Bez niespodzianek obyło się w spotkaniu Orlen Wisły Płock ze Stalą Mielec. W 3. serii PGNiG Superligi na własnym parkiecie Nafciarze ograli Czeczeńców 37:16 (20:9).
W składzie gospodarzy nadal nie zobaczyliśmy Przemysława Krajewskiego i Dimy Zhitnikova, którzy mają być gotowi na mecz z Constantą. Wrócił do gry Michał Daszek. Zoltana Szitę zobaczymy na parkiecie, jak tylko miną jego kłopoty z palcem, których nabawił się w ostatnim ligowym meczu z Torus Wybrzeże Gdańsk.
Mecz ze Stalą Mielec przebiegał pod całkowitą kontrolą zawodników Xaviego Sabate. Pierwsze dwie akcje gości zatrzymał debiutujący w bramce Admir Ahmetasević (jedna obrona po bloku), później już nie był tak skuteczny (1/9 i 10% w całym meczu). W ataku Wiślacy nie zawodzili i nie dawali szans bramkarzowi rywala Dawidowi Dekarzowi. W 20 min gry gospodarze osiągnęli pięciobramkowe prowadzenie 11:6. Od tego momentu goście trafili tylko trzy razy, natomiast festiwal bramek Nafciarzy zaprezentowali Siergiej Kosorotov i Mikołaj Czapliński. Ten pierwszy po 30 minutach miał 8 trafień na 10 prób, drugi 4 na 4. Po pierwszych 30 min Wisła-Stal 20:9. W pierwszej połowie na chwilę na parkiecie pojawił się Adam Morawski i zaliczył dwie udane interwencje. W całym meczu popularny Loczek osiągnął 52% skuteczności (11/10).
W drugiej połowie Sabate mocno zmieniał skład Nafciarzy. Na parkiecie w ciągu całego spotkania dostali swoje minuty wszyscy zawodnicy z protokołu meczowego. Do zbyt udanego występu nie może zaliczyć Jan Jurecić, którego na cztery rzuty trzykrotnie wybronił Damian Procho. Do dobrej dyspozycji wraca kołowy Abel Serdio, który zdobył w sumie 6 bramek, z czego trzy rzucił z kontry! Przewaga Wisły w meczu systematycznie się powiększała. 40 min 26:12, 50 min 29:14, 60 min 37:16. Wynik meczu nie zaskakuje, różnicę klas widać było niemalże w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła na korzyść gospodarzy.
Zawodnikiem spotkania został Kosorotov, który w sumie zdobył 11 bramek na 16 rzutów.
Siergiej Kosorotov, Orlen Wisła Płock / fot. PGNiG Superliga
Potraktowaliśmy nasz domowy mecz bardzo poważnie. Sądzę, że zagraliśmy dobrze w obronie, szczególnie w pierwszej połowie. Cieszy mnie, że z każdym meczem robimy postępy i idziemy w dobrym kierunku. Czasami w tym meczu jeszcze brakowało nam synchronizacji w defensywie, nad czym cały czas pracujemy. Mielec wykorzystał kilka swoich okazji z kontrataków, po naszych stratach z przodu lub dobrej postawie ich bramkarza. Kiedy bardziej twardo zaczęliśmy grać w obronie w drugiej części spotkania, wypracowaliśmy sobie kilka doskonałych sytuacji do ataków i rzucania kolejnych bramek. To tylko cieszy. Teraz zaczynamy skupiać się na kolejnym meczu, w eliminacjach Ligi Europejskiej. Dla mnie to będzie 18. sezon w rozgrywkach europejskich. Oby był tak dobry, jak poprzedni! - podkreślił środkowy obrońca Wisły Mirsad Terzić.
Mecze z HC Constantą już 21 i 28 września. Zwycięzca dwumeczu awansuje do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Orlen Wisła Płock - SPR Stal Mielec 37:16 (20:9); Kosorotov 11, Serdio 6, Czapliński 6, Daszek 4, Lućin 4, Komarzewski 2, Jurećić 1, Mihić 1, Daćko 1, Mindegia 1
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze:
21.09.2021, godz. 18:45 Orlen Wisła Płock - HC Constatnta - kwalifikacje do rozgrywek grupowych Ligi Europejskiej
28.09.2021, godz. 17:45 HC Constatnta - Orlen Wisła Płock
05.10.2021, Grupa Azoty Tarnów - Orlen Wisła Płock
09.10.2012, Orlen Wisła Płock - MKS Zagłębie Lubin
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022