Eliminacyjny mecz do mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych Polska – Włochy w Spodku w Katowicach (13 października, 18:30) będzie kolejnym ważnym etapem przygotowań do przyszłorocznych finałów mistrzostw świata. I to zarówno dla kadrowiczów, jak i dla organizatorów.
Ostatnie dwa mecze z włoską drużyną Polscy szczypiorniści rozegrali w 1999 roku w ramach eliminacji do Euro 2000. W pierwszym spotkaniu 26 maja we Fondi Włochy pokonały Polskę 28:25 (14:11). W rewanżu w Nowym Dworze Mazowieckim Polska wygrała 26:21 (16:10).
Najbliższy rywal naszej reprezentacji przed losowaniem eliminacji EHF Euro 2024 był w czwartym koszyku, ale to wcale nie oznacza, że można go lekceważyć. Selekcjoner Patryk Rombel przekonuje, że jego podopiecznych czeka niełatwa przeprawa.
– Oczywiście dobrze, że gramy w Katowicach, bo na pewno jest to doświadczenie na przyszłość, tak zawodników, jak i dla całego sztabu. To na pewno nam pomoże. Do mistrzostw świata pozostało jeszcze trochę czasu, ale musimy się skoncentrować na eliminacjach do mistrzostw Europy – mówi trener polskiej kadry Patryk Rombel.
Patryk Rombel
– Traktujemy ten mecz bardzo poważnie, a te dwa najbliższe spotkania będą dla nas świetnym przygotowaniem do mistrzostw świata. Wiadomo, że dla nas ważne jest, żebyśmy mogli zgrywać się jako drużyna, bo ostatnie kilka miesięcy każdy z nas spędził w swoim klubie i musimy to zrobić od nowa – dodaje reprezentant Polski Ariel Pietrasik.
Ariel Pietrasik
Włosi to drużyna, która ma w składzie zawodników z ligi niemieckiej, francuskiej i hiszpańskiej, a w eliminacjach poprzednich mistrzostw Europy potrafiła pokonać Łotyszy (28:17) oraz postawić się Białorusinom (31:32).
– Włosi są bardzo niebezpieczną drużyną, grają agresywnie i gdy grają w obronie, to miejsca jest bardzo mało. Dlatego podchodzimy do nich z respektem i pełną koncentracją. Naszym celem jest zdobycie dwóch punktów, czyli zwycięstwo. Koncentracja i spokój będą bardzo ważne w trakcie tych sześćdziesięciu minut gry – dodaje reprezentant Polski Michał Olejniczak.
Michał Olejniczak
– Ta kadra przeszła już długą drogę, która nie była prosta, bo pamiętajmy, że gdy zaczynaliśmy wspólną pracę, to drużyna opuściła dwie ważne imprezy. Teraz myślę, że naszym małym sukcesem jest to, że, łącznie z mistrzostwami świata, będziemy mieli na koncie udział w czwartej wielkiej imprezie w ciągu czterech lat. Oczywiści, teraz jest troszkę łatwiej, bo jako gospodarz mamy zapewnione miejsce, ale nie zmienia to tego faktu. Ta grupa ludzi miała okazję przecierać się, mówiąc kolokwialnie, na dużych imprezach i grać z mocnymi przeciwnikami, co jest niezmiernie ważne dla budowania jakości i dla budowania ducha drużyny – mówi trener Rombel.
Olejniczak dodaje, że ma nadzieję, iż polska kadra nadal krok po kroku będzie się pięła do góry. – Musimy zdobywać doświadczenie, bo ono w trakcie mistrzostw świata w Polsce będzie nam bardzo potrzebne. Fajnie rywalizujemy o miejsce w składzie, nikt nikomu nie dogryza, po prostu każdy chce podnosić swoje umiejętności – mówi.
Mecz Polska – Włochy to zarówno walka o eliminacyjne punkty, jak i ważny etap przygotowań do przyszłorocznych mistrzostw świata. Organizatorzy będą mieli okazję do przetestowania rozwiązań wymaganych przy przeprowadzeniu tego typu imprezy.
Katowice oraz Województwo Śląskie, które współfinansuje MŚ 2023, będzie miejscem dwudziestu jeden spotkań turnieju o mistrzostwo świata. Odbędzie się tam m.in. mecz otwarcia, zaplanowany na 11 stycznia 2023 roku. Swoje spotkania fazy wstępnej w Spodku rozegra reprezentacja Polski.
Gospodarzami MŚ 2023 w Polsce będą także Kraków, Małopolska, Płock i Gdańsk. Narodowymi Dostawcami turnieju w naszym kraju są firma Eventim oraz Grupa LUX MED. Sprzedaż biletów trwa. Więcej informacji na www.handball23.com