W ramach 21. kolejki PKO BP Ekstraklasy Wisła Płock podejmowała na własnym stadionie drużynę Rakowa Częstochowa. Nafciarze do 73 minuty wygrywali 2-0, jednak ostatecznie obie drużyny podzieliły się punktami. Kolejny raz Wisła Płock traci punkty w spotkaniu, w którym prowadzi - kibice wciąż w pamięci mają mecz z Wisłą Kraków lub Stalą Mielec. Czy mimo wszystko płocka ekipa powinna być zadowolona z 1 punktu?
W sobotnie popołudnie do Płocka przyjechała drużyna Rakowa Częstochowa. Przed meczem to goście byli stawiani jako faworyci tego meczu. W pierwszym składzie Wisły wystąpili powracający po urazach Jakub Rzeźniczak oraz Hubert Adamczyk.
Po pierwszym gwizdku spotkanie rozpoczęło się powoli. Już od pierwszych minut to goście byli częściej przy piłce i starali sobie tworzyć okazje bramkowe, jednak w większości były one nieskuteczne. W 23. minucie meczu po dośrodkowaniu zamieszanie w polu karnym gospodarzy chciał wykorzystać Fran Tudor, ale… nie trafił do pustej bramki z zaledwie 3 metrów. Na kilka minut przed przerwą Wisła Płock chciała pokazać, że też potrafi zrobić coś w ofensywie. Po ładnej akcji bokiem boiska strzałem z około 12 metrów próbował pokonać bramkarza rywali Kristián Vallo, ale Dominik Holec uratował swój zespół przed stratą bramki. Do przerwy 0-0.
Po zmianie stron przebieg meczu nie uległ zmianie - Raków utrzymywał się przy piłce i próbował konstruować sytuacje bramkowe. W 48. minucie z rzutu wolnego blisko pola karnego próbował uderzać Ivi López, ale Krzysztof Kamiński udanie piąstkował. Uśmiech na twarzach kibiców Nafciarzy z pewnością pojawił się w 58. minucie. Po szybkiej kontrze i bardzo ładnym dośrodkowaniu Mateusza Szwocha w powietrze wyskoczył Patryk Tuszyński i skierował piłkę do siatki rywali. Kolejne próby gości były równie nieskuteczne jak do tej pory. W 70. minucie wynik na 2-0 podwyższa Rafał Wolski, który pojawił się na boisku kilka minut wcześniej. Jest to pierwsza bramka tego piłkarza w niebiesko-biało-niebieskich barwach.
Do tego czasu drużyna Radosława Sobolewskiego grała bardzo mądrze. Pozwalali utrzymywać się przy piłce rywalom, a dzięki bardzo dobrej grze w defensywie nie stracili bramki. W odpowiednich momentach rajdami próbowali kontrować zespół Rakowa. Jednak sympatycy Nafciarzy z pewnością mają w pamięci obraz poprzednich spotkań, szczególnie z krakowską Wisłą lub Stalą Mielec. Dzisiaj sytuacja się powtórzyła.
W 73. minucie ponownie bezpośrednio z rzutu wolnego uderza na bramkę Krzysztofa Kamińskiego Ivi López. Bramkarzowi udaje się dobrze interweniować przy trudnym strzale, ale przysnęła reszta formacji obronnej. Po dobitce piłkę do siatki uderza Kamil Piątkowski. Od tego momentu gra była bardzo nerwowa. Raków cały czas rozgrywał piłkę w okolicach pola karnego rywali i tworzył groźne sytuacje. Coraz częściej pojawiały się faule i żółte kartki. Żółty kartonik obejrzał też Alan Uryga. Jest to jego 4. upomnienie w tym sezonie, co oznacza, że w kolejnym meczu, ze Śląskiem we Wrocławiu, kapitan Nafciarzy będzie pauzował. Do kuriozalnej sytuacji dochodzi w 80. minucie meczu. Dośrodkowanie rywali wybija wysoko jeden z graczy Wisły Płock. Krzysztof Kamiński wychodzi z bramki, aby piłkę złapać, jednak fauluje przy tym zawodnik Rakowa Częstochowa. Sędzia Paweł Gil nie zawahał się i podyktował rzut karny dla gości, którego wykorzystał dobrze dzisiaj grający Ivi López. Do końca spotkania było nerwowo, ale na szczęście dla gospodarzy mecz kończy się przy stanie 2-2.
