Spotkanie Orlen Wisły Płock z Zagłębiem Lubin powinno odbyć się na początku października, jednak zostało przełożone na środę, 13 listopada. Zawodnicy Xaviego Sabate zatem wcześniej, niż reszta drużyn w Orlen Superlidze, wznowili grę po listopadowej przerwie reprezentacyjnej i udali się na wyjazd na Dolny Śląsk. Zaległy mecz 7. serii od początku ułożył się po myśli Nafciarzy, którzy ostatecznie wygrali 28:15 (17:7).
W meczu z Zagłębiem Lubin do kadry meczowej powrócił Przemysław Krajewski i od razu rozpoczął mecz w wyjściowej siódemce. Po raz kolejny kibice Wisły w protokole mogli zobaczyć natomiast nazwisko wychowanka Orlen Wisły Płock – Krystiana Szostaka. Xavi Sabate nie mógł znaleźć się na ławce w związku z decyzją Komisarza Ligi po meczu z Industrią Kielce. To drugi mecz kary dla płockiego szkoleniowca, którego w roli pierwszego trenera zastąpił Dawid Nilsson. Nieobecny z powodu decyzji komisarza był również Leon Susnja.
Premierowe akcje pod obiema bramkami pokazały, jak będzie wyglądał przebieg spotkania w pierwszej części gry. Zawody otworzyli gospodarze, którzy długo męczyli się ze szczelną obroną Nafciarzy, aż wreszcie po upływie 90 sekund bramkę z dystansu zdobył Paweł Dudkowski, ale już kilka sekund później był remis za sprawą trafienia Mihy Zarabeca. Miedziowi mieli ogromne problemy, by przedrzeć się przez szczelną i dobrze pracującą tego dnia obronę Wisły, która z kolei w szybkim tempie rozgrywała kolejne akcje, błyskawicznie znajdując drogę do bramki rywali. Kluczowy dla przebiegu pierwszej połowy był fragment pomiędzy 7. i 19. minutą. Wówczas Zagłębie nie potrafiło skutecznie poradzić sobie z defensywą Orlen Wisły Płock. Ich akcje kończyły się stratami, faulami w ataku lub wymuszonymi rzutami z dystansu, z którymi bez problemów radził sobie Marcel Jastrzębski. W zamian Nafciarze wyprowadzali kontry, zdobywając osiem bramek z rzędu. Fatalną passę miejscowych przerwał Dawid Krysiak bramką z linii siódmego metra, notując trafienie na 4:12. Przewaga Wisły mogłaby być jeszcze bardziej okazała, jednak między słupkami Zagłębia dobrze radził sobie Marcin Schodowski, który zanotował siedem udanych interwencji. Jedną obronę dołożył Miłosz Byczek, zatrzymując Zarabeca podczas rzutu karnego. Ostatecznie wynik pierwszej połowy ustalił Tim Cokan, zdobywając bramkę na 7:17.
Po zmianie stron pierwszą akcję przeprowadzili Nafciarze, ale nieskutecznie z drugiej linii rzucał Zoltan Szita i finalnie pierwsze trafienie w tej odsłonie zanotował zawodnik gospodarzy – Filip Jarosz. Nafciarze w drugiej części zawodów prezentowali równie dobrą postawę w defensywie, tak jak i w pierwszej części gry, jednakże pogorszeniu uległa gra w ofensywie niebiesko-biało-niebieskich. Akcje Wisły były konstruowane bardziej mozolnie i częściej kończyły się nieskutecznie. Duża w tym zasługa bramkarza rywali: w drugiej połowie między słupkami Miedziowych stanął na dłużej Miłosz Byczek, który zanotował kilka udanych interwencji, m.in. w jednej akcji w 53. minucie trzykrotnie zatrzymując Wiślaków. Ostatecznie, nawet pomimo siedmiominutowego zastoju w ataku Nafciarzy, który w 47. minucie przerwał trafeniem z rzutu karnego Tim Cokan, miejscowi nie byli w stanie odrobić strach z pierwszej odsłony, a nawet Wisła była w stanie powiększyć swoją przewagę. Ostatnią bramkę w spotkaniu rzucił Peter Sisko, ustalając wynik na 15:28, a mecz zakończyła parada Miłosza Byczka.
MVP spotkania został Krystian Szostak. Wychowanek Nafciarzy w poprzednich dwóch ligowych spotkaniach już pojawiał się na superligowych parkietach. W obu meczach występował w końcówkach spotkania, gdy rezultat był rozstrzygnięty, i dwukrotnie po razie wpisywał się na listę strzelców. Tym razem otrzymał od trenera znacznie więcej czasu. Szostak na boisko wszedł po kwadransie gry i zdobył pięć bramek w sześciu rzutach, a także po faulu na nim karę dwóch minut otrzymał Dawid Krysiak. Najskuteczniejszym Nafciarzem w starciu z Zagłębiem był natomiast Miha Zarabec z sześcioma bramkami na koncie.
Przebieg zawodów Zagłębie Lubin – Orlen Wisła Płock 15:28 (7:17)
[Start] 1:0, 1:1 Zarabec, 2:1, 2:2 Fazekas, 2:3 Piroch.
[5 min] 2:4 Krajewski, 3:4, Jastrzębski 1, 3:5 Cokan, 3:6 Zarabec, 3:7 Serdio.
[10 min] 3:8 Fazekas, 3:9 Krajewski, Time Out II Zagłębie, Jastrzębski 2, Jastrzębski 3, 3:10 Zarabec.
[15 min] 3:11 Szostak, 3:12 Szostak, k 4:12, 4:13 Piroch.
[20 min] 5:13, (kara 2 minut Zagłębie), 5:14 k Zarabec, 5:15 Szostak, Jastrzębski 4.
[25 min] 6:15, 6:16 Fazekas, 7:16, 7:17 Cokan, Jastrzębski 5 [Przerwa].
[30 min] Alilović 1, 8:17, 8:18 Szostak, (kara 2 minut Szita), k 9:18, 9:19 Zarabec, Jastrzębski 6, 10:19.
[35 min] Time Out I Wisła, 10:20 Szita, Alilović 2, 10:21 Zarabec, Alilović 3.
[40 min] 11:21, (kara 2 minut Dawydzik).
[45 min] 12:21, (kara 2 minut Zagłębie), 12:22 k Cokan, 12:23 Michałowicz, Time Out II Zagłębie, 12:24 Michałowicz, 12:25 Michałowicz.
[50 min] Alilović 4, 13:25, Alilović 5.
[55 min] 13:26 k Cokan, 14:26, 15:26, 15:27 Szostak, Alilović 6, 15:28 Sisko, Time Out III Zagłębie, Alilović 7 [Koniec].
Orlen Wisła Płock: Alilović 7/14 - 50%, Jastrzębski 6/14 - 43% – Szostak 5, Piroch 2, Serdio 1, Panić, Zarabec 6 (1/2 k), Fazekas 3, Krajewski 2, Sisko 1, Terzić, Dawydzik, Mihić, Szita 1, Cokan 4 (2/2 k), Michałowicz 3.
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
17.11.2024 Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz, godz. 12:30
21.11.2024 Veszprem HC - Orlen Wisła Płock, godz. 18:45
23.11.2024 Śląsk Wrocław - Orlen Wisła Płock, godz. 18:00
28.11.2024 Orlen Wisła Płock - Fredericia, godz. 18:45
30.11.2024 Orlen Wisła Płock – Piotrkowianin
DK