Piotr Chrapkowski w ub sezonie ze swoim SC Magdeburg wygrali Ligę Europejską. W półfinale 2020/21 pokonali Orlen Wisłę Płock 30:29. Czy w obecnej edycji obłe drużyny spotkają się w finale? Dowiemy się tego już 28 i 29 maja podczas turnieju finałowego Ligi Europejskiej w Lizbonie.
Piotr Chrapkowski
radiomixx.pl: Dobrą formę reprezentujecie, jako SC Magdeburg. Co się dzieje w drużynie, że takie wyniki osiągacie?
Piotr Chrapkowski: To było budowanie składu sukcesywnie od lat. Mało zmian, trzon drużyny zawsze zostawiany, a zmiany są jedynie kosmetyczne, ewentualnie dwie lub trzy osoby wprowadzane do zespołu. Jesteśmy zgraną drużyną, która się dobrze zna i dobrze komunikuje się na boisku i poza nim. Mamy plan ustalony przez trenera Wiegerta. Każdy wie, co robić. Nie ma dużo chaosu w naszej grze. To pomaga w ważnych momentach czy akcjach, by iść utartym schematem i podejmować mądre decyzje. Mądre podejmowanie decyzji przez cały mecz sprawia, że mecze się wygrywa.
radiomixx.pl: Jak dajecie sobie radę z ogromnym obciążeniem i presją, kto wam pomaga w tym momencie?
Piotr Chrapkowski: Sami sobie pomagamy. Staramy się nie mówić o mistrzostwie czy efekcie końcowym. Skupiamy się tylko na kolejnych meczach. Tylko metodą małych kroczków można gdzieś dojść. Tych małych kroczków wykonaliśmy już sporo, ale zostało nam jeszcze w Bundeslidze sześć meczów i wiemy, że każdy z nich jest najważniejszy. Myślimy tylko o tym, co nas czeka w najbliższej przyszłości i teraz jest to mecz z Melsungen w najbliższą niedzielę.
radiomixx.pl: Na europejskich stronach internetowych widnieje nazwisko Omar Igni Magnussen. Na oficjalnej stronie SC Magdeburg jest Magnusson. Jak faktycznie powinno się pisać imię i nazwisko waszego doskonałego zawodnika.
Piotr Chrapkowski: Omar Igni Magnusson. Tak wszyscy do niego mówią i tak się przedstawiał, więc tak chyba powinno być. Aczkolwiek możliwe, że dopuszczalne są dwie pisownie, o czym mogę nie wiedzieć. Nie będę się wymądrzać. Dla nas to po prostu Omar.
radiomixx.pl: A do ciebie jak mówią na boisku?
Piotr Chrapkowski: Do mnie Chrapek. Chcieliby mówić Chrapek, ale najczęściej mówią „Szrapek”. Zniemczają to. Starałem się zwracać uwagę na to na początku, kilkanaście, kilkadziesiąt razy, ale w końcu mi się znudziło. Po prostu zostawiam to tak, jak jest. Wiem, o kogo chodzi.
radiomixx.pl: Czy Ligę Europejską i mecze z drużynami spoza Bundesligi inaczej postrzegacie i traktujecie niż swoje mecze ligowe?
Piotr Chrapkowski: Nie, raczej nie, raczej podobnie. Wiadomo, że może w fazie grupowej część zespołów nie była aż taka mocna, więc na pewno można było sobie pozwolić na większą rotację i większy luz, bo tam końcowy wynik był raczej przesądzony przy naszej dobrej grze. Aczkolwiek, traktujemy te mecze, jak mecze Bundesligi – chcemy wygrywać. Tu jest trochę inaczej. To są inne zespoły, które mniej znamy, to inna piłka ręczna niż grana w Niemczech. Są zawodnicy, którzy potrafią być zaskoczeniem w poczynaniach, bo nie mamy wystarczającego materiału wideo. Traktujemy te mecze tak samo, chcemy je wygrywać.
radiomixx.pl: Czy to dobrze, że nie spotkamy się, jeśli chodzi o Orlen Wisłę Płock i SC Magdeburg w półfinale?
Piotr Chrapkowski: Ja się cieszę, że się nie spotkam z Wisłą w półfinale, wolałbym się spotkać w finale. Jeszcze przed losowaniem zeszłorocznych par umawialiśmy się z kilkoma znajomymi i przyjaciółmi z Płocka, by się spotkać w finale. Nie udało się. Szczerze, Wisła jest silniejszą drużyną niż w zeszłym roku i z roku na rok robią postępy. Naprawdę, grają świetny handball. Przy naszej dobrej grze w półfinale to może być taka wisienka na torcie i później gra w finale. Tego bym sobie życzył.
radiomixx.pl: Na to liczą wszyscy kibice z Płocka. Obawiacie się meczu z Nexe, które jest nieobliczalne i szalone?
Piotr Chrapkowski: Graliśmy z nimi dwa razy w grupie, więc znamy tego przeciwnika dobrze. Szczególnie ten mecz na ich terenie nie był łatwy. Nie możemy się bać żadnego przeciwnika. Jesteśmy taką drużyną, która ma swój plan i dobrych wykonawców tego planu. Potrafimy wygrywać z każdym, z Nexe, Benficą czy Wisłą, tak samo w Bundeslidze. Chcemy wygrywać mecze z każdym przeciwnikiem i wiemy, że nas na to stać. Czy to się stanie? To zależy od formy dnia i naszego zaangażowania.
radiomixx.pl: Doskonale to zauważyłeś – forma dnia i zaangażowanie, bo to będzie jeden mecz. Czy to, że graliście ze sobą, ma znaczenie dla was?
