Wesprzyj Piłkarze nożni Wisły Płock po przerwie na kadrę narodową wracają do ekstraklasowych rozgrywek. W sobotę o godz. 18:00 na Orlen Stadionie w 8. kolejce podejmować będą wicelidera Cracovię!
Fabian Hiszpański, Wisła Płock.
Jak wyglądał okres przygotowań w trakcie przerwy na kadrę?
- Witam serdecznie. W trakcie przerwy na kadrę mieliśmy kilka dni wolnego, żeby troszkę czasu spędzić z rodzinami, bo nie ukrywam, że spędzamy tego czasu mało poprzez to, że mieliśmy baraże, troszkę krótsze wakacje i trener teraz dał nam trochę odetchnąć. Niemniej jednak od tego tygodnia zaczęliśmy już mocno pracować przed meczem z Cracovią i mam nadzieję, że będziemy dobrze przygotowani do tego spotkania.
Jak oceniasz wstęp do sezonu?
- Jestem bardzo zadowolony z wyniku naszej drużyny. Osobiście podchodzę do tego z chłodną głową. Staram się bardziej przygotowywać z meczu na mecz. Jeśli będziemy tak grali, jak gramy, może być naprawdę bardzo fajnie.
Rozmawiałem z Dominikiem Kunem i zapytałem go o różnice pomiędzy pierwszą ligą a ekstraklasą.
- Według mnie w ekstraklasie jest przede wszystkim więcej indywidualności, a poza tym nie ma aż tak wielkiego przeskoku. Myślę, że wielu zawodników pierwszoligowych dałoby sobie radę w Ekstraklasie.
Jak sądzisz, jak może wyglądać najbliższe spotkanie po przerwie, która drużyna lepiej wykorzystała moment odetchnięcia i regeneracji?
- Ogólnie staram się oglądać każdy mecz ekstraklasy i poprzez pryzmat początku tego sezonu można zauważyć, że Cracovia jest bardzo dobrze poukładanym zespołem, ma bardzo dobrego i szybkiego napastnika. Na pewno czeka nas ciężki mecz jak każdy w ekstraklasie, aczkolwiek tak jak zawsze powtarzam, u siebie jesteśmy bardzo mocnym zespołem i na pewno skóry tanio nie sprzedamy i idziemy po zwycięstwo.
Reklama
Powiedziałeś, że oglądasz wszystkie mecze Ekstraklasy, albo starasz się oglądać ich jak najwięcej. Trener i sztab szkoleniowy zapewne cofnęli się głębiej, jeśli chodzi o mecze najbliższego rywala.
- Tak, zawsze nasz sztab jest dobrze przygotowany do każdego przeciwnika. Myślę, że nawet 2-3 kolejki przed "rozkminiają" kolejnego przeciwnika i fajnie nam to przekazują na odprawach, czy to w tygodniu, czy to już na odprawach przedmeczowych. Staramy się czerpać z tego jak najwięcej, jednak to nasze decyzje na murawie powodują, jak mecz wygląda.
Jakbyś swoją grę ocenił w ekstraklasie?
- W tym sezonie troszkę mało tych minut u mnie jest. Wszedłem dwa razy, raz na 2. minuty, raz bodajże na 20. Myślę, że zaprezentowałem się pozytywnie i czekam na więcej.
Gdybyś miał zestawić Wisłę Płock i Cracovię, która z formacji jest lepsza w jednej lub drugiej drużynie?
- Ojej, ciężkie pytanie. Myślę, że u nas mamy teraz bardzo solidną obronę, środek obrony. Naszym plusem jest to, że jesteśmy drużyną. Nie ma zbyt dużych gwiazd i indywidualności, liczy się zespołowość. Wynik, który na ten moment osiągnęliśmy, bierze się z tego, że jesteśmy bardzo zgraną ekipą. To może być nasza przewaga oraz handicap w najbliższym meczu. Mamy fajną atmosferę w szatni, dogadujemy się na boisku, widać, że to dobrze wygląda. Tak jak mówię, my staramy się jak najlepiej to "skleić", żeby porządnie wyglądało to na murawie.
Michał Kublik