W dzisiejsze słoneczne, sobotnie przedpołudnie na stadionie im. Bernarda Szymańskiego odbyło się wydarzenie wyjątkowe. Po wielu latach odbył się mecz określany jako Derby Płocka. Drugi zespół Wisły Płock podejmował Stoczniowca Płock w ramach 14. kolejki forBET IV ligi. Historyczne wydarzenie zebrało na obiekcie naprawdę sporą grupę kibiców, a sam mecz transmitowany był na żywo na wiślackim kanale Youtube.
Dawno nie zdarzyło się, żeby dwa płockie zespoły grały w tej samej klasie rozgrywkowej. Mimo, że to "tylko" druga drużyna Wisły Płock to od kilku dni czuć było atmosferę tego wyjątkowego weekendu. Poza Derbami Płocka swój mecz domowy rozegrają jeszcze piłkarze ręczni (z Sandrą SPA Pogonią Szczecin) oraz pierwsza drużyna Nafciarzy (przeciwnikiem będzie Wisła Kraków). Prawdziwy sportowy płocki weekend.
Inne cele na ten sezon mają Stoczniowiec i Wisła. Ekipa trenera Damiana Kijka chciałaby w tym sezonie spokojnie utrzymać się w IV lidze. Przed tym spotkaniem zajmowali 7. miejsce z uzbieranymi 22 punktami (7 zwycięstw, 1 remis, 5 porażek). Natomiast Nafciarze po nieudanym, mimo wszystko, poprzednim sezonie w aktualnych rozgrywkach z całą pewnością muszą awansować. Po 13 kolejkach zajmowali 2. miejsce w tabeli z 32 punktami (10 wygranych, 2 remisy, 1 przegrana). Co ciekawe, pochwalić się mogą najlepszą defensywą w lidze - stracili do tej pory zaledwie 9 bramek.
W składzie rezerw Wisły kibice mogli oglądać kilka twarzy, które ocierają się o grę w pierwszej drużynie. W wyjściowej jedenastce pojawili się m.in. Bartłomiej Gradecki, Luka Šušnjara, Milan Obradović czy młodziutki Tomasz Walczak. Również w zespole gości pojawili się piłkarze z przeszłością w Wiśle Płock, np. Piotr Majchrzak, Mateusz Nowak czy Adrian Tokarski.
Mecz płockich drużyn zgromadził na stadionie wielu fanów głodnych piłkarskich emocji / fot. Paulina Rogalska / Wisła Płock S.A.
Już od początkowych minut przewagę wypracowali piłkarze ekipy prowadzonej przez Marka Brzozowskiego. W 4. minucie padła pierwsza bramka. Dośrodkowanie próbował wybijać bramkarz Stoczniowca, Tokarski, ale dobitka Kacpra Rogozińskiego trafiła do siatki. Kolejne minuty spotkania to wciąż tworzenie sobie okazji przez gospodarzy i niemrawe próby piłkarzy w niebieskich trykotach. Zauważyć należy, że oba zespoły dość często dopuszczali się fauli, ale dobrze kontrolował przebieg gry sędzia. W 38. minucie bardzo złym wycofaniem popisał się jeden z zawodników Stoczniowca, a piłkę przejął Patryk Szczepański, który w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem podwyższył wynik na 2:0. Wściekli po utracie bramki płocczanie z Radziwia próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Gradeckiego, ale pierwsza połowa ostatecznie zakończyła się wynikiem 2:0.
Po zmianie stron przebieg spotkania się nie zmienił. To Wisła wciąż przeważała i tworzyła sobie groźne sytuacje strzeleckie. Z minuty na minutę coraz mniej radzili sobie piłkarze Stoczniowca z zawodnikami Nafciarzy. W 65. minucie ładnie wystawił piłkę koledze Rogoziński, a Dawid Klepczyński podwyższył wynik na 3:0. Już po chwili wpadła kolejna bramka. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na listę strzelców zapisał się Walczak. W drugiej połowie obaj trenerzy wykorzystali możliwości do zmian i dawali pokazać się przed wypełnionymi trybunami innym zawodnikom. Nafciarze na ostatnie minuty zmienili nawet... bramkarza. W 76. minucie kolejny gol padł po rzucie rożnym, a strzelcem tym razem został Igor Drapiński. Stoczniowiec nie potrafił odpowiedzieć Wiślakom i Derby Płock ostatecznie zakończyły się wynikiem 5:0, a Nafciarze wskakują na 1. miejsce w tabeli.
Poniżej możecie obejrzeć jeszcze raz cały mecz Wisły ze Stoczniowcem:
W następnym meczu Wisła II Płock zmierzy się na wyjeździe z Hutnikiem Warszawa, a Stoczniowiec Płock podejmować będzie u siebie Świt Staroźreby.
Wisła II Płock - Stoczniowiec Płock 5:0 (2:0)
1:0 - Kacper Rogoziński 4'
2:0 - Patryk Szczepański 38'
3:0 - Dawid Klepczyński 65'
4:0 - Tomasz Walczak 68'
5:0 - Igor Drapiński 76'
Wisła Płock: Bartłomiej Gradecki (Kamil Zapytowski), Milan Obradović (Igor Drapiński), Łukasz Mościcki (Piotr Dominik), Luka Susnjara (Radosław Cielemęcki), Dawid Krzyżański (Miłosz Iżewski), Dawid Burka, Kacper Rogoziński, Patryk Szczepański, Dawid Klepczyński, Mateusz Lewandowski (Adam Iwiński), Tomasz Walczak (Gabriel Wiącek)
Stoczniowiec Płock: Adrian Tokarski, Kamil Dąbrowski (Szymon Rutkowski), Artur Ignaczewski, Krystian Skierkowski, Przemysław Kowalczyk, Krystian Majchrzak (Mateusz Zimny), Łukasz Trzciński, Oliwer Osmański (Damian Koryto), Kacper Orłowski, Piotr Majchrzak (Michał Dubiel), Mateusz Nowak
Żółte kartki: Lewandowski - Nowak
fot. tytułowa Paulina Rogalska / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94.