W końcu można tak powiedzieć. Wiślacy wygrali mecz i zapunktowali w Lidze Mistrzów. Dwa pierwsze punkty nafciarze zapisać sobie mogą na swoim koncie po domowym zwycięstwie nad Eurofarm Pelister 26:18 (13:11).
Początek meczu w wykonaniu Wisły był piorunujący dla gości. Po dziesięciu minutach od pierwszego gwizdka sędziego płocczanie prowadzili po rzucie Lovro Mihicia 7:2. Trener przyjezdnych wziął wtedy czas dla swojej drużyny, niestety jego zawodnicy popełnili błąd podania i stracili piłkę, bramkę nr 8. dla gospodarzy rzucił z koła Dawid Dawydzik. W kolejnej akcji w bramce gospodarzy doskonale obronił rzuty rywala Mirko Alilović, a swoją kontrę na bramkę zamienili gospodarze i po rzucie Michała Daszka było 9:2. Dopiero po kwadransie goście otrząsnęli się i zaczęli odrabiać straty. W Wiśle w tej fazie meczu zaczęły przydarzać się proste straty, to Miha Zarabec źle podawał, to Tomas Piroch nie wykorzystał kontry czy Mitja Janc nie wykorzystał rzutu karnego. Goście odrabiali straty i pięć minut przed końcem pierwszej połowy przegrywali "tylko" 10:12. Ostatnie minuty pierwszej odsłony należały jednak do gospodarzy, bramki Mihicia, Pirocha, Zoltana Szity i na koniec ponownie płockiego skrzydłowego z nr 34 ustaliły wynik po 30. minutach na 13:11
Pierwszą bramkę po przerwie rzucił Szita i tuż po nim Mihić, dla którego to na pewno był mecz na odreagowanie po nieudanym dla niego indywidualnie spotkaniu z Füchse Berlin. Goście szukali swoich szans, ale rozpędzona Wisła punktowała systematycznie. W drugiej części swoje szanse wykorzystywał Janc, rzucając na 18:13 w 35, 20:14 w 42 czy 22:15 z rzutu karnego w 48 minucie. Nie do zatrzymania był Mihić, który w sumie rzucił 8. bramek i był najskuteczniejszym zawodnikiem niebiesko-biało-niebieskich. W bramce w całym meczu Alilović pokazał klasę i wybronił 12 piłek. Wisła wygrała pewnie i zdecydowanie, co tylko cieszy przed kolejnym meczem tym razem na wyjeździe z niewygodnym rywalem, jakim na pewno będzie Fredericia.
Wisła wygrała dziś zasłużenie, my popełniliśmy zbyt dużo błędów, szczególnie w drugiej połowie, przez co nie mogliśmy się zbliżyć do zwycięzcy dzisiejszego spotkania - tak podsumował grę swoich zawodników trener Pelister Branislav Angelovski.
Możemy powiedzieć, że kluczem do zwycięstwa była postawa w bramce Mirko Alilovicia, natomiast możemy też powiedzieć, że bramkarz nie istnieje bez obrony. Trzeba oddać to zawodnikom, jaką pracę wykonali w całym meczu. Mieliśmy pomysł na to spotkanie i sumiennie go realizowaliśmy. Świetne zawody rozegrał Zarabec na rozegraniu czy Lovro na skrzydle - tak po zwycięstwo skomentował trener Wisły Płock Xavi Sabate.
Przebieg zawodów Orlen Wisła Płock - Eurofarm Pelister 26:18 (13:11)
[Start] 1:0 Piroch, 2:0 Zarabec, 2:1, Alilović 1, 3:1 Susnja, 4:1 Mihić
[5 min] Alilović 2, 5:1 Szita, 5:2, 6:2 Daszek,
[10 min] 7:2 Mihić, Time Out I Pelister, 8:2 Dawydzik, Alilović 3, 9:2 Daszek, 9:3,
[15 min] 9:4 k, 10:4 Piroch, 10:5, 10:6, 11:6 Zarabec,
[20 min] Alilović 4, 11:7, 11:8, Time Out I Wisła, Alilović 5,
[25 min] 12:8 Mihić, 12:9, 12:10, 13:10 Piroch, 13:11 [Przerwa].
[30 min] 14:11 Szita, 15:11 Mihić, Alilović 6,
[35 min] 15:12, 16:12 Mihić, 17:12 Szita, 17:13, 18:13 Janc, 18:14,
[40 min] 19:14 Mihić, 20:14 Janc, Time Out II Pelister, 20:15,
[45 min] Time Out II Wisła, Alilović 7, 21:15 Dawydzik, Alilović 8, 22:15 k Janc, 23:15 Daszek,
[50 min] Alilović 9, 23:16, 23:17,
[55 min] 24:17 Mihić, 25:17 Janc, 25:18, 26:18 Mihić, Alilović 10 [Koniec].
Orlen Wisła Płock: Alilović 12/30 40% – Daszek 3 (0/1 k), Piroch 3, Janc 4 (1/2 k), Susnja 1, Zarabec 2, Terzić, Dawydzik 2, Mihić 8, Szita 3.
HC Eurofarm Pelister: Mitrevski, Ivić – Kuzmanovski 5, Borzas 4, Manaskov 3, Radivojević 3, Ristevski 1, Gjorgovski 1, Atanasievikj 1, Cehte, Abutović, Gjorgovski.
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
20.10.2024 Zepter KPR Legionowo - Orlen Wisła Płock, godz. 16:00
23.10.2024 Fredericia HB - Orlen Wisła Płock, godz. 18:45
26.10.2024 Gwardia Opole - Orlen Wisła Płock, godz. 18:00
30.10.2024 Orlen Wisła Płock - Veszprem HC, godz. 20:45
Michał Kublik