Pierwszy mecz fazy play-off Nafciarze zagrali u siebie z PSG, marząc przed rozpoczęciem spotkania o sprawieniu niespodzianki. To się nie udało, wyrównana pierwsza połowa meczu i dobre fragmenty w drugiej odsłonie to było za mało tego wieczoru na Paryżan.
Wisła Płock rozpoczęła spotkanie z mistrzami Francji w pierwszym meczu fazy play-off Ligi Mistrzów od prowadzenia 2:0 po bramkach Tin Lucina (K) i Gergo Fazekasa, dopiero w 6. minucie za sprawą bramki zdobytej przez wychowanka gospodarzy Kamila Syprzaka (K) goście wyrównali. Nafciarze szybko odpowiedzieli i wyszli ponownie na jednobramkowe prowadzenie 3:2. Na parkiecie trwała wyrównana walka, po kwadransie gry w dalszym ciągu utrzymywał się remis, było 7:7, w kolejnej fazie spotkania żadnej drużynie nie udawało sie odskoczyć na więcej niż jedną bramkę. Pierwsze przełamanie przyszło w 22. minucie PSG wyszło na prowadzenie 11:9 po rzucie Prandiego. Gospodarze mądrze zareagowali, rzuty Dawida Dawydzika z koła oraz Przemysława Krajewskiego (K) doprowadziły do wyrównania w 28. minucie na 12:12. Przed ostatnią akcją pierwszej połowy, trener przyjezdnych Raul Gonzales wziął czas i po nim David Balaguer zdobył 13 bramkę dla swojej drużyny, chwilę później zakończyła się pierwsza część prowadzeniem gości 13:12.
Drugą połowę od skutecznego rzutu Dimy Zhitnikova rozpoczęli Nafciarze, w kolejnej akcji gola dla gospodarzy zdobył kołowy Abel Serdio. Wisła wyszła zmotywowana i mocno pracowała w ataku. Niestety zabrakło trochę precyzji w dwóch kolejnych akcjach Wiślaków zakończonych niecelnymi rzutami, za to PSG po rzucie karnym Syprzaka poraz pierwszy osiągnęło przewagę trzech goli 17:14. W 40. minucie sędziowie po analizie VAR podjęli decyzję i na dwie minuty kary zszedł obrotowy gospodarzy Serdio, analizowana była sytuacja faulu na rozgrywającym PSG Luc Steins. Wisła starała się odwrócić losy meczu, na 15. minut przed końcem Michał Daszek po składnej akcji i rzucie ze skrzydła zniwelował straty do czterech punktów 18:22. Francuzi stawiali mocny opór w obronie, Wiśle niezwykle trudno było sie przebić przez defensywę gości. Choroba Lucina wyeliminowała go z gry w polu, stąd praktycznie Wisła nie zagrażała rywalowi z drugiej linii. Kolejna analiza VAR w meczu i w 47. minucie karę dwóch minut otrzymał Nikola Karabatic po faulu na Miha Zarabecu. Niestety Wiślacy grający w przewadze nie wykorzystują swojej szansy i rzut Dawydzika broni Green. Rehabilituje się w kolejnej akcji Lovro Mihić i rzuca 19. trafienie dla gospodarzy. Ostanie dziesięć minut meczu, rzut karny dla gości skutecznie egzekwuje Syprzak, Wisła w tym momencie ma do odrobienia trzy bramki 21:24. Płocczanie walczyli do samego końca, chcąc sprawić niespodziankę. Zarabec dwukrotnie zmniejszał straty, rzucając na 23:26 i później na 26:29. Niestety gospodarzom w końcówce zabrakło argumentów w ataku. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem gości 30:26. Prandi i Syprzak strzelili po osiem goli, a Green zapisał na swoim koncie dziesięć udanych interwencji dla PSG. Bramkarze z Płocka, Jastrzębski i Alilovic, obronili łącznie tylko siedem rzutów. W ataku Zarabec i Krajewski zdobyli po cztery gole. Marząc o zwycięstwie Wisła musiałaby zagrać niemal perfekcyjnie z PSG, tego się nie udało osiągnąć. Rewanż 4 kwietnia w Paryżu.
Wywozimy cztery bramki zaliczki z bardzo gorącego terenu, wiedzieliśmy, że ten mecz nie będzie należał do łatwych. Nie można zapominać, że dopiero została rozegrana pierwsza połowa dwumeczu. Czekamy na Wisłę Płock w Paryżu. Jeśli chodzi o spotkanie i rezultat, jaki uzyskaliśmy na koniec, to na niego pracowaliśmy przez całe spotkanie. Odniosłem wrażenie, że pod koniec meczu mieliśmy więcej zaoszczędzonych sił i ważne momenty w końcówce należały do nas - tak na gorąco podsumował pojedynek Kamil Syprzak.
Orlen Wisła Płock - PSG 26:30 (12:13)
Orlen Wisła Płock: Jastrzębski, Alilović – Daszek 2, Zarabec 4, Lucin 3, Piroch, Serdio 3, Susnja, Fazekas 3, Krajewski 4, Perez 1, Terzic, Dawydzik 1, Mihić 3, Mindegia 1, Zhitnikov 1.
Przebieg zawodów: 1:0, 2:0, 2:1 [5 min] 2:2, 3:2, 3:3, 4:3, 4:4 [10 min] 5:4, 5:5, 5:6, 6:6, 6:7 [15 min] 7:8, 8:8, 8:9 [20 min] 8:10, 9:10, 9:11 [25 min] 10:11, 11:11, 11:12, 12:12, 12:13 [30 min] 13:13, 13:14, 14:14, 14:15, 14:16 [35 min] 14:17, 15:17, 15:18 [40 min] 15:19, 16:19, 16:20, 16:21, 17:21, 17:22, 18:22 [45 min] 18:23, 19:23, 20:23, 20:24, 21:24 [50 min] 21:25, 22:25, 22:26, 23:26, 23:27, 23:28 [55 min] 24:28, 24:29, 25:29, 26:29, 26:30 [60 min].
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
30.03 SL-26 - Orlen Wisła Płock - Zepter KPR Legionowo, godz. 18:00
04.04 TOP 12 LM - PSG - Orlen Wisła Płock, godz. 20:45
11.04 1/4 PP - Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze, godz. 18:00
Fot. Mateusz Zych
Michał Kublik
Reklama