Nafciarze wreszcie wracają na parkiet, czas nadrabiać zaległości. Po kwarantannie, 7 listopada w Orlen Arenie płocczanie podejmą Zagłębie Lubin, jest to zaległy mecz 6 serii PGNiG Superligi. Obecnie Zagłębie w tabeli zajmuje 8 miejsce z 6 punktami, rozegrało 5 meczów. Orlen Wisła Płock do tej pory rozegrała 3 spotkania, uzbierała również 6 punktów i zajmuje 6 pozycję w tabeli. Ostanie ligowe spotkanie, jeszcze przed przerwą na kadrę, Zagłębie przegrało z Łomżą VIVE Kielce 32-43, płocczanie ostatnie punkty w lidze zdobyli 20 września, wygrywając z Grupą Azoty Tarnów 27-22.
W meczu z Zagłębiem Lubin zadebiutować może nowy zawodnik Wisły, rozgrywający Leo Dutra, który jeszcze kilka tygodni temu był jednym z najskuteczniejszych zawodników hiszpańskiej Liga Asobal. Z tego co wiemy, urazu podczas treningu nabawił się Leon Sunsja. Na swój debiut w meczu o punkty czekają cały czas David Fernandez i Predrag Vejin, byli już w składzie meczowym ligi europejskiej w meczu z Fivers, ostatecznie nie zobaczyliśmy ich jednak na parkiecie.
W przerywanym ciągle sezonie przez koronawirusa, trudno o zachowanie ciągłości gry, utrzymywanie rytmu meczowego, a sytuacja dynamicznie ulega zmianom. Jak komentuje trener na stronie klubowej SPR Wisła Płock "nie pozostaje nam nic innego, jak tylko się dostosować" – mówi trener Xavier Sabate.
Czekamy z niecierpliwością na mecz i na to co pokażą zawodnicy Orlen Wisły Płock. Mecz rozpocznie się o godzinie 16.00, niestety bez udziału kibiców.
Witam serdecznie w naszym cyklu „Co słychać u rywali?”. Naszym gościem jest Leszek Wspaniały, dziennikarz radia Elka. Będziemy rozmawiać o najbliższym przeciwniku Orlen Wisły Płock – Zagłębiu Lubin.
radiomixx.pl: Jesteście mistrzami remisów w tym sezonie? Na 5 spotkań aż 3 remisy. Ostatni ze Stalą Mielec. W ostatnich sekundach stracone prowadzenie i remis 30:30, a później przegrana w karnych 3:4
Leszek Wspaniały: Praktycznie w każdym ze zremisowanych spotkań brakuje doświadczenia i jakości. Wiedzą o tym i zawodnicy, i kibice. Jest jednak przewaga młodych zawodników w zespole Zagłębia. W ostatnim meczu ze Stalą, Lubinianie fatalnie rozpoczęli mecz. Był wynik 1:4 i 2:7. Później trzeba było to gonić, grali bardzo nerwowo. W końcu, jak już przełamali rywala i prowadzili jedną bramką, to w końcówce kary i czerwona kartka. Rzutem na taśmę Maciej Tokaj rzucił wyrównującą bramkę. Kolejny remis. Znowu loteria, znowu karne. Tej wojny nerwów nie wytrzymał i Michał Stankiewicz, i Kuba Bogacz, który był MVP meczu – 11 bramek, 4 z karnych.
Trener Jarosław Hipner podkreśla, że jeśli sami sobie tego meczu dobrze nie ułożymy i nie będziemy grać konsekwentnie przez pełne 60 minut, to potem dzieją się właśnie takie rzeczy. Aktualnie mistrzowie remisów, ale ważne, by po remisach podejść do karnych w pełni skoncentrowanym i tę loterię wygrać.
Jakub Bogacz MKS Zagłębie Lubin / fot. PGNiG Superliga
radiomixx.pl: Myślisz, że wynika to tylko z koncentracji? Przy Stali Mielec przypomina mi się ostatni memoriał Weryńskiego w Mielcu. Do karnego podchodził jeden z najlepszych zawodników Orlen Wisły Płock, który rzucił w tamtym meczu najwięcej bramek – Michał Daszek. Nie wykorzystał on jednak karnego. Czyli rzut karny to jednak loteria.
LW: Zdecydowanie tak. Zawodnicy mają rozrysowanych bramkarzy, jak bronią. Bramkarze wiedzą, jak zawodnicy rzucają karne. A tak naprawdę podchodzisz na 7. metr i w ostatniej chwili możesz próbować zmienić decyzję, w który róg rzucisz. Loteria.
radiomixx.pl: Jak wygląda obecnie sytuacja zdrowotna w Zagłębiu?
