Awans drugi raz z rzędu do turnieju finałowego Ligi Europejskiej Orlen Wisły Płock stał się faktem. W drugim meczu ćwierćfinałowym Nafciarze pewnie pokonali Kadetten Schaffhausen 35:22. Po rozegraniu 16 meczów razem z fazę eliminacyjną. Wygraniu trzynastu z nich, jednym remisie i dwóch porażkach Wisła zameldowała się w F4!
Gdzie 28/29 maja odbędzie się turniej kończący tegoroczne rozgrywki Ligi Europejskiej, tego jeszcze nie wiadomo. Z propozycji organizacji zrezygnowały Płock i Magdeburg. Czy F4 odbędzie się w Zagrzebiu, Lizbonie, Wiedniu czy też w innej lokalizacji, najprawdopodobniej dowiemy się 6 maja w dniu losowania par półfinałowych? Obok Wisły do czwórki awansowały: obrońca tytułu SC Magdeburg, portugalska SL Benfica oraz chorwackie RX Nexe.
Wróćmy do meczu.
Tylko w pierwszych dwóch akcjach czuć było tremę, z jaką wyszli Nafciarze na mecz rewanżowy z Kadetami. Pierwsze rzuty Mihicia i Mindegii wybronił golkiper gości Pilipović. A może bramkarz Szwajcarów, chciał się pokazać płockim kibicom z jak najlepszej strony, w końcu od nowego sezonu jego nowym domem będzie właśnie Orlen Arena. Po tremie już nie było śladu po pierwszym celnym rzucie Krajewskiego. Od zdobytej pierwszej bramki ruszyła lawina. Wisła nie dopuściła do głosu Kadetten, można by rzec. Grając bardzo czujnie w obronie, aktywnie rozbijała ataki gości. Przechwyty, dobrze wyprowadzane kontry były wodą na młyn dla płockiej ofensywy. Bramki Kosorotova i Mihicia, Daszka i Krajewskiego dały prowadzenie 11:6 w 15 min meczu. W drugim kwadransie pierwszej połowy Wiślacy w dalszym ciągu kontrolowali wydarzenia na parkiecie, nie dając za wiele pograć Szwajcarom. Fenomenalny mecz rozgrywał Mihić, grał i rzucał jak natchniony. Był nie do zatrzymania. W pierwszej połowie, skrzydłowy dla płockiej ekipy rzucił 5 bramek. Na przerwę obie drużyny schodziły do szatni przy stanie 17:11 dla gospodarzy.
Druga odsłona meczu to niemalże koncertowa gra Wisły, która z każdą akcją powiększała przewagę i prowadziła w 40 min 24:15. Na parkiecie dalej brylowali Mihić i Krajewski. Przepiękna asysta Mindegii i rzut z powietrza Mihicia była ozdobą meczu. Owacjom na trybunach nie było końca! Dominacja płockich szczypiornistów przybierała na sile. Na 10 minut przed końcem meczu prowadziła 10 bramkami. Jurecić 1, Susnja 1, Terzić 1, Serdio 2, Szita 1 czy Żytnikov 2 bramki, każdy z Nafciarzy dokładał cegiełkę do zwycięstwa. Wynik do końca spotkania nie był zagrożony i ostatecznie w rewanżu Orlen Wisła Płock zasłużenie pokonała Kadetten Schaffhausen 35:22 i wywalczyła drugi raz z rzędu awans do Final Four Ligi Europejskiej.
Mecz przebiegał w fantastycznej atmosferze, jaką zgotowali kibice zawodnikom w Orlen Arenie. Doping trwał od początku i na długo po zakończeniu meczu. Brawa dla Wszystkich kibiców w Orlen Arenie i wszędzie tam, gdzie nasłuchiwali relacji z meczu z wypiekami na twarzy!
- niesamowite wrażenie zrobiła na mnie atmosfera w Orlen Arenie, czuło się ten doping na plecach. Osobiście uwielbiam przy takim dopingu grać. Było naprawdę fantastycznie, za co serdecznie dziękuję w imieniu zespołu - na konferencji po meczu powiedział Lovro Mihić.
Orlen Wisła Płock - Kadetten Schaffhausen 35:22 (17:11). Mihić 8, Krajewski 6, Kosorotov 6, Daszek 5, Zhitnikov 2, Szita 2, Serdio 2, Susnja 1, Jurećić 1, Terzić 1, Mindegia 1. Morawski 8/38 26,6%.
Michał Kublik
Relacje na żywo w radiomixx.pl
Najbliższe mecze Orlen Wisły Płock
10.05.2022, godz. 18:00 Chrobry Głógów - Orlen Wisła Płock
18.05.2022, godz. 18:00 Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy (1/2 PP)
24.05.2022, godz. 19:15 Orlen Wisła Płock - Łomża VIVE Kielce
Do pobrania skład Nafciarzy!
KADRA ORLEN WISŁA PŁOCK 2021/2022