Piotr Chrapkowski: Dla mnie jest łatwiej, jak już z kimś wcześniej grałem i znam jego ruchy boiskowe. Jest łatwiej wtedy przewidywać, kto jak będzie grał i jak się zachowa. Więc dla mnie tak. Myślę, że to zależy od trenerów, od tego, który bardziej skrupulatnie analizuje przeciwników i który się lepiej przygotuje, ten więcej może z tego wyciągnąć. Nasze przygotowanie taktyczne jest bardzo dobre, mamy dużo materiały wideo. Na tym polu też osiągamy przewagę.
radiomixx.pl: Po pierwszych wielu kolejkach w Bundeslidze, kiedy wygrywaliście mecz za meczem, jaka panowała atmosfera w drużynie?
Piotr Chrapkowski: Byliśmy zadowoleni. Każdy był uśmiechnięty, każdy był szczęśliwy, chciało się trenować, chciało się grać. Tak jest do tej pory, bo za wielu porażek jeszcze nie było. Chcemy sezon takim zostawić. Mamy przed sobą jeszcze osiem spotkań w Bundeslidze i chcielibyśmy odnieść osiem zwycięstw. Tak, jak mówiłem wcześniej, myślimy tylko o najbliższym meczu.
radiomixx.pl: Liga Mistrzów to jest wasz cel?
Piotr Chrapkowski: Oczywiście. Ta Liga Mistrzów jest bardzo blisko. Chcemy tam grać, chcemy grać w elitarnych rozgrywkach. Magdeburg nie był tam dobrych naście lat, więc udział jednego z największych klubów z Europy będzie wielkim wydarzeniem. Mamy kadrę, która uważam, że udźwignie ciężar spotkań i może grać z najlepszymi. To może być jeszcze taki dodatkowy smaczek do tej gry w Magdeburgu.
radiomixx.pl: Tego wam życzę. Teraz skupiamy się w Polsce – kiedy rozegrać mecz finałowy z Łomżą Vive Kielce. Nie wiem, czy to śledzisz, czy nie, że jest o to duża awantura w kraju. Czy w Bundeslidze możliwa byłaby taka sytuacja, że nie wiadomo, kiedy rozegrać mecz o mistrzostwo kraju? [rozmowa przeprowadzona była przed ogłoszeniem decyzji Komisarza Ligi]
Piotr Chrapkowski: Raczej nie. Wszystko jest zaplanowane z góry z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Tu wszyscy się raczej dogadują w takich kwestiach. Czasem kalendarz nie jest sprzyjający. Też takowego nie mieliśmy i graliśmy w sobotę i niedzielę mecz o Puchar Niemiec, a zaraz we wtorek mecz wyjazdowy z Nantes we Francji. Czasem zdarzają się takie kumulacje meczów. Trzeba sobie poradzić. Jeśli ktoś chce grać na wszystkich frontach i być zespołem, który chce grać w europejskich rozgrywkach, to musi brać pod uwagę to, że czasem te mecze układają się tak, że tego wypoczynku jest mało. I Płock, i Kielce o tym wiedzą. Każdy próbuje przeciągnąć linę na swoją stronę, by o minimalny procencik zwiększyć swoje szanse. Szefowie obu klubów powinni usiąść razem i dojść do porozumienia, znaleźć termin, który będzie odpowiadał obu drużynom. A, że tak się nie dzieje, to już inna sprawa. Lubimy sobie robić w Polsce takie wojenki.
radiomixx.pl: Piotrze. Widzimy się w Lizbonie. Oby w finale SC Mahdeburg - Orlen Wisła Płock. W zespole z Płocka zdobyłeś swój pierwszy tytuł Mistrza Polski?
Piotr Chrapkowski: Tak, to moje pierwsze większe trofeum, które zapadło w pamięci. Mam przyjaciół z Płocka, Michał Zołoteńko jest chrzestnym mojej pierworodnej córki. Regularnie bywam, regularnie się spotykam z graczami z tamtego okresu. Wisła Płock to była wspaniała dla mnie przygoda i życzę im jak najlepiej. Kiedy jednak w finale będziemy grać, to będę robił wszystko, by Wiśle utrudnić zdobycie tego trofeum.
radiomixx.pl: Wiadomo. Ja będę kibicował Wiśle oczywiście. Dziękuję za rozmowę i pozdrawiam.
Piotr Chrapkowski: Wcale się nie dziwię. Na twoim miejscu też bym tak robił. Ważne, by wszyscy w dobrym zdrowiu wystąpili na Final Four i mogli cieszyć naszą dobrą grą w pełnym zestawieniu. To też jest wtedy lepsze i atrakcyjniejsze dla nas i dla kibiców, kiedy gramy w pełnych składach. Dzięki za rozmowę.
fot. źródło: https://www.scm-handball.de/team
Michał Kublik
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock
10.05.2022, godz. 18:00 Chrobry Głógów - Orlen Wisła Płock
18.05.2022, godz. 18:00 Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy (1/2 PP)
24.05.2022, godz. 19:15 Orlen Wisła Płock - Łomża VIVE Kielce
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022