Do pewnego momentu Wisła Płock grała bardzo dobrze w defensywie. Do pewnego momentu... / fot. Sebastian Wiciński / Wisła Płock S.A.
Szukaliśmy swojego sposobu, żeby rozegrać ten mecz, żeby znaleźć szansę, aby pokusić się o dobry rezultat. Można powiedzieć, że do pewnego momentu - znowu - pewne rzeczy nam wychodziły, mieliśmy bardzo korzystny wynik, grając u siebie, strzeliliśmy dwie bramki, niestety napór gości był naprawdę bardzo mocny i doprowadzili do remisu, a do samego końca walczyli o wywiezienie stąd trzech punktów. Z mojej perspektywy martwią stracone, nie chcę mówić w sposób łatwy, ale te dwie stracone bramki, przy bardzo korzystnym wyniku, nie umiemy go utrzymać. Co najgorsze z naszej perspektywy uciekają punkty, które na pewno pozwoliłyby nam być o wiele wyżej w tabeli. Niemniej jednak przed nami kolejny mecz ze Śląskiem, do którego postaramy się jak najlepiej przygotować i powalczyć o pełną pulę - wypowiedział się po meczu trener Radosław Sobolewski.
Kolejny raz Wisła Płock “oddaje” punkty rywalom. Trzeba przyznać, że z przebiegu gry na komplet punktów zasługiwał Raków Częstochowa, który zdecydowanie więcej miał z gry. Nafciarzom udało się wykorzystać 2 sytuacje bramkowe, jednak, jak w przypadku poprzednich spotkań, drużyna Radosława Sobolewskiego nie potrafiła utrzymać wyniku do końcowego gwizdka.
Na następny mecz Wisła Płock uda się do Wrocławia. Spotkanie ze Śląskiem odbędzie się 20. marca, w sobotę, o godzinie 15:00.
Wisła Płock - Raków Częstochowa 2:2 (0:0)
1:0 - Patryk Tuszyński 56'
2:0 - Rafał Wolski 70'
2:1 - Kamil Piątkowski 72'
2:2 - Ivi Lopez 81' (karny)
Wisła: 1. Krzysztof Kamiński - 15. Kristián Vallo, 25. Jakub Rzeźniczak, 18. Alan Uryga, 24. Ángel García Cabezali - 9. Dawid Kocyła (80', 37. Mateusz Lewandowski), 6. Damian Rasak (80', 94. Dušan Lagator), 23. Filip Lesniak, 17. Hubert Adamczyk (63', 21. Rafał Wolski), 14. Mateusz Szwoch - 8. Patryk Tuszyński (87', 27. Torgil Gjertsen).
Raków: 28. Dominik Holec - 4. Kamil Piątkowski, 6. Andrzej Niewulis, 33. Jarosław Jach (73', 17. Petr Schwarz) - 7. Fran Tudor, 10. Igor Sapała, 8. Ben Lederman, 11. Ivi López (87', 14. Daniel Szelągowski), 77. Marcin Cebula (73', 43. David Tijanić), 23. Patryk Kun - 21. Vladislavs Gutkovskis (87', 18. Jakub Arak).
Żółte kartki: Uryga, Rzeźniczak, Wolski - Lederman.
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Nafciarz 94.
fot. tytułowe Sebastian Wiciński / Wisła Płock S.A.
Po każdej kolejce wybierzcie 3. Waszym zdaniem najlepszych zawodników Wisły Płock. Link do oddania głosu na TT: #NafciarzSezonu
Wyniki po 20 kolejkach:
1. Krzysztof Kamiński - 20 pkt
2. Mateusz Szwoch - 17 pkt
3. Damian Rasak - 15 pkt
Nafciarz94:
1. Mateusz Szwoch
2. Jakub Rzeźniczak
3. Rafał Wolski
PLEBISCYT "Z Tumskiego Wzgórza" - głosuj na książkę, wyślij sms na nr 73601, treść: SIT.7
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNA PG SPORT ARENA