W sobotę o 17:30 rozpoczęło się 8 spotkań PKO BP Ekstraklasy. W ostatniej, 30. kolejce, Wisła Płock podejmowała na własnym stadionie walczące o puchary Zagłębie Lubin. Kilkuset kibiców, którzy pojawili się na stadionie po raz pierwszy od kilku miesięcy oglądało prawdziwy spektakl. Był to też ostatni mecz w barwach Nafciarzy dla kilku znanych zawodników.
Trener Maciej Bartoszek zdecydował się w ostatnim meczu sezonu postawić na debiutującego Barłomieja Gradeckiego. Urodzony w Płocku 21-latek “dał odpocząć” grającemu do tej pory we wszystkich spotkaniach Krzysztofowi Kamińskiemu. Rywale, w odróżnieniu od gospodarzy, w tym meczu musieli wygrać. Zwycięstwo, przy odpowiednich wynikach sąsiadów w tabeli, gwarantowałoby Miedziowym 4. miejsce w tabeli i grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.
Od początku spotkania było widać, że Nafciarze grają z większym “luzem”, nie czuli presji. W 6. minucie po wyrzucie z autu zaskoczyć bramkarza próbował wchodzący w pole karne Mateusz Szwoch, ale Dominik Hładun obronił swój zespół przed utratą gola. Nie udało mu się to po 2 minutach, kiedy świetne podanie na dobieg otrzymał Rafał Wolski. Minął bramkarza i podał spod linii bocznej do niekrytego Patryka Tuszyńskiego, który wpakował piłkę do pustej bramki. Trybuny eksplodowały. Spragnieni dopingu kibice razem z piłkarzami cieszyli się z 6. w tym sezonie bramki Tuszyńskiego i prowadzenia swojego zespołu. Piłkarze Zagłębia próbowali tworzyć sobie sytuacje bramkowe, ale bardzo dobrze spisywał się środek pola gospodarzy. W 26. minucie w sytuacji sam na sam nie mylił się Rafał Wolski i pokonał bramkarza rywali. Po niespełna 30 minutach jest 2-0. Po kilku minutach dośrodkowanie z rzutu wolnego wylądowało na głowie kapitana Alana Urygi, ale zapracowany dzisiaj bramkarz lubinian tym razem obronił ten strzał.
Po zmianie stron do głosu doszli piłkarze gości. W 48. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego jeden z piłkarzy uderzył piłkę głową. Na szczęście ten silny strzał wylądował na poprzeczce. Była to najgroźniejsza sytuacja Miedziowych w tym spotkaniu. W 56. minucie Dušan Lagator zagrał kapitalną wysoką piłkę do biegnącego prawą stroną piłkarza Wisły. Obrońcom udało się zatrzymać rywala, ale strzał z pierwszej piłki posłał Mateusz Szwoch. Futbolówka odbiła się od ciała jednego z rywali i wpadła do siatki. Radość wśród kibiców Nafciarzy - było 3-0. W 74. minucie na boisku pojawił się Giorgi Merebaszwili, dla którego był to ostatni występ w niebiesko-biało-niebieskich barwach. Zastąpił Dawida Kocyłę. Razem z nim na murawie pojawił się Bartosz Zynek, który zmienił świetnie grającego w tym meczu Rafała Wolskiego. Dla 19-latka był to debiut w ekstraklasie. Po kilku chwilach dobre podanie od Giorgiego wykorzystał Mateusz Szwoch i oddał silny strzał na bramkę. Jednak tym razem Hładun pewnie bronił. Na ostatnie kilka minut meczu trener Bartoszek wpuścił Ángela Garcię oraz Bartłomieja Sielewskiego. Podobnie jak w przypadku Gruzina - to ostatni występ tych zawodników w koszulkach Wisły Płock. W 89. minucie niepilnowany Ángel García dostał podanie od kolegi z zespołu, ale nie udało mu się pokonać bramkarza Zagłębia. Po kilku chwilach dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Alan Uryga, który golem zakończył swój ostatni sezon w barwach płockiej Wisły. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 4-0 i Wisła Płock po raz drugi w tym sezonie pokonała bezradne dzisiaj Zagłębie Lubin.
Świetny mecz rozegrał dzisiaj Rafał Wolski. On ze Szwochem mogą stanowić o sile Wisły Płock w przyszłym sezonie / fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Po ostatnim gwizdku klub, kibice i piłkarze podziękowali żegnających się z Wisłą Płock zawodników. W przyszłym sezonie w składzie Nafciarzy nie zobaczymy już odchodzącego na emeryturę Bartłomieja Sielewskiego, Alana Urygi, Giorgiego Merebaszwiliego i Ángel Garcii.
Cieszymy się, że zagraliśmy bardzo dobre spotkanie, a poza tym, odwrotnie niż w meczu z Lechią Gdańsk, gdzie też dobrze się zaprezentowaliśmy, tym razem udało nam się wygrać. Myślę, że przez większość spotkania byliśmy zespołem dominującym i na tym mi zależało. Cieszę się również z tego, że dzięki dobremu wynikowi mogliśmy godnie pożegnać zawodników, którzy kończą swój pobyt w Wiśle Płock. Bardzo ważne było także to, żeby kibicom, właścicielowi i sponsorom przysporzyć pozytywnych emocji, dlatego jesteśmy po prostu szczęśliwi. Tylko tyle i aż tyle - skomentował na konferencji pomeczowej trener Maciej Bartoszek.
Wisła Płock kończy sezon 2020/2021 na 12. miejscu z dorobkiem 33 punktów.
Wisła Płock - Zagłębie Lubin 4:0 (2:0)
1:0 - Patryk Tuszyński 8'
2:0 - Rafał Wolski 26'
3:0 - Mateusz Szwoch 55'
4:0 - Alan Uryga 90'
Wisła: 99. Bartłomiej Gradecki - 15. Kristián Vallo, 25. Jakub Rzeźniczak (85', 5. Bartłomiej Sielewski), 18. Alan Uryga, 7. Piotr Tomasik (82', 24. Ángel García Cabezali) - 94. Dušan Lagator, 6. Damian Rasak - 14. Mateusz Szwoch, 21. Rafał Wolski (75', 10. Giorgi Merebashvili), 9. Dawid Kocyła (75', 16. Bartosz Zynek) - 8. Patryk Tuszyński (82', 11. Piotr Pyrdoł)
Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 26. Kacper Chodyna, 55. Damian Oko, 15. Đorđe Crnomarković (82', 41. Milan Posmyk), 3. Saša Balić - 14. Jakub Żubrowski (65', 4. Evgeniy Bashkirov), 8. Łukasz Poręba - 17. Patryk Szysz, 18. Filip Starzyński (82', 99. Łukasz Łakomy), 95. Dejan Dražić (65', 16. Adam Ratajczyk) - 13. Karol Podliński (65', 11. Samuel Mráz)
Żółte kartki: Uryga, Rzeźniczak, Zynek - Żubrowski
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)
Nafciarz94.
fot. tytułowe Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Po każdej kolejce wybierzcie 3. Waszym zdaniem najlepszych zawodników Wisły Płock. Link do oddania głosu na TT: #NafciarzSezonu
Wyniki po 29 kolejkach:
1. Krzysztof Kamiński - 31 pkt
Mateusz Szwoch - 31 pkt
2. Jakub Rzeźniczak - 18 pkt
3. Damian Rasak - 16 pkt
Nafciarz94:
1. Rafał Wolski
2. Dusan Lagator
3. Jakub Rzeźniczak
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNAPG SPORT ARENA