Ostatnie miesiące mocno odcisnęły się na sporcie i nie tylko. COVID-19 pokrzyżował plany nam wszystkim. W Wiśle Płock osobą, która wzięła na swoje barki koordynację procedur związanych z pandemią, jest Tomasz Bauman.
radiomixx.pl: COVID-19 sporo zmienił, jeśli chodzi o organizacje meczów w ostatnich miesiącach.
Tomasz Bauman: Tak, to prawda. Niestety, wirus, który do nas przyszedł, dopadł i też naszą drużynę. Rozgrywki krajowe i w Lidze Europejskiej zmieniły się pod kątem covidowym. Doszło kilka obostrzeń i obowiązki z tym związane. Najbardziej bolesne dla nas jest to, że nie było kibiców. Tylko jeden mecz odbył się z kibicami. Poza tym przez ten czas musieliśmy wykonywać bardzo dużą ilość testów, by chronić naszą drużynę i sztab. I jeszcze wszystkie związane z tym sprawy okołoorganizacyjne, jest ich naprawdę sporo. Organizatorzy rozgrywek krajowych i europejskich stworzyli swoje protokoły sanitarno-epidemiologiczne, które ułatwiały postępowanie klubom.
radiomixx.pl: Jeśli chodzi o przepisy i procedury związane z Ligą Europejską, jak to w praktyce wyglądało?
TB: EHF jest dobrze przygotowany i przed rozpoczęciem rozgrywek nakreślił swój protokół sanitarny, który był jasno opisany. Każdy klub musiał przestrzegać reguł. Przed każdym meczem w odpowiednim czasie każdy klub musiał wykonać testy i je udokumentować wraz z kopiami, wysyłając do EHF.
radiomixx.pl: Teraz przed wylotem do Mannheim, jak będą wyglądały procedury związane z testowaniem, z przebyciem drogi, zakwaterowaniem się? Jako osoba odpowiedzialna za sprawy COVID, będziesz podróżować z drużyną i będziesz miał odprawę techniczną w Mannheim.
TB: To prawda. Wszystkie kluby, uczestniczące w turnieju finałowym, muszą mieć w ekipie osobę odpowiedzialną, tzw. Covid Oficer. To osoba, która odpowiada za sprawy okołocovidowe. Będziemy mieli odprawę techniczną przed rozpoczęciem turnieju, związaną tylko z tematem COVID-19. Mamy obowiązki jak przed każdym meczem w fazie grupowej i play-off. Musimy wykonywać test, a czasem 2-3 testy. Teraz, przed samym wylotem, musimy wykonać 2 testy wymagane przez Federację, a trzeci ze względu na wjazd i obowiązujące zasady dla każdej wjeżdżającej osoby do Niemiec. Każdego dnia przed treningiem i przed meczem będziemy musieli wykonać kolejny test, które zapewnia gospodarz. Tych testów będzie przez to więcej. Przed powrotem do Polski też będziemy musieli wykonać test, który jest wymagany przed powrotem do kraju. Nie jest to problem. Nasi zawodnicy się już trochę przyzwyczaili, szczególnie reprezentanci, bo oni mieli w ostatnim czasie tych testów całe mnóstwo. Nie wiem, czy potrafię je zliczyć.
radiomixx.pl: Jak dużo testów jest antygenowych i PCR?
TB: Są z góry określone zasady przez federację. Najpierw będą to testy PCR przed wylotem do Niemiec. Będąc już na miejscu, przed wejściem do hali, będziemy mieć codziennie test antygenowy. Od momentu przylotu do Niemiec i odebrania z lotniska całej ekipy, będziemy w tzw. strefie bąbelkowej, bez dostępu do innych miejsc. Tylko lotnisko-hotel, hotel-hala, hala-hotel. I tylko w tych miejscach, tylko autokar. Nie ma możliwości, by ktokolwiek wyszedł poza hotel, zrobiły odstępstwo. Stąd jest ta strefa bąbelkowa i testy, które będą wysyłane do Federacji. Później na miejscu przed wejściem do hali, dodatkowo test antygenowy. Wchodzimy na halę, wychodzimy z niej i nie możemy gdziekolwiek odejść.
radiomixx.pl: Czy EHF określił sankcje za złamanie tych przepisów np. Jeśli zawodnik wyjdzie poza hotel i to będzie nieuprawnione wyjście, to drużyna będzie zdyskwalifikowana?
TB: Nie wiedziałem takich zapisów i kar, ale wolę stosować się do wytycznych. Jest napisane, że jest to strefa bąbelkowa i należy się jej trzymać. Na pewno na spotkaniu osób odpowiedzialnych za sprawy covidowe będzie to podkreślane i będziemy musieli to przełożyć na drużynę. Wolę nie myśleć, co by było, gdyby…
radiomixx.pl: Odejdźmy od COVID-u, tylko porozmawiajmy o kwestii sportowej. Pierwszy mecz z Magdeburgiem w półfinale. Z jakimi oczekiwaniami jedziesz do Mannheim?
TB: Nie chcę typować. Każda z tych drużyn jest bardzo silna. Sam osobiście czuję respekt. Widziałem Füsche Berlin w Płocku. To bardzo dobra drużyna. Z Magdeburgiem mieliśmy okazję grać kilkanaście lat temu. Czuję do nich duży respekt. Drużyna Lwów pokazała niejednokrotnie, że potrafi grać doskonałą piłkę ręczną. Na kogo byśmy nie trafili, będzie bardzo ciężko. Wierzę, że zrobimy wszystko, by osiągnąć, jak najlepszy wynik. Będę trzymał kciuki i wierzę, że położymy serce na boisku.
Najbliższe mecze:
15.05. Azoty Puławy-Orlen Wisła Płock
22.05. SC Magdeburg-Orlen Wisła Płock
23.05. Turniej finałowy Ligi Europejskiej
29.05. Orlen Wisła Płock - Stal Mielec
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNA PG SPORT ARENA