drugiego szeregu?
- Tak, można spodziewać się rotacji w składzie. W najbliższym czasie czeka nas bardzo dużo spotkań w bardzo krótkim czasie. Do zakończenia rozgrywek pozostało nam do rozegrania dziewięć meczów. Tylko umiejętne wykorzystanie potencjału fizycznego piłkarzy uchroni nas przed zbytnim przemęczeniem zawodników, które może spowodować kontuzję.
Czy Cillian Sheridan doznał urazu kolana? Jak poważna jest kontuzja napastnika i czy ma szansę zagrać w meczu ze Śląskiem Wrocław?
- Cillian jest zdrowy i gotowy do gry. Cieszy mnie dobra dyspozycja naszego napastnika, który potwierdził to bramką w Białymstoku, ale również intensywną i konsekwentną grą w defensywie.
Czy rozważa trener przesunięcie innego zawodnika na pozycję Mateusza Szwocha?
- Nie do końca rozumiem o co chodzi ze zmianą na pozycji Mateusza Szwocha. To nasz podstawowy zawodnik, z którego gry jestem bardzo zadowolony. Mateusz jest piłkarzem, który daje zespołowi jakość i intensywność. Dodatkowo w pełni podporządkowuje się dla dobra zespołu. Oczywiście brakuje mu trochę przysłowiowych liczb, ale przed nami jeszcze sporo meczów i jestem przekonany, że w nadchodzących spotkaniach Mateusz powiększy swój dorobek bramkowy i asyst.
Jak w treningach wygląda Krzysztof Kamiński? Czy widać po nim zaległości? Czy jest szansa na zmianę w bramce na mecz ze Śląskiem?
- Krzysiek bardzo mocno pracuje na treningach, jego dyspozycja regularnie idzie do góry. Razem z Thomasem i Bartkiem rywalizują o miejsce w podstawowym składzie. Tak jak każdy zawodnik w drużynie, zawsze ma szansę na wskoczenie do pierwszej jedenastki.