Płock 7.08.2020 godz. 20:30
Schrottersburg na żywo na scenie, gdzie jak nie w płockim Rock 69. Ciekaw byłem co zaprezentują chłopcy, tym bardziej, że w zespole pojawił się nowy perkusista Rafała Strzemieczny (Szkielo). Do tego, przed koncertem dowiedziałem się, że zagrany zostanie całkowicie nowy materiał. Tym bardziej, byłem głodny i ciekawy Schrottersburga.
I nie zawiodłem się, już od pierwszych dźwięków Techno, poczułem wibracje i chęć bycia częścią tego wydarzenia. Publiczność w Rock 69 dopisała, co dla mnie osobiście było bardzo emocjonalnym przeżyciem. Ze sceny płynęła energia, taka, jaką zawsze pamiętam z koncertów Schrottersburga. W Rakta, pojawiło się brzmienie instrumentów klawiszowych, które ubarwiło i wzmocniło przekaz utworu. Zespół na ostatniej płycie (Melancholia) dołożył już elementy elektroniki do perkusji, teraz poszukuje nowych rozwiązań brzmieniowych. Podczas koncertu mogliśmy zobaczyć grającego Trixa na klawiszach, jak to wyjdzie w studio, w trakcie nagrań, czas pokaże. Na koncercie mogło się podobać.
Schrottersburg w Rock 69. Fot. Jakub Lewandowski
Tak jak zespół i publiczność głodna była muzyki na żywo. Z atencją i ciekawością przyjęte zostały Filmowy i mój ulubiony (jak się później okazało) jeden z tych nowych utworów Portrety. Gitarowe przejście, spokojnie płynnie rozwijający się balans i chwila wyczekiwania, tempo i czad bowiem weszła perkusja i bas, w momencie cała sala szaleje. Rytmicznie, pulsując z niepokojem kawałek Portrety rozwijał się, solówka na gitarze, przejmujący wokal, dynamiczny i energetyczny. To co w tej kapeli najbardziej lubię. Portrety to kwintesencja Schrottersburga. Czekam na jego wersję studyjną z ogromną niecierpliwością.
To była jak się okazało połowa koncertu, do końca wybrzmiały pozostałe utwory, zagrane z takim samym entuzjazmem i zaangażowaniem przez zespół. (Sisters, Memory, Duszny i tu tytuł mi nie znany).
Koniec. Może za krótko, może w sam raz.
Jakub Lewandowski tak podsumował koncert "Schröttersburg jak zawsze po ich koncercie zbieram szczękę z podłogi....powietrze !"
Mógłbym narzekać na zanikający główny wokal Majznera, ale nie ma co marudzić. Bycie częścią Rock 69 jest w tym momencie najważniejsze.
Dzięki za koncert!
Wywiad z zespołem niebawem na stronie i w radiomixx.pl
Michał Kublik
Schrottersburg, 07.08.2020, Płock, Rock 69