Orlen Wisła Płock na inaugurację sezonu 2021/2022 w PGNiG Superlidze pokonała MMTS Kwidzyn 31:26 (15:15). Zawodnikiem meczu został Niko Mindegia z Orlen Wisły Płock.
Zawodnicy Zbigniewa Markuszewskiego przez 40 minut meczu stawiali silny opór Wiślackim atakom. Pomimo że rzut karny kończył pierwszą połowę, podyktowany za faul na Lovro Mihiciu, po 30 min było remisowo 15:15. Rzut Tin Lucina obronił młody bramkarz Kwidzyna Jakub Matlęga.
Pierwsze minuty spotkania były nerwowe z obu stron z dużą ilością fauli, za które zawodnicy otrzymywali dwuminutowe kary. Z czasem gra się uspokoiła i sędziowie rzadziej karali zawodników. Na wyróżnienie w płockim zespole w pierwszej połowie zasłużyli Lucin, Mindegia i Mihić, przede wszystkim za skuteczność. W drugiej połowie do lepszej gry w obronie Wisły doszła jeszcze dobra postawa w bramce Adama Morawskiego. Od 30 do 42 min Wisła broniła systemem 5-1, wysuniętym zawodnikiem był Mihić. Ten taktyczny manewr się powiódł, Wisła w tym okresie wyszła na trzybramkowe prowadzenie 21:18. Kiedy przewaga wzrosła do czterech bramek, ponownie zawodnicy Xaviego Sabate wrócili do obrony 6-0. Wypracowanej przewagi płocczanie nie oddali do końca meczu, kontrolując to, co działo się na parkiecie.
Swoje pierwsze bramki w barwach Orlen Wisły Płock rzucili Kosorotov (3), Zhitnikov (1), w 41 min trafił Daćko (1), sześć minut później pierwsze trafienie zaliczył Jurecić z rzutu karnego. Raz jeszcze Jurecić wpisał się na listę strzelców, skutecznie egzekwując rzut karny w 50 min.
Strzelcy ORLEN Wisły Płock: Fernandez 4, Zhitnikov 1, Jurećić 2, Komarzewski 3, Mihić 4, Daćko 1, Mindegia 7, Kosorotov 3, Lućin 6
David Fernandez, Tin Lucin / Orlen Wisła Płock / mat. PGNiG Superliga
radiomixx.pl: To był wyczerpujący mecz i bardzo wysoko poprzeczkę postawił Kwidzyn.
Krzysztof Komarzewski: Zgadza się. Kwidzyn z reguły gra mocno w obronie, mocno biją i to jest ich styl gry. Na początku było ciężko się przez to przebić. Cieszymy się z punktów, bo to był pierwszy mecz wśród kibiców, na Orlen Arenie, bardzo dla nas ważny mecz. Cieszymy się ze zwycięstwa. Kwidzyn postawił bardzo ciężkie warunki i fajnie zagrali.
radiomixx.pl: W 41. minucie dopiero osiągnęliście trzybramkowe prowadzenie, później, w 45. minucie było to już cztery bramki. Tej przewagi nie odpuściliście do końca.
Krzysztof Komarzewski: Można wywnioskować, że drugie połowy biegamy trochę lepiej i rzucamy więcej bramek z kontrataku. Dziś też się tak stało. Zdobyliśmy 3 bramki przewagi, później grało się trochę łatwiej. Z tyłu głowy było to, że Kwidzyn nas goni i chcą też wygrać ten mecz. Utrzymaliśmy tę przewagę i to jest na plus.
radiomixx.pl: Tobie jak się grało?
Krzysztof Komarzewski: Całkiem fajnie, ponieważ dużo kibiców przyszło. Zawsze lepiej się gra, jak jest wrzawa na trybunach, to niesie emocje. Natomiast nie jestem do końca zadowolony ze swojej postawy. Nie wiem, z czego to wynika, ale też przyjdzie z meczu na mecz oswojenie.
radiomixx.pl: Czy to jeszcze jest moment, kiedy ciężkie treningi przed sezonem są w was i nie gracie na zupełnej świeżości?
Krzysztof Komarzewski: Myślę, że nie. Sezon przygotowawczy zakończyliśmy tydzień temu i tę świeżość złapaliśmy. Nie możemy powiedzieć, że byliśmy zmęczeni. Po prostu to był dobry, ciężki mecz.
Najbliższe mecze.
11.09.2021, godz. 19:00 Torus Wybrzeże Gdańsk - Orlen Wisła Płock
15.09.2021, godz. 19:00 Orlen Wisła Płock - SPR Stal Mielec