Adam Wiśniewski, dyrektor sportowy Orlen Wisły Płock.
radiomixx.pl: Powiększa się od tego sezonu sztab szkoleniowy. Dość bogato to wygląda. Xavi Sabate - pierwszy trener, Dawid Nilsson - asystent, kierownik Grzegorz Markiewicz, Michał Dolny – fizjoterapeuta, Marcin Wichary – trener bramkarzy. Wraca Espar Moya, który będzie budował plany treningowe, Filip Koper odpowiedzialny będzie za treningi motoryczne. I to ponoć jeszcze nie wszyscy (dopisek autora: będzie jeszcze osoba odpowiedzialna za statystyki, analizę video oraz stażysta). Skąd idea na tak rozbudowany sztab szkoleniowy?
Adam Wiśniewski: Oczywiście jest to spowodowane tym, że Espar Moya nie może już z nami współpracować w tak dużym wymiarze czasowym, jak w poprzednich latach. Musi być w Hiszpanii. Będzie z Hiszpanii nadzorował wszystkie rzeczy, wysyłał wszystkie programy. Będzie też uczestniczył w pewnych momentach sezonu, w przygotowaniach. Przylatuje do nas w lipcu, później w styczniu będzie przeprowadzał główną część przygotowań. Tak naprawdę Dawid Nilsson będzie asystentem Xaviera Sabate. Dojdzie jeszcze jedna osoba i to może sztab będzie rozbudowany właśnie o tę jedną osobę. Będzie się zajmować analizą wideo przeciwników, bo w tę stronę pracujemy, rozbudowujemy swoją bazę. Marcin Wichary robi to dla bramkarzy. Dla zawodników przygotowane są pewne wycinki z ich wcześniejszych meczy. Jeżeli chodzi o Filipa Kopra, to on zastąpił Antoniego Żochowskiego, więc to taka czysta zamiana. Będzie on odpowiedzialny za zespół juniorów.
radiomixx.pl: Czy nie obawiacie się, że tak rozbudowany sztab będzie powodował zamieszanie?
AW: Od lat mamy to rozpisane. Spotykamy się z fizjoterapeutami, trenerami. Trener Sabate wyznacza zasady, każdy się zapoznaje i je akceptuje. Każdy przed sezonem ma powiedziane, za co jest odpowiedzialny i w jakich momentach. Wszyscy to akceptują. Każdy ma jasne reguły, za co jest odpowiedzialny. Żadnego zamieszania nie powinno być. Z trenerem staramy się dopiąć wszystko od A do Z, żeby każdy wiedział, za co odpowiada.
radiomixx.pl: Kiedy powstał pomysł na rozbudowanie sztabu?
AW: To jest tylko jedna osoba więcej, która do nas przychodzi. Po meczu Final Four Espar Moya powiedział, że nie może tak długo z nami przebywać. Ma rodzinę w Hiszpanii, ma dwójkę małych dzieci. Żona ma pracę w charakterze, gdzie musi opuścić dom. Już rok temu przekonaliśmy go, by jeszcze został z nami, jednak po tym sezonie podziękował za pracę w takim wymiarze, w jakim pracował. Natomiast jest dalej z nami, jest w kontakcie z naszymi trenerami. Jest to osoba bardzo doświadczona. Będzie przygotowywał dla nas plany treningowe.
radiomixx.pl: Zapytam o Zorana Ilićia, który był w Wiśle Płock do grudnia ubiegłego roku. Mówiło się, że pojawi się ponownie w klubie, jednak tak się nie stało. Jak sugerują kibice, jest to wina klubu.
AW: Tak, czytałem w internecie. Spotkałem z opiniami wielu ludzi, którzy zarzucali, że to nasza wina. Zapewniam, nie jest to nasza wina. Mieliśmy ze swojej strony dopięte wszystko. Transfer został zablokowany w ostatniej chwili przez nowe władze Veszprem. Zoran miał się pojawić w Płocku na testach medycznych, odwołał przylot dzień przed. Doszło do wielu zmian w zespole Veszprem, nie awansowali do Final Four, przegrali walkę o tytuł mistrza kraju. Niestety, osoby, które potwierdzały nam transfer, później nie miały na to wpływu. Transfer został zablokowany. Zostaliśmy postawieni pod ścianą.
radiomixx.pl: Pojawili się bramkarze – Ahmetasevic, Witkowski. Jest też Morawski. Czy trójka bramkarzy to konsekwencja tego, kiedy Xavi Sabate w zeszłym sezonie zdecydował, by było dwóch bramkarzy, a później się to obróciło przeciwko nam?
