W 1/4 Pucharu Polski 11 kwietnia Wisła Płock pokonała Górnik Zabrze 27:20 i awansowała do półfinału, gdzie zmierzy się z Chrobrym Głogów 4 maja w Kaliszu. W rewanżowym meczu 1/4 fazy play-off Orlen Superligi Nafciarze z problemami, ale jednak pokonali 14 kwietnia Arged Rebud Ostrovię 21:20 i awansowali do półfinału, w którym zmierzą się z Górnikiem Zabrze. Pierwszy mecz z trójkolorowymi w poniedziałek 22 kwietnia o godz. 18:00 w Hali Zabrze.
Płockich kibiców szczególnie zaniepokoił styl gry Wisły w pierwszej połowie meczu z zabrzanami i całym meczu z ostrowianami. Szczególnie po meczu rewanżowy play-off wielu kibiców wyraziło swoje niezadowolenie ze stylu, jaki zaprezentowali Nafciarze. Na zawodników wylała się fala krytyki. To był, w krótkim czasie bardzo intensywny i trudny okres w zespole Wisły Płock, w którym doszły pozasportowe wydarzenia mające wpływ na obraz całości. W każdym razie, zawodnicy pomimo swoich słabości stanęli na wysokości zadania i oba spotkania zakończyli wygranymi. Paradoksalnie mecz z Ostrowem, może być też w przypadku Mirko Alilovicia punktem zwrotnym, który w ostatnich tygodniach miał widoczny spadek formy. Teraz zdobył tytuł MVP i trafił do siódemki kolejki. Oby to dobrze wróżyło na przyszłość temu doświadczonemu golkiperowi.
Xavi Sabate, trener Wisły tak odniósł się do ostatnich wydarzeń:
- W meczu Pucharu Polski z Górnikiem Zabrze Dawid Nilsson w roli pierwszego trenera ze sztabem szkoleniowym stanęli na wysokości zadania razem z całym zespołem. Nie była to łatwa sytuacja dla nikogo. [Sabate tego dnia był w Barcelonie na pogrzebie swojego taty, dopis. autora]. Mecz miał dwie różne połowy, pierwszą zagraliśmy słabo, drugą fantastycznie. Natomiast najważniejszy był wynik i po 60. minutach, to Wisła wyszła z boju zwycięsko, przechylając szalę na swoją korzyść w drugiej połowie. Jeśli chodzi o mecz z Ostrovią, wyszliśmy na to spotkanie skupieni i graliśmy dobrze w obronie. Natomiast nasz atak był na niskim poziomie. Dopiero w drugiej połowie udało nam się poprawić grę w ofensywie. Skupiając się na pozytywach, mecz do końca trzymał w napięciu i koniec końców zakończył się naszą wygraną. Kolejną kwestią, którą należy docenić w tym meczu, to postawa w bramce Mirko Alilovicia. Zagrał na bardzo dobrym poziomie. Jako zespół musimy usprawnić inne elementy, by nasza gra wyglądała lepiej.
- Styl gry naszego nie zespołu nie martwi mnie, przez ostatnie półtora miesiąca graliśmy lepiej w ataku niż w obronie, obecnie gramy lepiej w defensywie. Podkreślałem to wielokrotnie, że zawodnicy nie są maszynami czy robotami i takie sytuacje mogą się wydarzyć. Na przebieg meczu z Ostrovią miała też wpływ postawa drużyny przeciwnej. Byli dobrze przygotowani i bardzo waleczni, my zaś musieliśmy przełamać swoje słabości, by wejść na swój poziom gry. Niemniej jednak możliwe, że to ja nie przygotowałem dobrze zespołu do gry w ataku, byłem obecny na jednym treningu i skupiłem się na nim na grze w defensywie. Jako trener za wszystko biorę pełną odpowiedzialność, ale nie są to czynniki, które mnie martwią. Patrząc na naszą grę szczególnie w ataku, gramy na wyższym poziomie niż zdarzało nam się to przeszłości, chociażby patrząc na obydwa mecze przeciwko PSG.
- Sytuacja jest zmienna. Mamy wystarczająca ilość zawodników, którymi rotujemy. Proszę zauważyć, że niektórzy zawodnicy mają swoje problemy zdrowotne i musimy to brać pod uwagę. Niektórzy muszą grać krócej w meczu, niektórzy nie mogą brać udziału w treningu. Oczywiście, to nie jest żadna wymówka. Kluby na całym świecie borykają się z takimi samymi problemami. Kalendarz jest wypełniony do granic możliwości. Gramy często, ale zawodnicy są do tego przyzwyczajeni. W tym sezonie mamy za sobą 26. meczów Orlen Superligi w krótszym czasie, do tego doszła faza play-off. Graliśmy w Lidze Mistrzów, gdzie dotarliśmy do TOP 12. Intensywność spotkań się zwiększyła.
- Wkraczamy w decydująca fazę sezonu. Dla nas udział w Lidze Mistrzów już się zakończył, myślę, że po zmianach kadrowych po zakończeniu poprzedniego sezonu, nie każdy dawał nam szansę dotarcia do TOP 12. Walczyliśmy na równi z takimi zespołami jak SC Magdeburg, PSG czy wygraliśmy z Veszprem, drużynami, które są wśród kandydatów do wygrania LM. Teraz skupiamy się na występach w Pucharze Polski i fazie play-off Orlen Superligi. Przygotowujemy się zgodnie z planem i zrobimy wszystko by wychodzić zwycięsko z każdego kolejnego meczu. Jestem przekonany, że zespół będzie gotowy do walki na całego.
Wiślacy skrupulatnie przygotowują się obecnie w Orlen Arenie do półfinału Orlen Superligi. Dla kibiców Wisły na pewno postawa drużyny w pierwszym meczu i to jak zareagują w Zabrzu, będzie odpowiedzią, na pytanie, czy niebiesko-biało-niebiescy mają już za sobą chwilę słabości? Na pewno podopiecznych Sabate czeka trudna przeprawa w Zabrzu, ale już nie raz pokazali, że potrafią wznieść się i grać na bardzo wysokim poziomie.
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock:
22.04 Play Off (1) 1/2 Górnik Zabrze - Orlen Wisła Płock, Hala Zabrze, godz. 18:00
28.04 Play Off (2) 1/2 Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze, Orlen Arena, godz. 15:00
04.05 PP 1/2 Chrobry Głogów - Orlen Wisła Płock, Arena Kalisz, godz. 16:00
Michał Kublik
Reklama