Koncert zespołu Syrena 104 odbędzie się 27 listopada w Płockim Ośrodku kultury i Sztuki. Bezpłatne zaproszenia są do odebrania w POKiS Płock.
Naszym gościem jest gitarzysta zespołu Syrena 104 - Arek Sylwestrzak.
radiomixx.pl: Jesteś gitarzystą kapeli Syrena 104, która swoje początki miała w latach 80. XX wieku, a dokładnie w 1988 roku powstała kapela i grała do połowy 1991 roku. Z jakiego powodu czas się dla was zatrzymał?
Arek Sylwestrzak: Zdaliśmy wszyscy maturę i rozjechaliśmy się wszyscy na studia po kraju. Było wiadomo, że nie możemy się spotykać i grać dalej. Działalność została zawieszona.
radiomixx.pl: Wtedy w końcówce lat 80. graliście jakieś koncerty?
Arek Sylwestrzak: Tak, graliśmy w Płocku, Drobinie, Inowrocławiu, Raciążu. W Raciążu, co ciekawe, w tamtych czasach to było coś niesamowitego, bo nasz koncert był zapowiadany w Programie Trzecim Polskiego Radia, co było wtedy wielką sensacją i wielką radością. Nie było internetu czy komputerów, a Program Trzeci promował fajną muzykę.
radiomixx.pl: W kapeli przewinęło się kilku muzyków.
Arek Sylwestrzak: Tak, m.in. Adam Mikołajewski, który po przygodzie z Syreną grał wiele lat w zespole Farben Lehre.
radiomixx.pl: A pozostali członkowie zespołu?
Arek Sylwestrzak: Wtedy to byli Maciek Donoch, Andrzej Zarębski, Bogdan Duchewicz, Mariusz Stępniewski i ja.
radiomixx.pl: I reaktywacja zespołu nastąpiła w 2019 roku. Co było jej powodem?
Arek Sylwestrzak: Mariusz z Bogdanem mieli kasety, które nagrywaliśmy na próbach. I te kasety zdarły się, ponieważ były wielokrotnie odsłuchiwane. I chcieli to nagrać jeszcze raz w domowych warunkach, tylko dla nas, żeby te piosenki się nie zmarnowały. I poprosili mnie o współpracę, chwilę później dołączył do nas Krzysiek Szlom i zaczęliśmy pracę w domu, by te piosenki nagrywać. I tak nam się to spodobało, że postanowiliśmy, że nagramy to profesjonalnie, by to było raz na zawsze bardzo dobrze nagrane i zostało dla potomnych. Nagraliśmy całą płytę.
Arek Sylwestrzak - Syrena 104
radiomixx.pl: Nagraliście materiał na płytę to u Wojtka Cichockiego, czyli u kogoś, kto jest doskonale znany w płockim światku muzycznym.
Arek Sylwestrzak: To był czas pandemii, więc nie mógł jeździć i nagłaśniać największych polskich zespołów. Wykorzystaliśmy ten czas i nagraliśmy w jego studio. Współpraca była fantastyczna, Wojtek też fantastyczny człowiek. Nie dość, że świetny muzyk, to jeszcze pomagał nam w aranżacjach niektórych piosenek. Bawiliśmy się świetnie.
radiomixx.pl: To są piosenki z lat 1988-89, nie ma żadnej nowej piosenki na tej płycie. To utwory, które pamiętają najstarsi płocczanie. Są tylko nowe aranżacje.
Arek Sylwestrzak: Postanowiliśmy zamknąć rozdział sprzed 30 lat i na płycie są piosenki tylko z tamtego czasu. Niestety, ale te teksty są znowu aktualne.
radiomixx.pl: Krzysztof Szlom jest perkusistą, a tutaj śpiewa. To zaskoczenie.
Arek Sylwestrzak: Tak, to zaskoczenie dla wszystkich, że Krzysiek śpiewa. Ale Krzysiek świetnie śpiewa, jego głos do tej muzyki się nadaje doskonale, więc się wkomponował w zespół.
radiomixx.pl: Utwór „Na wschodzie” ma też swój teledysk, który zrealizowała twoja córka.
Arek Sylwestrzak: Moja córka studiuje obecnie w Anglii, jest w szkole choreograficznej. Zrobiła choreografię, zaprosiła kilka koleżanek z zespołu Impresja, zatańczyły do tej piosenki. Później to zmontowaliśmy, ale pomysł i choreografia są jej.
radiomixx.pl: Nagranie części ujęć do teledysku było w starym studiu POKiS-u, koło Wieży Ciśnień. A pozostałe zdjęcia?
Arek Sylwestrzak: Na hali Włodkowica, tam, gdzie dziewczyny tańczą. Trochę w Hotelu Cavallo. I z koncertów, które Syrena odbyła już po reaktywacji.
radiomixx.pl: Przyszedłeś tutaj zaprezentować płytę zespołu Syrena 104 – „Renowacja” i zapowiedzieć koncert, bo na żywo zagracie w sobotę w POKiS-ie.
Arek Sylwestrzak: Tak, już 27 listopada o godz. 18:00 w Sali Koncertowej POKiS-u odbędzie się koncert promujący tę płytę. Zapraszamy serdecznie. Jako gości zaprosiliśmy zespół Waldemort z Płocka. Mamy nadzieję, że wszystkim się będzie podobało, bo to klimaty lat 80.-90. ubiegłego stulecia. Zapraszamy wszystkich dinozaurów, mam nadzieję, że powspominają dobre stare rockowe czasy.