Nie tak ten mecz miał wyglądać. Mimo chwilowego prowadzenia Wisła Płock przegrywa 1-3 z imienniczką z Krakowa. Nafciarze notują 2. porażkę z rzędu i w obu tych meczach stracili aż 8 bramek!
Spotkanie w ramach 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy między dwoma Wisłami - tą z Płocka i tą z Krakowa, odbyło się we wczesne niedzielne popołudnie, 28. lutego. Nafciarze podejmowali rywali po wysokiej porażce z Legią Warszawa (2-5) w poprzedniej kolejce i z pewnością ich celem była rehabilitacja po tym kompromitującym wyniku w Derbach Mazowsza.
Pierwsza połowa spotkania nie należała do najciekawszych. Gospodarze w pierwszych minutach próbowali atakować rywali dośrodkowując w pole karne z boków boiska. Niestety, z tych ataków nic groźnego nie wynikało. Po kilkunastu minutach do głosu doszła Krakowska Wisła. W 21. minucie Yaw Yeboah zabrał piłkę Damianowi Zbozieniowi i posłał ją w pole karne do Felicio Brown Forbesa. Strzał najlepszego napastnika Białej Gwiazdy obronił Krzysztof Kamiński, a przed dobitką uchronił Nafciarzy Ángel García wybijając piłkę na róg. Po paru minutach groźnym strzałem na bramkę gospodarzy popisał się Yeboah, który sprawdził bramkarza uderzeniem z dalszej odległości. W 41. minucie z rzutu wolnego próbował uderzać Maciej Sadlok, ale i tym razem Krzysztof Kamiński pewnie obronił. Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis.
Ostatni mecz Wisły Kraków z Wisłą Płock zakończył się wynikiem 3-0 dla Nafciarzy / fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Po zmianie stron mecz stał się ciekawszy. Oba zespoły starały się tworzyć sobie dogodne okazje strzeleckie. W euforię kibiców Nafciarzy wprowadził Damian Rasak, który w 67. minucie po pięknej asyście Mateusza Szwocha z pierwszej piłki, płaskim strzałem po ziemi pokonuje bramkarza gości - Mateusza Lisa. Kluczowa dla przebiegu meczu sytuacja nastąpiła w 75. minucie. Stoper Nafciarzy, Jakub Rzeźniczak, doznał urazu, który uniemożliwiał mu dalszą grę. Warto zaznaczyć, że 5-krotny mistrz Polski z Legią Warszawa bardzo pewnie spisywał się na boisku, niejednokrotnie eliminując groźne akcje graczy z Krakowa. W jego miejsce na boisku pojawił się Ivan Obradović. Po chwili swoje zmiany przeprowadził też trener gości, Peter Hyballa. Na placu gry zameldowali się Uroš Radaković oraz Rafał Boguski. Nikt z sympatyków Nafciarzy nie spodziewał się, że te zmiany będą tak kluczowe dla przebiegu reszty meczu. W 81. minucie przy samej linii bocznej dośrodkowywał Boguski, jednak z tej próby wyszedł 36-latkowi… strzał za kołnierz Krzysztofa Kamińskiego. Bramkarz Wisły Płock mógł w tej sytuacji zachować się lepiej. Płocczanie nie obudzili się jeszcze po stracie pierwszej bramki, kiedy w 85. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę głową zdobywa Uroš Radaković. Wisła Kraków wychodzi na prowadzenie, jednak dramatyczne chwile przeżywa strzelec bramki. Radaković długo leżał na boisku, a ostatecznie musiał być na noszach znoszony do karetki. Jednak to nie był koniec meczu. W 97. minucie (sędzia Kwiatkowski ze względu na długą przerwę doliczył 8 minut do regulaminowych 90) w polu karnym Wisły Płock znalazł się Rafał Boguski, który wykorzystał nieporadność obrońców i dobił zespół trenera Radosława Sobolewskiego. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 1-3.
Wartym odnotowania jest także fakt, że w 84. minucie ukarany żółtą kartką został Dušan Lagator. Jest to jego 4. żółta kartka w tym sezonie, co oznacza, że w kolejnym meczu dobrze grający w ostatnich spotkaniach Lagator będzie musiał pauzować.
Przez ostatnie kilkanaście minut Wisła Płock była bezradna wobec ataków imienniczki z Krakowa / fot. Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
To się w głowie nie mieści, w jaki sposób straciliśmy te 2 bramki. Nie możemy się załamać, bo jeszcze wiele meczów przed nami. Wiadomo, że przegrana w takim stylu boli. Musimy się szybko podnieść, bo za parę dni kolejny mecz - skomentował po meczu Damian Rasak, dla którego był to 100. mecz w Ekstraklasie.
Chcieliśmy kontrolować to spotkanie pod względem intensywności gry, co na pewno nam się udało, i pod względem taktycznym, również nam się to udało. Tak naprawdę ta kontrolna była pełna do 80. minuty, prowadziliśmy 1:0. Myślę, że na losy meczu wpłynęły dwie rzeczy: pierwsza to zejście Kuby Rzeźniczaka spowodowane kontuzją i druga to wejście na boisko Rafała Boguskiego, który tak naprawdę sam przesądził o losach spotkania - powiedział na pomeczowej konferencji trener gospodarzy Radosław Sobolewski.
Kolejny mecz Nafciarzy odbędzie się już w czwartek, 4. marca. Wisła Płock rozegra zaległy mecz ze Stalą w Mielcu. Rywalizacja z drużyną Leszka Ojrzyńskiego rozpocznie się o 20:30.
Wisła Płock - Wisła Kraków 1:3 (0:0)
1:0 - Damian Rasak 67'
1:1 - Rafał Boguski 82'
1:2 - Uroš Radaković 86'
1:3 - Rafał Boguski 90'+7'
Wisła P.: 1. Krzysztof Kamiński - 33. Damian Zbozień, 25. Jakub Rzeźniczak (75', 3. Milan Obradović), 18. Alan Uryga, 24. Ángel García - 94. Dušan Lagator (90', 26. Cillian Sheridan), 23. Filip Lesniak - 14. Mateusz Szwoch, 6. Damian Rasak, 27. Torgil Gjertsen (75', 8. Patryk Tuszyński) - 37. Mateusz Lewandowski (75', 77. Kacper Rogoziński).
Wisła K.: 1. Mateusz Lis - 17. Serafin Szota (77', 26. Uroš Radaković; 90', 5. Souleymane Koné), 25. Michal Frydrych, 4. Maciej Sadlok - 54. Piotr Starzyński (72', 15. Jean Carlos Silva), 80. Patryk Plewka, 18. Chuca (72', 34. David Mawutor), 77. Stefan Savić, 40. Yaw Yeboah - 55. Žan Medved (77', 9. Rafał Boguski), 99. Felicio Brown Forbes.
Żółte kartki: Lagator - Szota, Frydrych.
Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Nafciarz 94.
fot. tytułowe Mateusz Ludwiczak / Wisła Płock S.A.
Po każdej kolejce wybierzcie 3. Waszym zdaniem najlepszych zawodników Wisły Płock. Link do oddania głosu na TT: #NafciarzSezonu
Wyniki po 18 kolejkach:
1. Krzysztof Kamiński - 17 pkt
2. Mateusz Szwoch - 16 pkt
3. Damian Rasak - 12 pkt
Nafciarz94:
1. Mateusz Szwoch
2. Jakub Rzeźniczak
3. Dušan Lagator
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNA PG SPORT ARENA