AW: Szukaliśmy już w poprzednim sezonie dobrego, młodego bramkarza. Chcielibyśmy mieć w juniorach takiego bramkarza z predyspozycjami i możliwościami grania na wysokim poziomie. W trakcie sezonu był problem ze Stefanovicem, który po Covidzie doznał choroby, z którą walczy do dziś i pewnie będzie walczył jeszcze przez najbliższe lata. W awaryjnym tempie ściągaliśmy w lutym naszego Egipcjanina, który nam bardzo pomógł. Wiele osób pytało mnie, po co go sprowadzamy, moglibyśmy wziąć na ten czas drugiego bramkarza czy bramkarza juniorów. A co by się stało, gdyby Morawski miał kontuzję i nie mógł grać przez 4 tygodnie? Mogłoby być tak, że przez końcówkę sezonu i najważniejsze mecze, nie mielibyśmy bramkarza, który mógłby nam dać jakość w bramce. Morawski też chce wyjechać za granicę. Ma jeszcze ważny kontrakt przez następny sezon, dlatego postanowiliśmy ściągnąć Witkowskiego. Jest to młody, wysoki, prawie dwumetrowy bramkarz, który szybko się rozwija. Czy Morawski zostanie, czy nie, chcemy, żeby się Witkowski się rozwijał.
radiomixx.pl: Klub dokonał transferów i widać, że wzmocniona została siła ofensywna - Dima, Kosorotow, Lucin, na skrzydle Jurecic, kołowy Marek Daćko. Do tej pory mieliśmy problemy z drugą linią, tylko Zoltan Szita rzucał z tej pozycji doskonale w wielu meczach. Teraz przyjdzie mu do pomocy Kosorotow, Lucin i Dima. Twoim zdaniem, jak wygląda balans pomiędzy tymi formacjami?
AW: Mieliśmy spore problemy w ataku, gdzie tylko jedynym rzucającym był Szita. Liczyliśmy dużo na Fernandeza, który stracił cały sezon. To miały być dwie osoby, które potrafią rzucać z drugiej linii. Widzieliśmy i zdawaliśmy sobie sprawę, że z drugiej linii rzucał tylko Szita. Później, grając z drużyną przeciwną, każdy mógł ułożyć taktykę przeciwko nam. Teraz wzmocniliśmy się Kosorotowem, Lucinem, Dimą. To są zawodnicy, którzy potrafią rzucać, więc jakość grania w ataku będzie dużo większa. Będziemy stwarzali zagrożenie. Każdy z tych zawodników potrafi grać 1 na 1. Będzie to duży plus dla nas w ataku. Jeśli chodzi o defensywę, to po odejściu Filipa Stenmalma, który był zawodnikiem dowodzącym w obronie, teraz postawiliśmy na Lucina, który gra w reprezentacji Chorwacji jako środkowy obrońca. Mamy młodego człowieka, którego musimy szybko przystosować do swojej taktyki w obronie. Na pewno zaskoczymy naszych rywali nowymi rozwiązaniami.
radiomixx.pl: Fernandez był przez dłuższy czas kontuzjowany. On jest jedynym nominalnym zawodnikiem na prawym rozegraniu. Oczywiście jeszcze Michał Daszek, który jest człowiekiem od zadań specjalnych. Gra na rozegraniu, skrzydle, kole, na drugiej linii – człowiek orkiestra. Czy prawe rozegranie będzie domeną Fernandeza i Michała?
AW: Liczymy na Fernandeza. Doszedł do siebie w końcówce sezonu. Podczas wakacji nie leżał na plaży, tylko wzmacniał mięśnie, przygotowywał się. Wcześniejsze problemy były spowodowane kontuzjami, naderwaniem mięśni, z którymi wcześniej nigdy nie miał problemów. Odwiedził kilku lekarzy, poza tym doszły jeszcze powikłania po Covidzie. Dużo zawodników w wielu drużynach ma właśnie takie dolegliwości pocovidowe. Mam nadzieję, że w tym sezonie i w następnych Fernandez pokaże, na co go stać! Moim zdaniem to bardzo dobry zawodnik. Michał będzie go wspierać na tej pozycji. Nie zapominajmy, że może tam grać też Lucin i Żytnikow. Mamy dużo możliwości. Na pewno trener Sabate ma już przygotowane pewne rozwiązania.
radiomixx.pl: W przestrzeni internetowej stykasz się z wieloma słowami krytyki – uzasadnionej lub nieuzasadnionej. Jak do tego podchodzisz?
