Wisła Płock żegna się z Dominikiem Furmanem. Na mocy uchwały Polskiego Związku Piłki Nożnej po spadku do niższej klasy rozgrywkowej jego kontrakt został rozwiązany.
Po raz pierwszy został piłkarzem Wisły 13 czerwca 2016 roku, czyli tuż po awansie na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce. Wówczas pomocnik trafił na wypożyczenie z francuskiego Toulouse FC. Po udanym sezonie klub zdecydował się na transfer definitywny tego zawodnika, a on sam znakomitą formę prezentował również w kolejnych trzech latach, stając się w międzyczasie kapitanem zespołu.
Świetna dyspozycja pozwoliła mu zresztą wrócić do reprezentacji Polski, w której ponownie zagrał 16 listopada 2019 roku przeciwko Izraelowi. Latem 2020 roku postanowił raz jeszcze spróbować swoich sił za granicą. W związku z tym przeniósł się do tureckiego Genclerbirligi Ankara. Nie był to jednak najbardziej udany czas w jego karierze, dlatego już po roku wrócił tam, gdzie czuł się w ostatnim czasie najlepiej, czyli do Wisły Płock, podpisując roczny kontrakt. W pierwszym sezonie rozegrał dwadzieścia pięć spotkań w PKO Bank Polski Ekstraklasie, po czym zapadła decyzja o przedłużeniu z nim umowy o kolejne dwa lata. W minionych rozgrywkach zanotował trzydzieści trzy mecze.
Dominik Furman podczas obu pobytów w Wiśle Płock zdołał rozegrać aż dwieście jeden meczów, w których zdobył dziewiętnaście bramek. Warto zaznaczyć, że stał się w tym czasie również piłkarzem, który zanotował dla nas najwięcej spotkań w historii na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce - sto dziewięćdziesiąt siedem.
Reklama