Dziś o 20:45 Orlen Wisła Płock ponownie zagra w europejskich rozgrywkach. W tym sezonie rusza nowy format rywalizacji w piłce ręcznej pod nazwą Liga Europejska. Biorą w niej udział 24 drużyny podzielone na cztery sześciozespołowe grupy. Nafciarze znaleźli się w wyniku losowania w grupie A, wspólnie z Fivers Handball (Austria), Abanca Ademar Leon (Hiszpania), Chekhovksie medvedi (Rosja), Fenix Toulouse (Francja) i Metalurg Skopje (Macedonia).
Ostatni raz na europejskiej arenie Wisłą grała 29 lutego w Irun, gdzie po zaciętym wygrany dwumeczu z Bidasoa Irun, awansowała do Last 16 Ligi Mistrzów. Potem nastąpił ogólnoświatowy lockdown, spowodowany pandemią koronawirusa. Nie doszły do skutku mecze z węgierskim Telekom Veszprem. Rozgrywki zostały przerwane, następnie odwołane (poza Final Four zaplanowanym na koniec grudnia 2020). Kilka miesięcy później, w warunkach do tej pory niespotykanych ponownie piłkarze ręczni będą rywalizować o punkty w Europie.
Bidasoa Irun - Orlen Wisła Płock 29.02.2020
Przy pustych trybunach Orlen Areny, w reżimie sanitarnym, ciągle testowani na obecność COVID 19, bez rytmu meczowego, przyjdzie zagrać Nafciarzom swój pierwszy mecz w Lidze Europejskiej. Przypomnę, że ostatni mecz w Superlidze zagraliśmy 20 września, czyli równy miesiąc temu w Tarnowie. Potem nastąpiła kwarantanna, odwołanie finałowego turnieju Pucharu Polski i dwóch meczów Superligi. Można powiedzieć, że mecz z Fivers to nowy start sezonu dla płockich piłkarzy. Do tej pory, coś takiego było niespotykane i trudno ocenić, w jakiej dyspozycji są niebiesko-biało-niebiescy. Miejmy nadzieję, że jakość naszych zawodników, doświadczenie na europejskich parkietach oraz chęć wygrania będą wystarczającymi argumentami w meczu z Fivers.
Po kontuzji wrócił Michał Daszek, treningi z zespołem zaczął Predrag Vejin, który do tej pory nie grał w meczach o stawkę. Do treningów wrócili wszyscy zawodnicy po przebytej chorobie na koronawirusa. Nadal jednak nie trenuje z drużyną David Fernandez. Do dyspozycji Xavi Sabate jest nowy zawodnik Zoran Ilić, młody Węgier występujący na prawym rozegraniu. Czy dostanie szansę od trenera i zadebiutuje w meczu z Fivers? Odpowiedź na to pytanie poznany już dziś po 20:45.
Michał Daszek Orlen Wisła Płock po meczu w Płocku z Bidasoa Irun
Nasz przeciwnik, to debiutant na tym poziomie rozgrywek europejskich, do tej pory Orlen Wisła Płock nie miała okazji grać z tą Austriacką drużyną. W ostatni weekend Fiver przegrali swój ligowy mecz jedną bramką 30-31 z Handball Tirol. W odróżnieniu od Wisły, nasi przeciwnicy są w rytmie meczowym.
O rywalu i najbliższym meczu tak mówi trener Xavi Sabate: "Dla nas to będzie wymagający mecz, przeciw drużynie, która lubi szybką grę. Uważam, że nasza gra w ofensywie będzie kluczowa w tym pojedynku. Fivers dobrze organizuje i czuje się w kontratakach, więc musimy się wystrzegać niepotrzebnych strat piłki. To co istotne, nasi rywale w ostatnim czasie zagrali 10 spotkań, są w rytmie meczowym, to na pewno ich przewaga w stosunku do nas. Musimy zagrać naprawdę dobry mecz, na naszym wysokim europejskim poziomie"
Fivers - to młody i jeszcze niedoświadczony na europejskich parkietach zespół. Mają w swoich szeregach reprezentantów Austrii. Są nimi: obrotowy Tobias Wagner, lewo rozgrywający Lukas Hutecek i prawo rozgrywający David Brandfellner, to zarazem najlepsi zawodnicy Fivers. Na wyróżnienie zasługują także bramkarz Wolfgang Filziwieser i kapitan Markus Kolar (lewe rozegranie).
Na pewno trzeba szanować przeciwnika i podejść skoncentrowanym do tej rywalizacji. Każdy mecz to nowa historia, która ma swoje miejsce na parkiecie. Napiszmy swoją historię. Trzeba wyjść na parkiet, zagrać zdecydowanie w swoim stylu, nie oddać inicjatywy rywalowi, od pierwszej do sześćdziesiątej minuty kontrolować przebieg gry i zgarnąć komplet punktów w drodze do finału Ligi Europejskiej.
Czego z całego serca życzę zespołowi i kibicom!
Serdecznie zapraszam do słuchania bezpośredniej relacji z meczu, start godzina 20:45, w radiomixx.pl pod linkiem: Orlen Wisła Płock - Fivers Handball
Michał Kublik