LW: Poprawiła się w stosunku do poprzednich spotkań. Ale podczas ostatniego meczu ze Stalą, trener Hipner nie mógł skorzystać tylko z dwóch zawodników. Marcel Sroczyk jest wyłączony na dłużej, porusza się o kulach. Mikołaj Kupiec również oglądał mecz z trybun po przeziębieniu, ale na piątek ma być gotowy do gry. Pozostali zawodnicy są zdrowi, może mają jakieś drobne mikro urazy, ale poważniejszych kontuzji nie ma.
radiomixx.pl: Czy kadra Zagłębia mocno się zmieniła w stosunku do ubiegłego sezonu? Czy jest może mocniejsza? Jak to wygląda?
LW: Odeszło kilku zawodników, ale przyszła młodzież. Trener Hipner nie boi się stawiać na młodych zawodników. Są również doświadczeni gracze, jak Stankiewicz. Kamil Nec to bardzo ciekawa postać na rozegraniu. Ma kilka ciekawych zagrań, potrafi wzmocnić drużynę rzutem z drugiej linii. Motorem napędowym akcji jest jednak Maciek Tokaj. Nie jest w tak wysokiej formie, jak w poprzednim sezonie, ale cały czas drzemią w nim spore rezerwy. Jak wejdzie w optymalną formę w tym dziwnym sezonie, to będzie wspaniałym zawodnikiem.
Maciej Tokaj MKS Zagłębie Lubin / fot. PGNiG Superliga
radiomixx.pl: Miejmy nadzieję, że ten sezon dotrwa do końca w jak najmniej szkodliwy sposób. Chciałem zapytać o historyczne dwa sezony – 2005 i 2007 – finały Mistrzostw Polski. Co musiałoby się wydarzyć w klubie z Lublina, by znowu Zagłębie weszło na podium?
LW: Zacznę od strony organizacyjnej i finansowej – klub jest bardzo dobrze poukładany. Jest to perspektywiczna drużyna z trenerem, który ma ambicje. Systematyczna praca i dążenie do celu. To drużyna, którą stać na wiele. Nawet w tym sezonie, jeśli zaczną punktować, są w stanie zająć 5-6 miejsce. Podium jeszcze nie. Jeśli prezes Kulesza pozwoli pracować długofalowo i długoterminowo, to może w przyszłym sezonie byłoby podium. W tym sezonie jeszcze nie. Wszystko zależy od tego, jak ten sezon będzie przebiegał. Brak kontaktu z kibicami trochę utrudnia sprawę. Ci kibice są, ale troszkę dalej i doping nie jest tak wyraźny. Myślę jednak, że Zagłębie pokaże jeszcze w tym sezonie na co je stać.
radiomixx.pl: Wisła Płock w piłce ręcznej mierzy się z Zagłębiem Lubin. Wisła Płock w piłce nożnej mierzy się z Zagłębiem Lubin. Ile kibiców mają piłkarze ręczni w Lubinie? Jak popularna jest tam ta dyscyplina?
LW: Cały czas to nie jest to, co byśmy chcieli. Stali bywalcy są, ale na topowe mecze przychodzi czasem 2000 osób. Zdecydowanie więcej fanów mają piłkarze nożni, którzy gromadzą o wiele więcej kibiców na trybunach. Kultury kibicowania piłkarzom ręcznym w Lubinie jednak brakuje. Na starym obiekcie, w SP nr 14, klub kibica był bardziej liczny. Teraz gdzieś to uciekło. Były zalążki kontynuowania klubu kibica, ale nie wyszło. Jest 2-3 fanów, którzy zawsze są z flagą i bębnem, zagrzewając do walki. Jako spiker Zagłębia jestem wdzięczny kibicom, że są na meczach i wspierają żeńską i męską drużynę.
radiomixx.pl: Z tego, co się orientuję, macie drużynę siatkarską, która rozgrywa swoje spotkania w tej samej hali.
LW: Tak, ale to są dwa oddzielne kluby. Lubin może się poszczycić, że w najwyższej klasie rozgrywkowej ma 3 zespoły – w Plus Lidze siatkarzy i w Superlidze drużyny Zagłębia panów i pań.
radiomixx.pl: I do tego wspaniały obiekt. Jak sądzisz, Zagłębie przyjeżdża w najbliższy piątek do Płocka na mecz. Jak może wyglądać to spotkanie?
LW: Zdecydowanym faworytem jest Orlen Wisła Płock – drużyna mocno utytułowana. Co musi zrobi Zagłębie? Zagłębie musi musi zagrać swoją piłkę ręczną. Postawić wysoko poprzeczkę i nie popełniać prostych błędów. Konsekwencja i słuchanie poleceń trenera. Nie powinno być źle, chociaż to płocczanie są faworytami. Czy Zagłębie stać na niespodziankę? Nie sądzę, ale jest w nich sporo sportowej złości po meczu ze Stalą. Drużyna trenera Hipnera tanio skóry nie sprzeda.
Michał Kublik.
fot. tytułowe Stanisław Gębala MKS Zagłębie Lubin / fot. PGNiG Superliga