W tatrzańskiej arenie piłki ręcznej Orlen Wisła Płock wygrała zdecydowanie z Tatranem Presov 29:15 (8:13). Było spotkanie 8. kolejki Ligi Europejskiej. Nafciarze po tym zwycięstwie nadal są liderem grupy A. Wygraną jednak przyćmiła sytuacja z ostatnich minut meczu. Zderzenie z rywalem i kontuzja Krzysztofa Komarzewskiego.
Cała sytuacja wydarzyła się na 3 minuty przed końcem meczu, kiedy Wisła Płock prowadziła 29:14. Wydawało się, że spokojnie to spotkanie dobiegnie końca. Niestety stało się najgorsze. W powrotnej akcji do obrony Komarzewski wziął na siebie pędzącego z piłką rywala. Ten z impetem wpadł na Komara. Płocki zawodnik upadł tak nieszczęśliwie, że kontuzji uległa jego prawa ręka. Na zdjęciach widać było, że dłoń przy zderzeniu z parkietem złożyła się niemal w kąt 45 stopni. Wyglądało to dramatycznie. Krzysztof padł na boisko, na hali słychać był krzyk wywołany ogromnym bólem. Przez kilka minut Komar opatrywany był na parkiecie. Wyglądało to bardzo źle. Następnie płockiego zawodnika posadzono na siedzeniu dla kibiców, tam w dalszym ciągu zajmowały się nim służby medyczne oraz masażysta drużyny Hubert Przaśniewski. Do Krzyśka zaczęli podchodzić kolejno zawodnicy z ławki, by go wesprzeć. W tym czasie dokończono mecz. Po spotkaniu, po pożegnaniu z kibicami, pozostali zawodnicy podchodzili i wspierali płockiego młodego skrzydłowego. Widać było po grymasie na twarzy Krzyśka, że cierpi z bólu. Był to przejmujący i bardzo przykry widok. Mając na uwadze, jak wyśmienicie zagrał w meczu, rzucił 5 bramek i był bardzo dobrze dysponowany. Tym bardziej zasmucający był to obraz, jaki mogliśmy oglądać na hali w Presovie. Dramatyczny moment w karierze płockiego zawodnika.
Zapadła decyzja o obowiązkowej wizycie w szpitalu, w karetce udzielano kolejnej pomocy, spisano wszystkie dane i zawieziono do szpitala w Presovie. Ponieważ obowiązują przepisy związane z COVID, kierownika drużyny i masażystę do szpitala za karetką zawiózł płocki dziennikarz. W szpitalu zrobiono zdjęcie rentgenowskie. Złamaniu uległa kość prawej ręki. Zabezpieczono i usztywniono złamanie oraz zagipsowano. Krzysztof wraca w środę 23 lutego do Płocka na dalsze badania. Miejmy nadzieję, że wszystko skończy się pozytywnie i w jak najkrótszym możliwym czasie Komar wróci na parkiet, cieszyć swoją grą.
Ogromną empatią wykazali się płoccy kibice, w social mediach momentalnie można było przeczytać słowa wsparcia dla Komara!
Komarzewski opatrywany przez służby medyczne. Tyłem Witkowski i Przaśniewski, u góry Mitrović.
Ma pecha na tym wyjeździe Wisła. Po meczu w Staszowie ze Stalą Mielec do domu wrócił kontuzjowany Leon Susnja, oby uraz mięśnia prawego uda jak najkrócej wyłączył z gry środkowego obrońcę z Płocka. Po kontuzji Komarzewskiego zapadła decyzja i w środę 23 lutego dołączy do drużyny Jan Jurecić. W czwartek przed drużyną Wisły kolejny mecz tym razem w Pucharze Polski z Grupą Unia Azoty Tarnów w Tarnowie.
Orlen Wisła Płock i Tatran Presov pomimo wieloletnich tradycji swoich klubów w piłce ręcznej, dopiero pierwszy raz spotkały się na europejskiej arenie. Obie drużyny występują w grupie A Ligi Europejskiej. Za nami historyczne spotkanie. w którym od pierwszego gwizdka sędzin z Danii to Wisła narzuciła swój styl i rytm gry, gospodarze w pierwszych minutach popełniali seryjnie błędy, które mściły się na nich stratami bramek. Mihić, Daszek na skrzydła byli bezbłędni, w bramce brylował Morawski. Szczelna obrona Nafciarzy zapewniała przechwyty i kontry. Wisła skutecznie budowała swoją przewagę. W 20 min prowadziła 9:5, gospodarze razili nieskutecznością i nie potrafili znaleźć sposobu na płocką defensywę. Po 30 min było 13:8 dla gości.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się, Wiślacy dominowali na parkiecie tatrzańskiej areny piłki ręcznej. Cały czas dobrze funkcjonowały skrzydła Wisły, skuteczna obrona nie pozwalała zawodnikom Tatrana na zbyt wiele. Gospodarze raptem po 20 minutach drugiej odsłony meczu mieli rzucone 4 bramki. Wisła w 50 min prowadziła 26:12. Dobrze i skutecznie zagrali Żytnikov 5/5, Komarzewski 5/6 czy daszek 4/5. W Bramce bardzo dobre zawody zaliczył Morawski 7/17 - 41%. Niestety całą radość z wygranej przykryła sytuacja z końcówki spotkania, upadek oraz kontuzja Komarzewskiego.
W lidze europejskiej Orlen Wisła Płock pokonała Tatran Presov 29:15.
Orlen Wisła Płock: Zhitnikov 5, Komarzewski 5, Daszek 4, Fernandez 3, Kosorotov 3, Mihić 2, Serdio 2, Krajewski 1, Lucin 1, Szita 1, Czapliński 1, Daćko 1.
Michał Kublik
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock
24.02.2022, godz. 17:30 Grupa Unia Azoty Tarnów-Orlen Wisła Płock (PP)
26.02.2022, godz. 19:00 Orlen Wisła Płock - Grupa Unia Azoty Tarnów
01.03.2022, godz. 20:45 Orlen Wisła Płock - Tatran Presov
04.03.2022, godz. 17:00 Zagłębie Lubin - Orlen Wisła Płock
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022