Na bieżąco jest już Orlen Wisła Płock z meczami w krajowej lidze, po wygraniu zaległych spotkań z MMTS Kwidzyn i Zagłębiem Lubin w jedenastej serii Nafciarze w domu podejmowali Energę MKS Kalisz. Na ławkach trenerskich, były zawodnik Wisły Rafał Kuptel i Dawid Nilsson, który juz trzeci mecz prowadził jako pierwszy trener Orlen Wisłę Płock. Xavi Sabate tym razem z trybun Orlen Areny oglądał spotkanie, co jest wynikiem nałożonej kary przez Orlen Superligę i zwieszenie na sześć spotkań.
Jeśli chodzi o przebieg meczu, miało on dwie odsłony. Zresztą często w wykonaniu Wiślaków, odnoszę takie wrażenie z dozą pewności, pierwsza połowa zagrana na zaciągniętym hamulcu ręcznym, druga, hamulec zwolniony i jazda do przodu. Nafciarze rozpoczęli w składzie Marcel Jastrzębski, Filip Michałowicz, Marko Panic, Gergo Fazekas, Abel Serdio, Zoltan Szita i Lovro Mihić. W pierwszej połowie zawodnicy Rafała Kuptela mocno się postawili mistrzom Polski. Nafciarze rozpoczęli od prowadzenia 3:1, jednak goście nie chcieli być tylko tłem w tym meczu. Grali bardzo skutecznie i w 20. min doprowadzili do remisu 7:7. Dużo dobrych interwencji w bramce gości miał Jan Hrdlicka. Zawodzili ze strony gospodarzy, nieskutecznie rzucający Michałowicz i Tomas Piroch, jednego z dwóch rzutów karnych nie wykorzystał Przemysław Krajewski. Z mozołem udało się wypracować mistrzom Polski niewielką przewagę dopiero pod koniec pierwszej części, gospodarze na przerwę schodzili z prowadzeniem 13:11.
W drugiej połowie różnicę w grze niebiesko-biało-niebieskich "zrobił" w bramce Viktor Hallgrimsson i zmiana systemu gry w obronie, była przede wszystkim podwyższona i bardziej agresywna. Z taką defensywą Nafciarzy mieli spore problemy goście, którym znacząco przez to spadła skuteczność, a tej nie brakowało gospodarzom. Jeszcze w 35. min było 15:14, ale od tego momentu płocczanie zaczęli odjeżdżać kaliszanom. Na tyle mocno Wiślacy docisnęli pedał gazu, że po pięciu minutach prowadzili już 21:14. W 50 min bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał Jakub Moryń z Kalisza, a dwie minuty później Wisła po wykorzystanym rzucie karnym przez Tim Cokana prowadziła już 28:18. W bramce gospodarzy w drugiej połowie klasą sam dla siebie był MVP Hallgrimsson, który w sumie zanotował 9. udanych interwencji. Z linii siódmego metra nie mylił sie Cokan 4/4 - 100%, także na 100% zagrał Szita 5/5.
- patrząc na to spotkanie, uważam, że nie podołałem i mam wiele sobie do zarzucenia. Muszę to sam przepracować, w domu obejrzę ten mecz na video, żeby wyciągnąć wnioski, aby taki mecz w moim wykonaniu się nie powtórzył - na gorąco po meczu mocno sam siebie skrytykował Filip Michałowicz. Ostra krytyka wynikała z pewnością z wydarzeniami na parkiecie, skrzydłowy Wisły dwukrotnie w pierwszej i drugiej połowie nie wykorzystał swoich idealnych okazji, tzw setek i nie zdołał zdobyć bramek. W całym meczu 4/8 - skuteczność 50%, tak rozłożyła się skuteczność na obie połowy 1/3 - 3/5.
- wejście Viktora Hallgrimssona, duet środkowych obrońców Susnja z Terziciem oraz Krajewski, który skutecznie psuł nam tempo grania, to przede wszystkim było powodem, że nasza gra siadła po 35 min. Zaczęliśmy popełniać proste błędy i oddawaliśmy rzuty z nieprzygotowanych pozycji. Hallgrimsson jest światowej klasy bramkarzem i to dziś pokazał - to komentarz po meczu Bartosza Kowalczyka z Energa MKS Kalisz.
Ostatecznie mistrzowie Polski wygrali 32:19.
Przebieg zawodów Orlen Wisła Płock - Energa MKS Kalisz 32:19 (13:11)
[Start] 1:0 Michałowicz, 1:1, 2:1 Serdio,
[5 min] k 3:1 Krajewski, 3:2, 4:2 Serdio, 4:3, 5:3 Fazekas, 6:3 Mihić,
[10 min] 6:4, 6:5, 7:5 Szita,
[15 min] 7:6, Jastrzębski 1, Jastrzębski 2, 3, Time Out I Kalisz,
[20 min] 7:7, 8:7, Piroch, 8:8, 9:8 Szita, (2 min Kalisz), k 10:8 Cokan, 10:9, k 11:9 Cokan, Jastrzębski 4, (2 min Kalisz),
[25 min] 11:10 k, 12:10 Cokan, 13:10 Sisko, 13:11, Time Out I Wisła [Przerwa].
[30 min] Hallgrimsson 1, 13:12, 14:12 Piroch, 14:13, Hallgrimsson 2, (2 min Kalisz), 15:13 Fazekas,
[35 min] 15:14, 16:14 Szita, 17:14 Szita, Hallgrimsson 3, 18:14 Szita, (Time Out II Kalisz), Hallgrimsson 4, 19:14 Fazekas, Hallgrimsson 5, 20:14 Susnja,
[40 min] Hallgrimsson 6, 21:14 Piroch, 22:14 Serdio, 23:14 Michałowicz, 23:15, 24:15 Piroch, 24:16, (2 min Wisła), Hallgrimsson 7,
[45 min] 24:17, k 25:17 Cokan, 26:17 Fazekas, 26:18,
[50 min] 27:18 Susnja, k 28:18 Cokan, Hallgrimsson 8, 29:18 Krajewski, (2 min Kalisz),
[55 min] 30:18 Michałowicz, 31:18 Panic, 32:18 Michałowicz, 32:19 [Koniec].
Orlen Wisła Płock: Jastrzębski 4/16 - 25%, Hallgrimsson 9/16 - 56% – Piroch 4, Serdio 3, Panić 1, Susnja 2, Fazekas 4, Krajewski 2 (1/2 k), Sisko 1, Terzić, Dawydzik, Mihić 1, Szita 5, Cokan 5 (4/4 k), Michałowicz 4.
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
21.11.2024 Veszprem HC - Orlen Wisła Płock, godz. 18:45
23.11.2024 Śląsk Wrocław - Orlen Wisła Płock, godz. 18:00
28.11.2024 Orlen Wisła Płock - Fredericia, godz. 18:45
30.11.2024 Orlen Wisła Płock – Piotrkowianin
Fot. Zbigniew Nowak
Michał Kublik