Kampania społeczna, głośno i wyraźnie mówi, że żaden człowiek nie zasługuje na wykluczenie. EKONOMIA SPOŁECZNA NIE WYKLUCZA, nie stygmatyzuje, tylko wyciąga rękę do wszystkich, którzy potrzebują pomocy. W pierwszej kolejności do tych, którzy są zagrożeni zepchnięciem na margines, znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej, bez wiary we własne siły i umiejętności, ludzi „po przejściach”. Nierzadko latami pozostających bez pracy, doświadczających kryzysów psychicznych, tych którzy mieli incydenty z prawem, osób z niepełnosprawnościami i nieprzystosowanych do życia w społeczeństwie.
Naszymi gośćmi są: Ryszard Szwarc i Andrzej Idziak, Mazowieckie Centrum Polityki Społecznej.
radiomixx.pl: Co było, a może jest powodem, że zdecydowano się na uruchomienie kampanii „Ekonomia społeczna nie wyklucza”?
Andrzej Idziak: Istnienie kampanii wynika z samej ekonomii społecznej, tym czym ta ekonomia się zajmuje i jaka jest jej misja. Ekonomia społeczna to wsparcie i pomoc ludziom wykluczonym. Sama kampania opiera się na light motive, że wykluczenie jest zjawiskiem złym, stygmatyzującym, że należy się z nim nie zgadzać i jemu przeciwdziałać.
radiomixx.pl: Co przeciętny Kowalski rozumie pod pojęciem „ekonomia społeczna”?
Ryszard Szwarc: Raczej w ogóle nie będzie rozumiał, co to jest. Ta kampania jest taką odpowiedzią na potrzebę stałego edukowania, czym jest ta ekonomia i dlaczego ona nie wyklucza. Wszystkie informacje, jakie przekazujemy, mają walor edukacyjny, informacyjny, po to, by ludzie o ekonomii społecznej zaczęli wiedzieć więcej.
radiomixx.pl: Jakie założenia przyjęliście i jakie efekty by was satysfakcjonowały?
RSz: Myślę, że nas najbardziej będzie satysfakcjonować, jeśli jak największa liczba osób będzie rozumieć ten przekaz i nie będzie stygmatyzowała tego środowiska, które my nazywamy podmiotami ekonomii społecznej.
radiomixx.pl: Rozumiem, że te osoby działają na wolnym rynku, który na nie oddziałuje. Jak sobie radzą w tym czasie i czy w ogóle sobie radzą?
AI: Z tym bywa różnie. Są podmioty, które radzą sobie dobrze, głównie dlatego, że są aktywne i przyzwyczajone do kreatywności. Ale niektóre cierpią, szczególnie teraz w czasie pandemii, bo zatrudniają np. osoby z niepełnosprawnościami i nie załapały się na tarcze. Muszą zwyczajnie odprowadzać podatki, płacić składki na ZUS, a przychodów jest mniej niż zwykle.
radiomixx.pl: Paradoksalnie, pandemia sprawiła, że nie ma różnicy pomiędzy podmiotami ekonomii społecznej i innymi na rynku. Podmioty ekonomii społecznej cierpią jak każdy inny podmiot gospodarczy.
AI: Dokładnie tak jest. Ekonomia społeczna to normalnie działające firmy, tylko z ukłonem w stronę społeczną. Różnica pomiędzy normalnie funkcjonującymi podmiotami na rynku a podmiotami ekonomii społecznej, polega na tym, że te drugie mają z tyłu głowy tę część społeczną i część swoich zysków przeznaczają, reinwestują dla dobra swoich pracowników. Na różnego rodzaju projekty, wypoczynek, szkolenia. Chociaż ja jestem przeciwny dzieleniu rynku na podmioty rynkowe i podmioty ekonomii społecznej. To są zwykłe firmy, które doskonale radzą sobie w normalnej rzeczywistości rynkowej. Gdyby Pan wszedł do restauracji, która jest prowadzona przez podmiot ekonomii społecznej, prawdopodobnie nawet nie wiedziałby Pan, że jest to podmiot ekonomii społecznej.
radiomixx.pl: Ambasadorami kampanii są Agnieszka Więdłocha, Jowita Budnik i Antonii Pawlicki – znani aktorzy. Czy ich rola to podniesienie prestiżu kampanii czy zwiększenie dotarcia, przez ich rozpoznawalność?
RSz: Tego typu kampania nie mogła oprzeć się na innych ambasadorach niż na tzw „znanych twarzach”. Pani Więdłocha i Pani Budnik włączyły się w nią, nawet w wymiarze poza komercyjnym na swoich własnych profilach facebookowych. Od samego początku ideą naszą, jako „ojców” tej kampanii, było to, by nadać jej jak najszerszy wymiar społeczny.
radiomixx.pl: Jak słuchałem tych spotów, to zrozumiałem, że kampania się wpisuje w szerszy kontekst. Mam na myśli ogólną stygmatyzację i wykluczenie w społeczeństwie. Drugim duchem przekazu jest to, by w ogóle nie wykluczać i nie stygmatyzować i pochopnie nie oceniać.
AI: Wykluczenie społeczne jest bardzo poważnym problemem. To także jedno z konkretnych zadań Unii Europejskiej. My mówimy o wykluczeniu, jeśli chodzi o ekonomię, bo jest ona przeciwwagą dla wykluczenia. Ekonomia społeczna to część działalności gospodarczej, które stara się budować alternatywę i która wyciąga rękę do ludzi rzeczywiście potrzebujących pomocy, którzy są stygmatyzowani na co dzień, mają problem z wykluczeniem, ze swoją przeszłością, przekroczyli np. mityczną „50” i nie mogą znaleźć pracy. Czy ludzi, którzy mają w swoim życiorysie konflikty z prawem. Każdy ma prawo do drugiej szansy i to jest główny cel kampanii, by nie wykluczać. To jest bardzo poważny problem w Polsce, za bardzo oceniamy, stawiamy na szali. Nie o to chodzi. Wszyscy jesteśmy równi, zasługujemy na szacunek i godność. Człowiek - to brzmi dumnie, trzymajmy się tego.
RSz: Ja jeszcze dodam, że jest bardzo niska świadomość społeczeństwa, jak cienką granicą jest to, że każdy z nas może znaleźć się w sytuacji wykluczenia. To są przedziwne historie, które my znamy i nigdy nie wiemy, czy na nas samych to nie trafi. Przesłaniem kampanii ma być refleksja, że nie możemy się tak zachowywać. W każdej chwili my sami możemy znaleźć się w trudnej sytuacji i nie chcielibyśmy by wtedy traktowani jak wykluczani.
Fun page na FB: MAZOWIECKA EKONOMIA SPOŁECZNA
PLEBISCYT "Z Tumskiego Wzgórza" - głosuj na książkę, wyślij sms na nr 73601, treść: SIT.7
Krzysztof Kisiel. Mistrz!
Zamów już dziś!
Sprzedaż wysyłkowa: https://rmixx.pl/sklep.html
Sklepy stacjonarne w Płocku: Dagna, Jachowicza 49 i PG Sport Arena (Orlen Arena).
Sklep Sportowy DAGNA PG SPORT ARENA