W ramach 1/32 Pucharu Polski Wisła Płock grała na wyjeździe z GKS-em Katowice. Nafciarze po dwóch porażkach w lidze mieli dzisiaj coś do udowodnienia.
Jak to bywa w starciach pucharowych, zwłaszcza ich pierwszych etapach, obaj szkoleniowcy zdecydowali się na niekoniecznie podstawowy skład. W zespole Wisły od pierwszej minuty wystąpili np. Pruszkowski, Kalandadze, Mijusković czy Tavares.
Gospodarze wysoko wyszli od początku meczu. Już w 3. minucie uderzał z dystansu Galan. Z problemami, ale zatrzymał to Pruszkowski. W 12. minucie celnie zgrywał w pole karne Rogelj, ale żaden z napastników nie zdołał wbić piłki do siatki. W 17. minucie padła pierwsza bramka. Wbiegł w pole karne Shkurin, przedryblował i pokonał bramkarza Nafciarzy. Gol ten idzie na konto Edmundssona, który najpierw źle zagrał, a potem nie upilnował napastnika przeciwnika. To pierwszy gol Białorusina w barwach klubu z Katowic. Po paru minutach napastnik gospodarzy znowu stanął przed dobrą sytuacją, ale tym razem był niecelny. W 28. minucie przed szansą stanął Djalo. Dostał celne dośrodkowanie na głowę, ale strzelił obok słupka. Do przerwy było 1:0 dla ekipy z Katowic.
Reklama
Bez zmian wyszły na drugą połowę obie drużyny. W 51. minucie uderzał Nowak, ale ten z GKS-u - ponad poprzeczką. Po chwili akcja z drugiej strony boiska. Tym razem celnego dogrania nie dał rady wykorzystać Salvador, który główkował obok słupka. W 55. minucie pierwsze zmiany. Za Edmundssona, Kuna i Salvadora weszli Pacheco, Custović i Lecoeuche. Rozruszały trochę naszą grę te zmiany, bo już w 59. minucie francuski wahadłowy doprowadził do wyrównania. Długo nie cieszyliśmy się z wyrównania, bo po pięciu minutach gospodarze znowu strzelili. Tym razem autorem gola był Nowak. W 71. minucie chaos w polu karnym GKS-u. Nie złapał piłki Strączek, odbiła się ona od jednego z obrońców i prawie wturlała się do bramki. Z samej linii wybił to stoper z Katowic. W 75. minucie dobrze dośrodkowywał z rzutu rożnego Pacheco, główkował Kamiński, ale świetnie interweniował golkiper GKS-u Katowice. Następnie zmiana - Hiszpański wszedł za Taveresa. W 80. minucie gola zdobył Bartosz Nowak, ale tym razem uratował nas spalony. Na ostatnie minuty wszedł za Kamińskiego na boisko Sangre. W ostatniej minucie podstawowego czasu gry Wiślacy dali radę wyrównać. Autorem pięknego gola w okienko był Nowak - Wiktor Nowak. Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebowaliśmy dogrywki.
Już na samym początku dogrywki padła bramka. Zdobył ją Nowak - tym razem Bartosz. Częściej przy piłce i bardziej konkretni byli piłkarze gospodarzy. W 101. minucie kolejnego gola zdobył Nowak - to hattrik napastnika GKS-u. W 107. minucie kolejna akcja dla katowiczan. Tym razem obronił groźne uderzenie Pruszkowski. W osłabieniu kończyli ten mecz Nafciarze, bo kontuzji doznał Lecoeuche. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i po dogrywce przegrywamy 2:4.
Były momenty, ale nie był to dobry mecz w wykonaniu Wisły Płock. Kolejny raz widoczny był brak w ofensywie Łukasza Sekulskiego, a i obrona spisała się dzisiaj poniżej oczekiwań. Odpadamy z Pucharu Polski już w 1/32. Nafciarze będą mogli zrewanżować się GKS Katowice już w najbliższy piątek. Wtedy zmierzymy się z nimi na własnym stadionie w ramach rozgrywek Ekstraklasy.
GKS Katowice – Wisła Płock 4:2 pd. (2:2, 1:0)
1:0 – Illya Shkuryn 17’
1:1 – Quentin Lecoeuche 59’
2:1 – Bartosz Nowak 65’
2:2 – Wiktor Nowak 90’
3:2 – Bartosz Nowak 92’
4:2 – Bartosz Nowak 101’
GKS Katowice: 12. Rafał Strączek, 2. Märten Kuusk, 4. Arkadiusz Jędrych (C), 5. Jesse Bosch (64' 19. Kacper Łukasiak), 6. Lukas Klemenz, 8. Borja Galán (113' 14. Jakub Łukowski), 15. Eman Markovic (64' 10. Marcel Wędrychowski), 27. Bartosz Nowak, 30. Alan Czerwiński (64' 23. Marcin Wasielewski), 77. Mateusz Kowalczyk, 80. Illya Shkuryn (77' 7. Maciej Rosołek)
Wisła Płock: 1. Stanisław Pruszkowski, 3. Aleksandre Kalandadze, 14. Dominik Kun (56' 8. Dani Pacheco), 17. Matchoi Djaló, 19. Andrias Edmundsson (56' 2. Kevin Čustović), 21. Žan Rogelj, 25. Nemanja Mijušković, 30. Wiktor Nowak, 35. Marcin Kamiński (C) (87' 4. Marcus Haglind-Sangré), 66. Iban Salvador (56' 13. Quentin Lecoeuche), 84. Tomás Tavares (76' 16. Fabian Hiszpański)
Trenerzy: Rafał Górak – Mariusz Misiura
Sędzia: Damian Kos
Żółte kartki: Bosch, Kowalczyk, Galan – Salvador, Hiszpański, Kalandadze
Nafciarz94