SC Magdeburg jest na pewno podrażniony po dwóch porażkach z rzędu, w Lidze Mistrzów na własnym parkiecie przegrali z PSG 22:29 oraz w Bundeslidze jedną bramką zostali pokonani we Flensburgu 34:35. Teraz przyjdzie im się zmierzyć z Orlen Wisłą Płock.
Ostatni raz obie drużyny grały między sobą w półfinale F4 LE 22.05.2021 roku, Magdeburczycy pokonali Płocczan 30:29. Od tamtego czasu zmieniło się dużo w Wiśle Płock. Przede wszystkim w poprzednim sezonie wreszcie udało się Wiśle przełamać niemoc wygrywania z niemieckimi drużynami na ich terenie. Płocczanie dokonali tego dwukrotnie, pokonując Lemgo Lippe i Füchse Berlin w Lidze Europejskiej. Szczególnie zwycięstwo z Füchse było niezwykle ważne z punktu widzenia zdobycia pierwszego miejsca w grupie i wiary w siebie. Od zwycięstwa w Berlinie Wisła mentalnie stała się mocniejszą drużyną. Wywalczyła brązowy medal LE i Puchar Polski. Efektem m.in. tych wydarzeń było otrzymanie dzikiej karty LM. Tym razem obie drużyny zagrają właśnie w ramach rozgrywek grupowych elitarnej ligi męskiej piłki ręcznej.
Sergiej Kosorotov Orlen Wisła Płock
W SC Magdeburg nadal motorem napędowym drużyny są Magnusson (prawe rozegranie), Damgaard (lewe rozegranie), O'Sullivan (rozgrywający), Mertens (lewe skrzydło) czy Chrapkowski w obronie. Tak jak w Wiśle w Magdeburgu od meczu w Mannheim zaszły zamiany na bramce. U rywali Wisły nie ma już Grenna i Thulina. W Wiśle Morawskiego i Stevanovicia. Sezon później doszli Jensen (Magdeburg) i Witkowski (Wisła). Obecnie dołączyli Portner (ScM) i Pilipović, Jastrzębski (WP).
Tin Lucin Orlen Wisła Płock
- Porażka przeciwko PSG, topowemu klubowi z Europy i przegrana we Flensburgu pokazała siłę rywali, z jakimi zmierzył się zespół Magdeburga, nie zmienia to mojego zdania o wysokiej jakości Mistrza Niemiec, z którym przyjdzie nam się mierzyć. Magdeburg należy do czołówki zespołów europejskiej piłki ręcznej. To trudny rywal, z którym trzeba grać na 100% w każdym elemencie, czy w kontrze, czy w ataku, czy w obronie. Naszym zadaniem jest spowodować słabsze momenty u przeciwnika, by móc zdobywać bramki. To my musimy zagrać tak, by przeciwnik pozwolił nam na korzystny rezultat - tak przed meczem mówi trener Wisły Xavi Sabate.
Obie drużyny mają po 4 pkt po trzech kolejkach LM. Magdeburg zajmuje 3. miejsce w tabeli i wyprzedza Wisłę różnicą jednej bramki. Dla obu ekip ten mecz ma nie tylko znaczenie sportowe, ale na pewno także psychologiczne. Wszystko rozstrzygnie się na parkiecie.
SC Magdeburg - Orlen Wisła Płock 6 października, początek meczu godz. 18.45. Relacja w Eurosport i na www.radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
08.10 SL6, Sandra SPA Pogoń Szczecin - Orlen Wisła Płock, 17.00
19.10 SL7, Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz, 18.00
22.10 SL8, MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock, 18.00
26.10 LM5, HC Zagrzeb - Orlen Wisła Płock, 18.45
29.10 SL9, Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole, 14.35
Michał Kublik