Przed zawodnikami Orlen Wisły Płock tydzień, w trakcie którego rozegrają najważniejsze mecze pierwszej części sezonu. Na początek 8 grudnia o 18.45 w Veszprem rewanż z wicemistrzem Węgier w ramach 9. kolejki Ligi Mistrzów. 11 grudnia w niedzielę o 18.00 w Orlen Arenie pojedynek z najgroźniejszym rywalem na krajowym podwórku. Starcie gigantów polskiej ligi Orlen Wisła Płock - Łomża Industria Kielce. I na koniec mecz, który może zadecydować o awansie do rundy pucharowej rozgrywek europejskich, 15 grudnia spotkanie Wisły z PPD Zagrzeb.
Faworytem w najbliższym spotkaniu jest Telekom Veszprem. Obecnie rozgrywają swój 28. sezon w Lidze Mistrzów! W tym czasie zagrali 4. finały, 6. półfinałów, 10. ćwierćfinałów. Aktualnie zajmują 2. pozycję w grupie z 13 pkt i są na najlepszej drodze do awansu do kolejnego ćwierćfinału i walki o F4. Mecz w Płocku 3 listopada Węgrzy pewnie wygrali 30:26. Pierwsze spotkanie zaczęło się pechowo dla Wiślaków. "Mecz w Płocku rozpoczął na środku rozegrania Zhitnikov, za jego zdobytą bramką gospodarze wyszli na prowadzenie 2:1, kilkadziesiąt sekund później usiadł na ławce i już w meczu nie zagrał". Rozgrywającego Wisły zobaczyliśmy dopiero w meczu rewanżowym z Dynamem Bukareszt 1 grudnia, blisko miesiąc trwała przerwa w grze Zhitnikova. Między innymi od jego dyspozycji i gry zależeć będzie ostateczny wynik w Veszprem, fani w Płocku, przekonani są jednak, że najważniejsza będzie dyspozycja Dimy i całego zespołu w niedzielę 11 grudnia.
Dmitrij Zhitnikov / Orlen Wisła Płock
Wisła na pewno zagra na Węgrzech z czerwono-białymi jak równy z równym, możemy spodziewać się walki do ostatniej sekundy meczu. Kluczowe jest, by nie przyplątały się żadne kontuzje i urazy, które przed meczami z Łomżą Vive Kielce i Zagrzebie są drużynie Xaviego Sabate zupełnie niepotrzebne. Wywołany do tablicy trener mówi - w zależności od każdego meczu stawiamy sobie różne cele, jeden wspólny, to zawsze próba zwycięstwa. Przed nami bardzo ważne mecze. Istotną kwestią jest brak kontuzji, które w pierwszej połowie sezonu na pozycji środkowego rozgrywającego mocno skomplikowały nam życie. To nie jest normalne grać 3. mecze w ciągu 7. dni. i to tak istotne dla całych rozgrywek. Niestety Superliga znowu podjęła niezrozumiałą dla mnie decyzję, choć w listopadzie były dwa tygodnie, kiedy nie grała Liga Mistrzów.
Na obecną chwilę, najistotniejszy dla Wisły jest mecz na Węgrzech. Do Veszprem wracają, jak go opisują media węgierskie, specjalista od defensywy Mirsad Terzić i były asystent i później pierwszy trener węgierskiej drużyny Xavi Sabate. Po porażce z Zagrzebiem Telekom Veszprem będzie na pewno chciało zdobyć komplet punktów na swoim terenie i umocnić się na pozycji wicelidera, a nawet przy potknięciu PSG w meczu z FC Porto, zostać liderem Grupy A. Po madziarskiej batalii Wisłę będzie czekało nie lada wyzwanie i próba sił z wiceliderem Grupy B Ligi Mistrzów Łomżą Industria Kielce, ale w ramach rozgrywek PGNiG Superligi.
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
08.12 LM9, Telekom Vesprem - Orlen Wisła Płock, 18.45
11.12 SL13, Orlen Wisła Płock - Łomża Industria Kielce, 18.00
15.12 LM10, Orlen Wisła Płock - PPD Zagrzeb, 20.45
Michał Kublik