Historycznego osiągnięcia dokonała wczoraj żeńska Wisła Płock. Piłkarki wygrały pierwszy mecz w niebiesko-biało-niebieskich trykotach. Co więcej, zwyciężyły w bardzo okazały sposób.
Mecz przeciwko Ekosport Białystok był trzecim meczem w wiślackich barwach, a czwartym meczem drużyny w tym sezonie. Kobiety dopiero w 4. kolejce III Ligi zgarnęły 3 punkty. Piłkarki z Białegostoku nie były w stanie sprostać Wiślaczkom na ich terenie, a mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 7:0. Maja Zielińska ustrzeliła hattrika, dwie bramki zdobyła Aleksandra Synowiec, a Julia Asakowska i Julia Janiszewska trafiły po jednym razie.
To pierwsze zwycięstwo kobiecej Wisły Płock, ale pierwsza bramka w historii dla Nafciarek padła tydzień wcześniej. Piłkarki przegrały wtedy na wyjeździe z Astorią Szczerców Junior 2:3, ale Natalia Borowska strzelając bramkę w 31. minucie będzie po latach pamiętana jako strzelczyni pierwszego gola dla kobiecej Wisły.
Kolejnymi rywalkami na drodze niebiesko-biało-niebieskich będą zawodniczki Włókniarza Konstantynów Łódzki, które podejmą płocczanki na własnym terenie. To spotkanie odbędzie się 26 września, w sobotę o godzinie 19:00.
Kibice chętni obejrzeć żeńską Wisłę Płock w akcji powinni zapisać w kalendarzu datę 3 października (niedziela) - wtedy Wiślaczki na Stadionie Miejskim im. Bernarda Szymańskiego będą rywalizować z KS Zamłynie Radom Z.A. Kombud S.A.
fot. tytułowa / Wisła Płock S.A.
Nafciarz94.