AW: Mało czytam "po tym" internecie. Facebook, Twitter i jeśli jest moja osoba oznaczona, to staram się odpisywać, ale to niestety nie jest rozmowa. To czasem są wyzwiska, wtedy się denerwuję, że ktoś używa wobec mnie niecenzuralnych słów. Staram się tłumaczyć, ale to nie zawsze przynosi efekty. Krytyka musi mieć swoje uzasadnienie, jestem gotowy i otwarty na konwersację. Są pewne rzeczy, których ja nie mogę mówić, co się dzieje, jak to wszystko działa i z czego wynika. Mamy budżet, jaki mamy. Też bym chciał wygrać z Vive Kielce, grać w Lidze Mistrzów, wygrywać najwyższe trofea z Wisłą. Musimy spojrzeć na budżet. Wspomina o tym Bertus Servaas, że jego klub jest pod tym względem wyżej. Nasz klub jest o wiele niżej. Wiem, ile kosztuje dobry zawodnik i mam rozeznanie rynku. Chciałbym sprowadzać najlepszych zawodników, ale nas na nich nie stać. Jesteśmy spółką miejską, mamy rady nadzorcze, podpisywanie kontraktów, procedury, to trochę trwa. Lubię krytykę, ale jak ta krytyka ma sens, można porozmawiać, wytłumaczyć komuś. Czasami ktoś pisze, ja czasem w prywatnej wiadomości wytłumaczę. Jeśli to mój kolega, to proszę o zachowanie informacji dla siebie i jest wszystko w porządku.
radiomixx.pl: 20 lipca rozpoczynają się treningi. Sezon będzie długi i wyczerpujący. Czego życzyć kibicom i zawodnikom?
AW: Zawodnikom życzę zdrowia i jak najlepszej formy, byśmy wygrali jak najwięcej meczów. Będziemy walczyli o odzyskanie mistrzostwa Polski i zdobycie Pucharu Polski. Mam nadzieję, że powtórzymy sukces znalezienia się w Final Four LE. Kibicom życzę cierpliwości do nas, wspierania nas na każdym meczu. Czasami coś z zewnątrz wydaje się łatwe do zrobienia, jednak wcale nie jest łatwe do zrobienia.
ORLEN Wisła Płock 2021/2022
1 - Adam Morawski – Polska – bramkarz
3 – Michał Daszek – Polska – prawe skrzydło / rozegranie
5 – Marek Daćko– Polska – kołowy
6 – Tin Lucin- Chorwacja- lewe rozegranie
8 - Oliwier Kamiński – Polska – prawe rozegranie
9- Jan Jurećić – Słowenia – prawe skrzydło
14 – David Fernadez – Hiszpania – prawe rozegranie
16 – Admir Ahmetasević – Bośnia i Hercegowina - bramkarz
17 – Abel Serdio – Hiszpania - kołowy
19 – Leon Śuśnja – Chorwacja – kołowy
20 – Krystian Witkowski – Polska - bramkarz
21- Zoltan Szita – Węgry – lewe rozegranie
25 – Krzysztof Komarzewski – Polska – prawe skrzydło
26 - Przemysław Krajewski – Polska – lewe skrzydło
30 – Mirsad Terzić – Bośnia i Hercegowina – lewe rozegranie 7
34 - Lovro Mihić – Chorwacja – prawe skrzydło
44 - Mikołaj Czapliński – Polska – prawe skrzydło
55 - Niko Mindegia – Hiszpania - rozgrywający
89 – Dimitrij Żytnikow – Rosja- rozgrywający
99- Sergei Kosorotov – Rosja – lewe rozegranie
23 lipca odbędzie się otwarty trening Orlen Wisły Płock dla kibiców i mediów.
Sezon w PGNiG Superlidze rozpocznie się dla Nafciarzy 3 lub 5 września, 21 i 28 września rozegrane zostaną mecze II rudny kwalifikacji w Lidze Europejskiej.