Niespotykany ocean emocji dostarczył mecz Piotrkowianina Piotrków Trybunalski z Orlen Wisłą Płock. Więcej jednak było emocji poza sportowych. Choć tych ostatnich nie brakowało również.
Zacznę od MVP meczu Adama Morawskiego (18/36, 50% skutecznych obron), który obok Lovro Mihicia zachowywali stalowe nerwy w trakcie meczu. Zaczęło się od razu pechowo dla gości. W pierwszej akcji urazu doznał środkowy obrońca Wisły Leon Susnja. Biorąc pod uwagę czekający Nafciarzy zestaw 4 spotkań co 3 dni, utrata Susnji to byłby dramat dla defensywy. Po kilkunastu minutach po zabiegach masażystów środkowy obrońca wrócił do gry. Pierwsze minuty spotkania wróżyły sporo emocji. Przede wszystkim kolejny raz powtarzająca się nieskuteczność na początku meczu Nafciarzy w Superlidze dawała tlen gospodarzom. Piotrkowianin utrzymywał remis do 8 min meczu 3:3. W tamtym okresie Wisła zanotowała 6. niecelnych rzutów w tym 4. słupki. Sporo jak na początek. Dalej już potoczyło się po myśli Płocczan, jeśli chodzi o wynik meczu. Poza kontrola wydawała się kwestia zaostrzającej się nieczystej gry. Sędziowie nie za bardzo unieśli emocjonalny ładunek meczu. Obie drużyny nie odpuszczały ani kawałka parkietu. Wisła powiększała przewagę 20 min 6:9, 25 min 6:13. Poza powiększaniem przewagi rosła ilość wykluczeń dwuminutowych i żółtych kartek. Na dodatek kontuzji przy rzucie z wyskoku i interwencji obrońców gospodarzy doznał Tin Lucin. Wyglądało to koszmarnie. Długo leżał na parkiecie zawodnik Wisły. Potrzebna była interwencja lekarza. Po kilku minutach i zejściu zawodnika z parkietu jeszcze sporo czasu lekarz oraz masażyści Wisły zajmowali się Lucinem. Nie wróżyło to nic dobrego. Pierwsza połowa 8:14.
Adam Morawski, Orlen Wisła Płock
Po przerwie wiadomo było, że do gry nie wróci Lucin. Pojedynek nadal przebiegał pod dyktando gości. Przewaga pewnie byłaby dużo wyższa, lecz Wiślacy nadal razili nieskutecznością. Mocno rozregulowany celownik miał Michał Daszek (6 bramek na 11 prób) czy Kosorotov (8/13). Mecz nadal przebiegał w nerwowej atmosferze. Tylu niecenzuralnych słów ze strony obu ławek dawno nie słyszałem w trakcie meczu. Nie wytrzymywał nerwowo Bartosz Jurecki, trener Piotrkowianina w pewnym momencie wyskoczył na środek parkietu z pretensjami do sędziego. Sędzia ukarał żółtą kartką Jureckiego. To nie uspokoiło emocji. Na parkiecie trwały przepychanki, prowokacje i faule. Mocno ze sobą ścierali się Kosorotov i Stolarski. Po jednej z interwencji Kosorotova w boju na parkiecie wylądował Stolarski. Mocno zagotowało się na 6 metrze obrony Piotrkowianina. Wynik meczu 35 min 11:17, 45 min 15:19. Gospodarze walczyli i mocno wierzyli w sprawienie niespodzianki. Po jednej z kolejnych prowokacji Surosza wobec Daszka wywiązała się przepychanka między nimi. Nie wytrzymał Kosorotov i lekko, ale jednak pchnął zawodnika gospodarzy. Sędziowie, mając w pamięci wcześniejsze incydenty zawodnika Wisły, ukarali go czerwoną kartką. Znowu się zagotowało. Nerwówka negatywnie wpływała na obie drużyny. 55 min 18:23. Mnożyły się błędy przyjezdnych i przewaga Wisły malała. W końcówce meczu Piotrkowianin zmniejszył rozmiary porażki i cały mecz zakończył się wynikiem 22:25.
W 54 min meczu Wisła po wykluczeniu Krzysztofa Komarzewskiego wcześniej Daszka i Kosorotova (czerwona kartka) grała trzema zawodnikami w polu przez 41 sek.
W sumie sędziowie pokazali 4 żółte kartki (Wisła: Mihić, Terzić. Piotrkowianin Surosz, Jurecki), dwie czerwone (Wisła: Kosorotov. Piotrkowianin, Doniecki). Obie drużyny otrzymały po 14 minut kar dwuminutowych. Niecelnych rzutów Wisła oddała 11 przy 6 Piotrkowianina.
Ten mecz pokazał, co to znaczy drużyna. Wszyscy za jednego, jeden za wszystkich. Pomimo problemów, przeciwności losu, kartek, wykluczeń oraz kontuzji, Wisła nie pękła i wygrała! Czas wyleczyć rany i szykować się na pierwszy mecz w Lidze Europejskiej.
radiomixx.pl: emocjonalny i nerwowy był ten mecz...
Michał Daszek: Jednak wygrany.
radiomixx.pl: grało wam się ciężko, jak sądzisz?
Michał Daszek: Tak, nie wiem, z czego to wynikało, byliśmy przygotowani dobrze do tego meczu. W pewnym momencie spotkania powinniśmy odjechać bardziej. Zmarnowaliśmy za dużo czystych sytuacji. Myślę, że to też może wynikać, że teraz trochę ciężej trenujemy pod to, jak się zacznie Liga Europejska. Pomimo tego, nie powinniśmy tylu sytuacji zmarnować. Utrzymaliśmy wynik, było za dużo nerwowych sytuacji spowodowanych przez oba zespoły. Myślę, że to były niepotrzebne sytuacje, których powinniśmy unikać.
Orlen Wisła Płock: Kosorotov 8, Daszek 6, Mihić 3, Mindegia 3, Serdio 1, Jurećić 1, Komarzewski 1, Czapliński 1, Lućin 1
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock
19.10.2021, godz. 18:45 Pfadi Winthertur - Orlen Wisła Płock
22.10.2021, godz. 20:15 Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy
26.10.2021, godz. 18:45 Orlen Wisła Płock - Fenix Toulouse
30.10.2021, godz. 14:00 Orlen Wisła Płock - Sandra Pogoń Szczecin
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022