Już w najbliższą sobotę odbędzie się ostatnia kolejka PKO BP Ekstraklasy. Cały sezon minął w mgnienia oka, a na kolejne mecze Wisełki trzeba będzie czekać do połowy lipca. Dlatego to idealna okazja, żeby po raz ostatni wesprzeć z trybun Wisłę Płock, która mierzyć się będzie ze Stalą Mielec. Stalą, której szkoleniowcem jest znany w Płocku Adam Majewski. Co na temat rywala i najbliższego meczu powiedział nam trener płockiej ekipy - Pavol Staňo?
Radiomixx: Jak przygotować się po trzech porażkach do meczu, żeby odnieść zwycięstwo? Wisła Płock podejmuje w ostatniej kolejce Stal Mielec.
Pavol Staňo: Dzień dobry. Wiadomo, że potrzebujemy wygrać ten mecz ze względu na naszych kibiców. Chcemy bardzo podziękować za wsparcie, które było w ostatnich meczach. Wyciągnęliśmy i wyciągamy wnioski cały czas. Wiemy, gdzie popełniliśmy błąd i będziemy starali się pokazać kawał dobrej piłki, którą pokazywaliśmy w meczach wcześniejszych. Pora wrócić na dobry kierunek.
O RYWALU:
Wiele osób skazywało przed sezonem Stal Mielec na degradację. W końcu beniaminek z zeszłego sezonu rok temu ledwo się utrzymał (przedostatnie miejsce) i pozostali w Ekstraklasie wyłącznie dlatego, że spadał wtedy tylko jeden zespół. Biało-niebiescy sprawili jednak sporą niespodziankę i są już pewni utrzymania w lidze na kolejny sezon. Spora w tym zasługa ich szkoleniowca - Adama Majewskiego. Znany w Płocku trener przedłużył ostatnio kontrakt ze Stalą na kolejne 2 lata. Ekipa z Mielca aktualnie zajmuje 13. pozycję w tabeli z uzbieranymi 37 punktami (9 zwycięstw, 10 remisów, 14 porażek), ale ich końcowa lokata zależy od ostatniej kolejki. Mielczanie równie dobrze mogą zakończyć rozgrywki na 15., jak i 11. miejscu. Sporym osłabieniem dla ekipy gości będzie brak kluczowych graczy. Kontuzje leczą Mateusz Mak oraz bramkarz Rafał Strączek. Zabraknie też Krystiana Getingera, który pauzuje za kartki. To ważne ogniwo układanki trenera Majewskiego, bo jest on najlepszym asystentem Stali (6). Nafciarze powinni uważać na Grzegorza Tomasiewicza. Pomocnik biało-niebieskich jest ich liderem wśród strzelców. W tym sezonie gola zdobywał 8-krotnie, ale ostatniego strzelił w połowie lutego.
Radiomixx: Trenerem Stali Mielec jest wychowanek Wisły Płock, były trener. Znany tutaj bardzo dobrze Adam Majewski. Dla niego to będzie ambicjonalny moment w ostatniej kolejce - wygrać z Wisłą Płock na ich terenie. Bierze pan to pod uwagę i rozmawia z zawodnikami, że tak też może być zmotywowana drużyna Stali Mielec, żeby pokonać Wisłę i żebyśmy jednak odparli ataki Stali, byli lepsi i wygrali?
Pavol Staňo: Wiadomo, że zawsze przedsmak, ciekawostka tego meczu. Z drugiej strony Stal będzie już grała na luzie. Oczywiście sportowo każdy chce wygrać. My chcemy się pożegnać z kibicami dobrym meczem, bo myślę, że zasługują za ten czas, który z nami byli, abyśmy ten mecz wygrali.
Mecz w Mielcu nie potoczył się po myśli Nafciarzy. Na początku grudnia zeszłego roku Wisła przegrała 1:2. Bramkę honorową zdobył wtedy Marko Kolar, a w ostatnich minutach spotkania czerwoną kartkę zobaczył Dominik Furman / fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
O WIŚLE:
Wisła Płock nie może zaliczyć końcówki tego sezonu do udanych. W ostatnich trzech meczach Nafciarze przegrywali i nie potrafili strzelić gola. Stracili przy tym aż siedem bramek. Górą w tym czasie była Cracovia (0:3), Warta Poznań (0-3) i Bruk-Bet Termalica Nieciecza (0-1). Co więcej, postawa płockiego zespołu wskazywała na regres - Wiślacy w każdym kolejnym spotkaniu prezentowali się coraz gorzej. Poparciem moich słów niech będzie fakt, że w meczu z Wartą Nafciarze oddali tylko jeden strzał na bramkę grając na własnym stadionie. Po tygodniu w Krakowie nie potrafili nawet raz uderzyć w stronę bramkarza rywali. Na złą grę zespołu z pewnością wpływa wiele czynników, ale spory wpływ może mieć formacja obronna, z Damianem Węglarzem na czele. Bramkarz w tym sezonie zagrał w trzech meczach - w ostatnich starciach z Cracovią i Wartą oraz w pierwszej rundzie Pucharu Polski z Koroną Kielce (porażka 3:4). Oznacza to, że Węglarz w tych spotkaniach wpuścił aż 10 bramek! Jednak prawdopodobne jest, że stanie między słupkami również przeciwko Stali Mielec. Do dyspozycji trenera Pavola Staňo jest Filip Lesniak, który ostatnio pauzował za kartki. Klub poinformował też niedawno, że z końcem sezonu z Wisły odejdą Patryk Tuszyński oraz Dušan Lagator. Czy w związku z tym trener pozwoli im się pożegnać i ostatni raz założyć niebiesko-biało-niebieskie barwy? I czy Wisła Płock zakończy sezon na 6. miejscu czy zsunie się wręcz na lokatę 9.? O tym przekonamy się już jutro.
Radiomixx: Zwycięstwo da Wiśle Płock prawdopodobnie szóste miejsce w tabeli, porażka dziewiąte. Ma to znaczenie w kontekście pieniędzy jakie otrzymuje klub za wyższe miejsce w tabeli. Czyli w sumie jest to mecz nie tylko sportowy, o zwycięstwo, ale też o bonusy finansowe z ligi.
Pavol Staňo: Z miejscem w tabeli wiąże się dużo rzeczy, więc my jako sportowcy musimy grać na zwycięstwo. Musimy grać zawsze o nie. Dla mnie to jest dodatkowy bonus. Ja nie przywiązuję do tego wielkiej wagi. Dla mnie ważne jest, żeby kibic był zadowolony, aby to co prezentujemy dało się oglądać - i pod tym kątem trzeba pracować.
Wisła Płock zagra ze Stalą Mielec w sobotę, 21 maja o godzinie 17:30. Do zobaczenia na stadionie!
fot. tytułowe Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94.
Tabela Nafciarza Sezonu po 33. kolejce Ekstraklasy:
1. Krzysztof Kamiński 28 pkt
2. Łukasz Sekulski 19 pkt
3. Damian Warchoł 18 pkt
3. Rafał Wolski 18 pkt