Pisząc zapowiedź meczu, zadałem pytanie, czy Nafciarze zdominują Pelister? Odpowiedź po meczu brzmi: tak. Wiślacy byli konsekwentni i zdecydowanie lepsi w przekroju całego spotkania od swoich macedońskich kolegów. Orlen Wisła Płock w 4. kolejce Ligi Mistrzów odniosła przekonujące zwycięstwo nad Eurofarm Pelister 36:25.
Czwarty mecz w Lidze Mistrzów, trzecie zwycięstwo. Michał Daszek, kapitan Orlen Wisły Płock, zapytany, czy wynik wskazuje na bezproblemowe zwycięstwo w meczu z Eurofarm Pelister, odpowiedział: – Nie, myślę, że nie. Męczyliśmy się niemiłosiernie w pierwszej połowie. To wynikało z tego, że Pelister grał bardzo fajnie w ataku. Szukali kołowego w trudnych sytuacjach. Nawet jeżeli próbowaliśmy ich faulować, to kontynuowali grę. I to było dla nas trudne. W drugiej połowie znaleźliśmy rozwiązanie na ten problem. Troszeczkę więcej pobiegaliśmy, rzuciliśmy łatwe bramki. I wtedy ten mecz się dla nas otworzył. Później po prostu kontynuowaliśmy swoją grę. I stąd aż tak duża różnica bramkowa – plus jedenaście na koniec dla nas.
Zapytany o postawę Mirko Alilovicia, który obronił między innymi trzy rzuty karne i dołożył kilka fajnych interwencji, Daszek dodał: – Tak, myślę, że wszystkie trzy aspekty żeśmy dzisiaj na raz tak naprawdę odpalili. Czyli bramkarza, grę w obronie i kontrę. I stąd bardzo szybko wyszliśmy na to prowadzenie i później je utrzymywaliśmy.
Kapitan odniósł się też do spornej sytuacji w drugiej połowie:
Była w drugiej połowie sytuacja sporna, bo przy twoim rzucie zahaczyłeś o obrońcę Pelisteru. Sędzia uznał, że to twoja była wina przede wszystkim i puścił grę dalej. Z twojej perspektywy jak to wyglądało? - Karny i dwie minuty, karny na pewno. Rozmawiałem z sędzią. On powiedział, że mógł się pomylić, ale z jego perspektywy wyglądało tak, jakby Manaskov zdążył już zająć pozycję. Dosłownie kilka zdań wymieniliśmy, że w mojej opinii to raczej powinna być siódemka. On się z tym zgodził, ale powiedział, że z jego perspektywy w tamtym momencie wyglądało to, jakby czysto obrońca zajął swoją pozycję. Sędziowie też są ludźmi, też się mylą, więc oczywiście ja tu nie mam żadnych pretensji. Takie jest życie, trzeba się skupiać na sobie. I my nad tym pracujemy też ciężko na treningach, żeby nie reagować na błędne decyzje sędziów, które się czasami zdarzają – dokończył kapitan Nafciarzy Michał Daszek.
Nafciarze zagrali mądrze i konsekwentnie w obronie oraz, poza pięcioma minutami pomiędzy 5. a 10. minutą, niezwykle skutecznie w ataku. Budowali swoją przewagę systematycznie. W drugiej połowie dobra dyspozycja w bramce Mirko Alilovicia tylko nakręciła spiralę powiększającej się przewagi gospodarzy. Mirko wszedł w 22. minucie pierwszej części, obronił rzut karny i im dalej, tym lepiej sobie radził. W sumie miał 9 udanych obron, w tym wszystkie trzy rzuty karne mierzone w jego bramkę, zostały przez niego zneutralizowane. Cała drużyna mistrzów Polski zagrała dobry mecz. Inną perspektywę mają po spotkaniu goście z Macedonii.
Nieudane to spotkanie Eurofarmu w Płocku.
– No na pewno nie było udane, nie tak to sobie zakładaliśmy. Ciężko coś powiedzieć, co zawiodło. Jest świeżo po meczu, trudno wskazać jedną przyczynę tej porażki, chyba nie zasłużyliśmy, aby przegrać aż 11 golami! Musimy przeanalizować, co się wydarzyło, żeby coś takiego się nie powtórzyło. Na pewno dobra dyspozycja Mirko Alilovicia dzisiaj nas pokonała. Dzięki jego interwencjom i dobrym ustawieniu Wiślaków w defensywie zdołali rzucić nam dużo łatwych bramek z szybkiego ataku, to nas pogrążyło – skomentował Andrzej Widomski, rozgrywający Eurofarm Pelister.
Orlen Wisła Płock ma na koncie 6 punktów i za sobą na pewno udany, jeśli nie najlepszy start w historii w Lidze Mistrzów. Przed Nafciarzami czas na przygotowania do kolejnego meczu 15 października z PSG.
Przebieg meczu: Orlen Wisła Płock - Eurofarm Pelister 36:25 (18:14)
[Start] 1:0 Fazekas, 1:1 k, 2:1 Richardson, 2:2, 3:2 Fazekas, 3:3 k,
[5 min] 4:3 Daszek, 4:4,
[10 min] 4:5, 5:5 Serdio, 6:5 Serdio, 7:5 Fazekas, 7:6, 7:7,
[15 min] 7:8, 8:8 k, 8:9, 9:9 k, 10:9 Mihić, 11:9 Szita, Time Out I Pelister, 11:10
[20 min] 12:10 Kosorotov, 13:10 Richardson, 14:10 Zarabec, 14:11, 15:11 Richardson, 15:12,
[25 min] 16:12 Richardson, 17:12 Kosorotov, Time Out II Pelister, 17:13, 17:14, Time Out I Wisła, 18:14 Serdio [Przerwa].
[30 min] 18:15, 19:15 Mihić, 19:16, 20:16 Zarabec,
[35 min] 21:16 Janc, 22:16 Zarabec, Alilović 3, 23:16 Serdio, 23:17,
[40 min] 24:17 Daszek, 24:18, 25:18 Janc, Time Out III Pelister, 25:19, 26:19 Susnja, 26:20, 27:20 Mihić,
[45 min] Alilović 5, 28:20 Richardson, 29:20 Ilić, 30:20 Serdio, 30:21, Alilović 6,
[50 min] Alilović 7, 31:21 Mihić, 31:22, 32:22 Ilić, 33:22 Dawydzik, 34:22 Richardson k,
[55 min] 34:23, 34:24, 35:24 Kosorotov, 35:25, 36:25 Ilić, Alilović 9 [Koniec].
Orlen Wisła Płock: 1. Bergerud - 1 (0/2 k), 32. Alilović - 9 (3/3 k), 3. Daszek - 2, 8. Janc - 2, 17. Serdio - 5, 19. Susnja -1, 21. Samoila, 22. Richardson - 8 (3/3 k), 23. Zarabec - 3, 24. Fazekas - 3, 26. Krajewski, 33. Dawydzik - 1, 34. Mihić - 4, 43. Ilić - 3, 49. Szita - 1
Następny mecz:
15.10.2025, godz. 20:45, 5. kolejka Liga Mistrzów, Orlen Wisła Płock - PSG
Michał Kublik